Początek testów na torach Catalunya i Misano

18.01.0500:00
Marek Roczniak
903wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Catalunya
Michael SchumacherFerraribri1:15.461104
1Mark WebberWilliams BMWmic1:17.12599
1Antonio PizzoniaWilliams BMWmic1:17.37079
1Jarno TrulliToyotamic1:18.37265
1David CoulthardRed Bull Cosworthmic1:18.46768
1Vitantonio LiuzziRed Bull Cosworthmic1:19.53366
1Ralf SchumacherToyotamic1:19.93647
Czasy uzyskane na torze Misano
Christijan AlbersMinardi Cosworthbri1:14.49057
Pomimo obaw związanych z przyczepnością nowej nawierzchni toru Catalunya, cztery zespoły postanowiły nie rezygnować z przeprowadzania tutaj testów w tym tygodniu i jak widać na przykładzie najlepszego czasu uzyskanego przez Michaela Schumachera była to raczej słuszna decyzja. Siedmiokrotny mistrz świata po zasłużonej, blisko trzymiesięcznej przerwie, powrócił dzisiaj za kierownicę bolidu Ferrari F2004 w standardowej wersji, dostosowanej do zeszłorocznych przepisów aerodynamicznych i uzyskał gorszy tylko o 0.4 sekundy czas w stosunku do pole position z 2004 roku. Przyczepność nie jest więc aż taka zła, ale za to kierowcy uczestniczący w dzisiejszych testach narzekali na wyboje, szczególnie pod koniec prostej startowej, na wejściu w pierwszy zakręt i na wyjściu z trzeciego oraz czwartego zakrętu. Nie przeszkodziło to jednak Schumacherowi w zdominowaniu pierwszego dnia testów, podczas którego do jego obowiązków należało sprawdzanie nowych komponentów i testy opon Bridgestone.
Kolejno na drugiej i trzeciej pozycji uplasowali się kierowcy reprezentujący barwy zespołu Williams, Mark Webber i Antonio Pizzonia, mając już ponad półtorej sekundy straty do starszego z braci Schumacherów. Obaj kierowcy pracowali dzisiaj nad ustawieniami przejściowych wersji bolidów FW26, a także przyzwyczajali się do nowej nawierzchni barcelońskiego obiektu, przejeżdżając w sumie blisko 180 okrążeń. Z wypowiedzi menedżera testowej ekipy Williamsa, Tima Newtona wynika, iż z każdym przejechanym kilometrem nanoszona na tor guma z opon zwiększa stopniowo przyczepność, natomiast na temat poprawy sytuacji związanej z wybojami prowadzone są już rozmowy z właścicielem toru. W chwili obecnej obiekt ten nie nadaje się jeszcze zbytnio do przeprowadzania na nim testów opon, ale jest nadzieja, że w kolejnych dniach nastąpi dalsza poprawa warunków.

Czwarty czas uzyskał kierowca Toyoty, Jarno Trulli, rozpoczynając dzisiaj kolejną serię testów bolidu TF105. Za kierownicą nowego auta japońskiej stajni zasiadł także partner Włocha, Ralf Schumacher, przy czym Niemiec uplasował się na ostatniej pozycji, a jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła aż cztery i pół sekundy. Tymczasem aktywność Trullego ograniczyły problemy z ocieraniem się bolidu o podłoże, co doprowadziło do uszkodzenia podłogi. Pomiędzy kierowcami Toyoty znaleźli się ostatni uczestnicy dzisiejszych testów na torze Catalunya, David Coulthard i Vitantonio Liuzzi. Dla zespołu Red Bull Racing był to pierwszy dzień testów w tym roku. Coulthard i Liuzzi łącznie przejechali ponad 130 okrążeń, a rozdzieliła ich sekunda różnicy.

Zespół Minardi rozpoczął dzisiaj trzydniowe testy na włoskim torze Autodromo Santamonica w Misano. Włoską stajnię przywitały rano sporadyczne opady śniegu, jednak z biegiem dnia warunki zaczęły ulegać stopniowej poprawie i jedyny jak dotąd potwierdzony kierowca Minardi na sezon 2005, Christijan Albers, zdołał w sumie przejechać 57 okrążeń. Testy zakończyły się jednak przed czasem ze względu na problem hydrauliką i przewidziany na dzisiaj debiut Nicky Pastorellego za kierownicą bolidu Formuły 1 został odłożony do jutra. Albers nie posiada jeszcze superlicencji FIA, upoważniającej go do startów w mistrzostwach, ale jutro powinno mu się już udać przejechać wymagany dystans pełnego wyścigu. Celem dzisiejszych testów były przygotowania do sezonu 2005, w skład których weszły testy opon Bridgestone.

Zdjęcia z testów na torze Catalunya można znaleźć tutaj.

Źródło: BMW.WilliamsF1.com, pitpass.com