Zakończenie współpracy Coswortha z Lotusem sfinalizowane

Obie strony podpisały dokument o wcześniejszym zakończeniu umowy na dostawę silników
01.10.1020:11
Marek Roczniak
3985wyświetlenia

Firma Cosworth i zespół Lotus Racing podpisały oficjalnie dokument o wcześniejszym zakończeniu umowy na dostawę silników, która pierwotnie miała obowiązywać do końca sezonu 2012.

Z oświadczenia wydanego dzisiaj przez firmę Cosworth wynika, że oficjalne zakończenie umowy nastąpi wraz końcem listopada bieżącego roku, czyli po testach dla młodych kierowców, połączonych z pierwszymi grupowymi testami nowych opon Pirelli.

Decyzja o wcześniejszym zakończeniu partnerstwa została podyktowana dążeniem zespołu do rozwiązania problemów dotyczących niezawodności i osiągów, które nie były związane z silnikiem Cosworth - czytamy w oświadczeniu. Lotus Racing i Cosworth uzgodniły warunki wcześniejszego rozwiązania umowy, które satysfakcjonują obie strony. Cosworth życzy sukcesów zespołowi Lotus Racing w przyszłości, a w sezonie 2011 będzie nadal zaopatrywał w silniki ekipy AT&T Williams, Virgin Racing i HRT, czyli 25 procent stawki Formuły 1.

Teraz Lotus Racing może już przystąpić do sfinalizowania umowy z Renault, która według nieoficjalnych doniesień ma obejmować zaopatrzenie nie tylko w silniki, ale też w skrzynie biegów i układy hydrauliczne.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

12
Heikki
02.10.2010 07:11
A ciekawe czy Trulli chowa urazę do Kubicy za Chiny 2009.....? :D
Zomo
02.10.2010 06:42
@Kamikaze - przwesadzasz - Trulli i Kova koncza kwalifikacje mniej wiecej na zmiane jeden przed drugim - ostatnio chyba nawet Kova czesciej jest 2pozycje przed Wlochem. Co do powrotu Trulliego do Renault to ciekawe czy Kubica nie chowa jeszcze urazy za Kanade 2007?
Marco Gronichella
02.10.2010 08:11
no to Petrov do Lotusa :P
Kamikadze2000
01.10.2010 08:32
@Yurek - zgadzam się! Jarno Trulli nieraz pokazał Alonso, gdzie raki zimują. Nie był jednak ulubieńcem Briatore. ;{ Co do Kovala, wiemy jak było w McL. Nie uważam go oczywiście za kierowcę pokroju Brytyjczyka, ale porównywanie ich osiągów w zespole z Woking jest kompletną pomyłką. W pełni popieram - Lotus ma na prawdę świetnych kierowców, a Trulli to jakby nie patrzeć "mistrz kwalifikacji". Każdy w stawce miałby problem wielokrotnie go pokonać w qualu, Włoch przecież przeważnie jest lepszy od Kovala. Widzimy więc, jaka przepaść jest pomiędzy nimi, a resztą. Powtarzam! Fernandez miał na prawdę kupę szczęścia, że pozyskał kierowców takiego kalibru! :))
Yurek
01.10.2010 08:09
Trulli nie wykorzystał szansy w Renault? Trulli był w Renault IMHO lepszy niż Alonso. A Kovalainen? Lepszy od Fisichelli w debiutanckim sezonie, a że gorszy od Hamiltona? Phi, w tym roku Schumacher jest gorszy od Rosberga. To zatem żadna tuza. W porównaniu z Force India, a tym bardziej Toro Rosso Lotus ma bardzo dobry skład kierowców
Darkat
01.10.2010 07:51
dajcie już spokój z tymi kierowcami Lotusa. Trulli miał szansę w Renault ale poprzez błędy i kłótnię z Briatore nie wykorzystał jej. A Kovalainen ustępował Hamiltonowi w Maclarenie. To żadne tuzy.
Heikki
01.10.2010 07:27
Chętnie bym zobaczył parę Trulli - Petrov Kubica - Kovalainen chociaż chyba mało to prawdopodobne....
flyz1
01.10.2010 06:47
Ja myślę, że roszad kadrowych nie będzie, w Renault - Kubica i Pietrow (kasa od sponsorów), w Lotusie - Trulli i Kovalainen (obaj mają kontrakty).
kemot
01.10.2010 06:43
Czyli kto zamiast Pietrova? Obstawiam Trulliego, bo wątpię, czy Kovalainen chciałby zostać kierowcą numer 2.
dragon92
01.10.2010 06:32
Ale zapewne już wszystko jest podpisane tylko trzymają w tajemnicy ;)
Maraz
01.10.2010 06:24
Tony miałby problem ;)
dxx91
01.10.2010 06:23
a co jakby teraz Renault powiedziało "nie"?