D'Ambrosio w przyszłym roku na 95% będzie kierowcą Virgin?

Menedżer kierowcy- Eric Boullier wyznał, że zgromadzone zostało 95% środków na ten cel
30.10.1011:13
Grzegorz Filiks
2236wyświetlenia

Eric Boullier - menedżer Jerome d'Ambrosio powiedział, że jest na 95% pewien, iż belgijski kierowca GP2 w przyszłym roku zadebiutuje w Formule 1, a jego ostatnia piątkowa jazda bolidem VR-01 odbędzie się w weekend grand prix w Brazylii.

Tak jak wcześniej zaplanowano, d'Ambrosio prowadził bolid Virgin w pierwszej piątkowej sesji treningowej dotąd przez trzy weekendy wyścigowe, zastępując Lucasa di Grassiego w Singapurze, Japonii i Korei, a przed nim jeszcze jedna jazda na Interlagos.

Boullier - głowa firmy Gravity Sport Management i zarazem szef zespołu Renault F1 - jest spokojny o przyszłość 24-latka: Mamy niemal 95% pakietu potrzebnego do wprowadzenia Jerome d'Ambrosio do F1 - wyznał Francuz w wywiadzie dla belgijskiego Het Nieuwsblad.

Pozostałe pięć procent to kwestia dni. Wówczas udamy się do Virgin - ekipy, która złożyła nam we wrześniu konkretną propozycję dotyczącą sezonu 2011 - i jej sponsorów, których również interesuje to, jaka będzie sytuacja w przyszłym roku. Bardzo chciałbym przyjechać na ostatnie grand prix w Abu Zabi z podpisanym kontraktem w kieszeni.

D'Ambrosio ma także zapewniony udział w posezonowych testach dla młodych zawodników za kierownicą samochodu Virgin VR-01, które odbędą się właśnie w Abu Zabi, dwa dni po wyścigu na torze Yas Marina.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

18
jpslotus72
31.10.2010 04:33
Ale gdyby tak teraz trzeci kierowca miał w dwóch ostatnich wyścigach zastąpić Alonsa? Chyba nic tu nie wymyślimy - a nawet gdybyśmy wpadli na lepszy pomysł, to nie od nas zależy jego urzeczywistnienie...
jan5
30.10.2010 09:17
ja bym w związku z tym ze przybywa wyścigów w sezonie zrobiłby taki nakaz że 3 zawodnik musi wystartować w przynajmniej 4 razy (zastępując dwa razy 1 i dwa razy 2 kierowce) albo znowu wprowadziłbym 3 bolid tak aby każdy trzeci kierowca mógł pojeździć w piątek
Kamikadze2000
30.10.2010 08:08
@jplotus72 - właśnie, koszty odgrywają ogromną rolę w tych trudnych czasach. Nie mogą sobie raczej na to pozwolić, skoro tną te koszty, gdzie tylko się da. Mimo wszystko byłoby to ciekawe rozwiązanie.... Pozdro ;)
Alexx
30.10.2010 07:56
Di Grassi i D'Ambrosio w Virgin Glock -> Renault Pietrow -> Lotus
jpslotus72
30.10.2010 06:17
Jeśli jest za mało miejsc dla młodych talentów, to może by tak wprowadzić przed weekendem wyścigowym Dzień Kierowców Testowych. Po jednym wozie z każdej stajni z kierowcą testowym - trening połączony z kwalifikacjami i po przerwie wyścig na krótkim dystansie (np. 1/3 pełnego)... Teamy miałyby większą szansę testowania wozów i sprawdzania umiejętności młodych kierowców w bolidach F1 - kierowcy nabieraliby doświadczenia... Dla kibiców byłoby to chyba atrakcyjne, tylko musiałby się wiązać z większymi kosztami. A może to w ogóle idiotyczny pomysł...
Jędruś
30.10.2010 04:46
Wróciły do F1 czasy w którym przetasowanie w stawce kierowców będą naprawdę częstym zjawiskiem. Di Grassi nie jeździ źle, ba nawet czasami całkiem nieźle.Tyle, że w F1 bd jeździł teraz ten kto ma wiecej kasy. D'Ambrosio to niezły kierowca i zasługuje na szansę, choć moim zdaniem di Grassi to lepszy i bardziej doświadczony kierowca.
witek2403
30.10.2010 02:37
Mam jego autograf... Moim zdaniem na F1 zasługuje
jan5
30.10.2010 12:31
di grassi jest wolniejszy w kwalifikacjach ale w wyścigu był zdecydowanie lepszy od glocka, nie potwierdzają tego wyniki bo w końcu nie jeżdżą w zespole choćby środka stawki już nie mówiąc o mnogości awarii. Dla mnie wartość di grassiego pokazują ostatnie dwa sezony gp2. Clos z którym jeźzdził w 09 roku zdobył tylko raz punkty, a w tym sezonie w lepszym bolidzie przez połowę sezonu był w walce o mistrza.
cesc123
30.10.2010 12:21
Virgin pewnie dobrze mu zapłaciło ze przeszedł do nich napewno miał lepsze oferty ale wybrał tą z słabymi wynikami ale dużym szmalem
Simi
30.10.2010 11:37
Szkoda Di Grassiego, ale D'Ambrosio zasługuje na miejsce w F1. Szkoda tylko, że w Virginie, kariera raczej nie stoi otworem...
al_bundy_tm
30.10.2010 10:59
Spotkalem Jerome d'Ambrosio osobiscie, to bardzo sympatyczny gosc, a moje kolezanki byly nim zachwycone :P no i mamy autografy. Wtedy od razu im powiedzialem ze ten gosc na bank bedzie jezdzil w F1, no i juz tydzien pozniej mozna bylo przeczytac o zaintereswoaniu Virgin Belgiem. Swoja droga szkoda ze nie ma az tak mocnych sponsorow, bo zamiast na pokazach jezdzilby Renowka takze podczas weekendow GP.
mbg
30.10.2010 10:44
Niestety ciasno już jest na rynku, Liczą się już tylko ci co dają więcej. Ambroziak zasłużył sobie na F1 (biorąc pod uwagę formę DAMS w głównej serii GP2). Przed sezonem chciałem go w Rapax, niestety Razia ma wsparcie rządu Brazylii, a umiejętności ma słabe jak na standardy GP2. Szkoda di Grassiego ale wszystkich nie można zadowolić.
jpslotus72
30.10.2010 10:20
O miejscach w bolidach rozstrzygną, niestety, nie tylko talenty, lecz także "pakiety"...
lubczyk
30.10.2010 10:06
@deeze, oczywiście że Gravity, acz posłużyłem się skrótem myślowym.
Kamikadze2000
30.10.2010 10:01
Szkoda Di Grassiego, przez kasę może stracić angaż w F1. ;[ No ale Jerome również na F1 zasługuje, więc chociaż tyle, że będzie miał godnego następcę. ;)
deeze
30.10.2010 09:49
Nie tyle Renault, co Gravity stojące za Renault ;) W każdym razie dobrze robią, ale niech najpierw uporządkują sprawy na swoim podwórku (Pietrow), a potem myślą o koszeniu trawy u innych...
lubczyk
30.10.2010 09:20
Widzę że Renault ostro idzie do przodu :D. Silniki w Lotusie, kierowca w Virgin.
StachuLBN
30.10.2010 09:18
Di Grassi out? ;D