Alguersuari chce zastąpić Webbera w 2012 roku

Hiszpan przyznał, że perspektywa jazdy w Red Bullu jest bardzo atrakcyjna
27.10.1010:46
Grzegorz Filiks
1800wyświetlenia

Jaime Alguersuari przyznał, że czyha na miejsce w kokpicie Red Bull Racing zajmowane obecnie przez Marka Webbera.

Wicelider indywidualnej klasyfikacji mistrzostw świata przedłużył swój kontrakt z austriackim zespołem do końca 2011 roku, ale zgodnie ze słowami jego szefa Christiana Hornera w życiu zawodowym Marka nastała jesień. Być może jest to sygnał, że posada u boku Sebastiana Vettela w sezonie 2012 będzie wolna.

Nie zaprzeczam, że to bardzo atrakcyjna perspektywa - wyznał Alguersuari, który obecnie jeździ w 'juniorskiej' ekipie producenta popularnych napojów energetyzujących, mianowicie w Toro Rosso. Chciałbym zająć to miejsce, nie ma co do tego wątpliwości. Dla mnie Red Bull i Toro Rosso to jedna rodzina, która wspierała mnie odkąd miałem 15 lat, zaufała mi i wprowadziła do swojego programu Formuły 1 mimo tego, że nie miałem doświadczenia.

Bardziej wolałbym zdobyć tytuł z Red Bullem, niż z McLarenem czy Ferrari, bo ta stajnia jest bliższa mojemu sercu, to ludzie, którzy nieustannie mi pomagali - stwierdził młody Hiszpan w wywiadzie dla rodzimej gazety Diario Sport.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

9
kubakuba1990
27.10.2010 02:57
a ja się nie zdziwię jak Webber odejdzie już po tym sezonie...
Morisson
27.10.2010 02:36
@francorchamps I nie dość że ma 97 lat to jeszcze jeździ na plecach.
distinto
27.10.2010 10:56
Takie mam wrażenie, że Webbera w RB ludzie traktują jak piąte koło u wozu. A Helmut oczywiście w tym wszystkim przechodzi samego siebie.
francorchamps
27.10.2010 09:57
up @ Ale Weber ma już 97 lat więc długo nie pojeździ..
archibaldi
27.10.2010 09:52
@up no to ma Webbera, który z całą sympatią jaką go darzę ale nie jest jakimś superdriverem i nawet z takim średniakiem Vettel przegrywa a team nie ma pewności co do tytułów. Mają taki bolid a tak maszczą...
distinto
27.10.2010 09:30
@francorchamps Jaime nie musi pokazywać przebłysków, ma być równym, szybkim kierowcą zdobywającym punkty - w końcu ma być partnerem Vettela. Zapewne RB szykuje coś na styl duetu MSC-BAR.
francorchamps
27.10.2010 09:16
up @ Zgadzam się... Vettel w Toro Rosso naprawdę pokzał się z dobrej strony.. Nawet nie wspominając Monzy 2008..
archibaldi
27.10.2010 09:06
na kokpit RBR musi sobie zasłużyć przynajmniej błyskiem talentu w którymś wyścigu. Wiemy, że jego bolid nie pozwala poszaleć ale dobre wrażenie mógłby sprawić np. stosując ryzykowna strategię z oponami i serią wyprzedzań gdy inni mają zużyte gumy. Na takie coś stać nawet słabsze bolidy a jednak odważne manewry i wrażenie wywarte są bezcenne..
sisiorex
27.10.2010 08:58
Jak w tym roku nie wypali wdc to nie zdziwiłbym się jakby Nevay stracił cierpliwość i powiedział dość !