Massa liczy na to, że dobra forma Ferrari utrzyma się

Felipe Massa twierdzi, że Ferrari musi być przygotowane na wszystko w najbliższych pięciu wyścigach, zaś on sam trzyma kciuki za utrzymanie wysokiej formy przez cały zespół.

W ostatnich czterech wyścigach Ferrari zgromadziło najwięcej punktów spośród wszystkich zespołów i dzięki temu Fernando Alonso nadal liczy się w walce o mistrzostwo. Tor w Singapurze powinien odpowiadać bolidowi F10, szczególnie dzięki temu, że będą nowe elementy aerodynamiczne, wliczając to skrzydła i podłogę.

Mam nadzieję, że w Singapurze będziemy konkurencyjni - powiedział Massa. Liczę, że będzie też tak w pozostałych pięciu wyścigach, ale jak zawsze musimy patrzeć na naszych konkurentów. W trakcie tego sezonu Red Bull cały czas jest bardzo mocny, zaś McLaren miał kilka wyścigów, gdzie był mocny i kilka, gdzie był nieco słabszy. Musimy zatem być pewni, że w każdym wyścigu będziemy przygotowani na wszystko. W Monako byliśmy bardzo konkurencyjni, zatem mam nadzieję, że podobnie będzie w Singapurze.

Brazylijczyk przyznał, że jego nadzieje na tytuł mistrzowski w tym roku już się ulotniły. Uczucie jest takie, że mieliśmy wzloty i upadki w trakcie tegorocznych mistrzostw. Miałem bardzo złe trzy wyścigi, gdzie nie zdobyłem żadnego punktu. To było w Kanadzie, Walencji i na Silverstone. Były wyścigi, gdzie mogliśmy zyskać sporo punktów i być na dobrej pozycji wyjściowej do walki o mistrzostwo. Pod tym względem nie było więc za dobrze, ale też prawdą jest, że w ostatnich czterech wyścigach udało nam się zdobyć więcej punktów, niż jakiemukolwiek innemu zespołowi. Pozostało jeszcze pięć wyścigów i mam nadzieję, że tendencja z czterech ostatnich rund zostanie utrzymana.

Massa otrzyma na wyścig w Singapurze nowy egzemplarz podwozia, ale nie sądzi, aby miało to jakikolwiek wpływ na jego formę. Uważam, że przy technologii, którą mamy teraz w F1 w przypadku gdy zmieniasz jedno podwozie na inne, to jest ono takie samo. Jeśli masz problem z podwoziem to zmienisz je po prostu, ale w każdym razie w trakcie mistrzostw dokonujemy takich zmian dwa albo trzy razy i jest to zupełnie normalne.

Źródło: Autosport.com