Aloszyn zawzięcie walczy o miejsce w F1, a Baguette już się poddał

Rosjanin liczy na wsparcie swoich sponsorów, z kolei Belg koncentruje się już tylko na IndyCar
01.11.1011:06
Grzegorz Filiks
2159wyświetlenia

Michaił Aloszyn jest kandydatem do debiutu w Formule 1 w sezonie 2011 z zespołem Force India - taką informację podał fiński dziennik Turun Sanomat.

Jego ojciec i zarazem menedżer Peter ujawnił w zeszłym miesiącu, że prowadzą rozmowy nie tylko ze stajnią Vijaya Mallyi, ale także z Lotusem i Virgin. Michaił, który byłby drugim Rosjaninem w F1 po swoim rodaku Witaliju Pietrowie, niedawno zdobył tytuł w Formule Renault 3.5, dzięki czemu pod koniec listopada przetestuje w Abu Zabi bolid Renault R30.

Aloszyn powiedział w wywiadzie dla Sovetsky Sport, że jeszcze nie zgromadził w pełni budżetu 10-15 milionów euro potrzebnego na wykupienie posady w F1 na przyszły rok. Teraz nadeszła kolej sponsorów na podjęcie decyzji - stwierdził 23-latek, aktualnie wspierany finansowo przez rosyjski koncern gazowy Gazprom i Cordiant - firmę produkującą opony.

Baguette już nie stara się o posadę w F1




Z kolei poprzedni mistrz Formuły Renault 3.5 - Bertrand Baguette wyznał, że już nie znajduje się na liście kierowców starających się o posadę w Formule 1.

Belg pod koniec ubiegłego roku odbył testy z dwoma stajniami - Renault i Sauberem. Jednakże gdy nie zdołał zdobyć miejsca na rok 2010 w stawce F1, wówczas przeniósł się do amerykańskiej serii IndyCar.

Otrzymałem oferty uczestnictwa w zbliżających się testach w Abu Zabi, ale nie zamierzam wydawać naszego budżetu na program, który jak podejrzewam prowadzi do nikąd - cytuje 24-letniego kierowcę agencja prasowa Belga.

Zamiast tego jestem skoncentrowany na IndyCar, bo mam przeczucie, że tam mogę zbudować karierę. Nie chcę dłużej spędzać swojego czasu na szukaniu wejścia do F1, gdzie zawodnikowi, który potwierdził się w niższych kategoriach, nie daje się szansy - dodał Belg.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

10
Tom_Bombadil
02.11.2010 05:37
De la Rosa mnie rozwalił... :-)
jpslotus72
01.11.2010 11:02
Jednak w perspektywie wejścia do kalendarza GP Rosji będą coraz silniejsze ruchy biznesowo-marketingowe w celu "rozmnożenia" kierowców z tego kraju w F1... Pietrowa klonować raczej nie będą, więc może kupią jakieś miejsce dla Aloszyna. A tam się przelewa naprawdę gruba forsa (jeśli stać ich na kupowanie angielskich klubów piłkarskich czy hokejowych zespołów z NHL).
yaper
01.11.2010 06:44
Aloszyn to marny kierowca, który potrzebował kilku sezonów, aby odnieść sukces w WSbR. F1 to dla niego zbyt wysokie progi. Stawiam polskie pesos, że jest to kierowca gorszy od Petrova. Będę srogo rozczarowany, gdy ktoś odda mu fotel. Forza India (:D) jest ostatnio rozchwytywana i naprawdę bardzo mnie ciekawi, kto tam będzie w przyszłym sezonie. Pierwszą połowę tego roku mieli naprawdę dobrą i nie sądzę, żeby przełożyli to na rok 2011. Key i wszystko jasne. Baguette to naprawdę utalentowany kierowca, któremu kibicowałem w kwestii posady w Sauberze w tym sezonie. Niestety nie wyszło. Imponują mi jego słowa, w których powiedział najprawdziwszą prawdę: po co sobie zawracać głowę F1 i jeszcze do tego dokładać skoro perspektywy na starty są nikłe. To F1 powinna przyjść do talentu, a nie talent do F1, a większość stawki woli paydriverów. Smutne, ale prawdziwe. Pierwszy sezon w Indy Car Belg miał rozczarowujący, ale liczę, że z roku na rok rozkręci się i pokaże klasę przynajmniej na krętych obiektach.
SirKamil
01.11.2010 02:01
Wolne miejsca- teoretycznie: Najwyższa półka (z drabiny): 1 w Renault Środkowa półka na wysokości oczu: 2 w Force India i 2 w Williamsie. Półka trochę niższa: 2 miejsca w Lotusie Podłoga pod regałem: 2 miejsca w HRT i 1 w Virgin. Liczba miejsce? 10. Kandydaci: Nick Heidfeld: nie mam zamiaru płacić! chce szybki samochód! Pokonałem Raikkonena, Massę, Webbera, Kubicę! Adrian Sutil: mam MP3 Medion, soki z folii i 5 milionów dolców Heikki Kovalainen: nie mam kasy ale doświadczenie i lubicie mnie w Lotusie, prawda? Jarno Trulli: umowa była, że miałem zostać w Lotusie, chyba Tonio Liuzzi: to nie moja wina, że jestem beznadziejny i nie mam sponsorów. Idę potańczyć. Paul di Resta: dostaniecie rabat od Mercedesa jeśli mnie zatrudnicie Witalij Pietrow: wniosę jakiś 6-7 milionów, rozbiję 2, zawsze to 5 do przodu. Michaił Aloszyn: ani trochę doświadczenia, ale walizka kasy będzie Rubens Barrichello: mam takie doświadczenie, że zamieniając mnie na paydrivera zbłaźnisz się, Frank Nico Hulkenberg: wygrywałem wszystko co się rusza- szumaher może mi wiązać buty Pastor Maldonado: za 5 lat nauczę się jeździć bolidem i coś wygram jak wszyscy szybszy odejdą, za resztę zapłaci Hugo Bruno Senna: zobaczę ile da się wycisnąć z Embratela Narain Karthikeyan: pasuje do Force India no i mam szmalcunek Sakon Yamamoto: dam 500 tyś za wyścig- umowa? Pedro de la Rosa: mam jakieś drobne, szybki nie jestem, ale Andrzej powiedział, że jestem sympatyczny Lucas di Grassi- przepraszam John, już nie rozbije się na okrążeniu wyjazdowym na start Jerome d'Ambrosio- lada chwila i 5 baniek będzie moje Kandydatów jest mniej więcej połowę więcej niż miejsc- wniosek jest dość prosty- nie każdy znajdzie się na grodzie;)
Ducsen
01.11.2010 01:00
Jest tylu chętnych, ze Virgin odda swoje miejsce w licytacji na allegro.
GroM
01.11.2010 12:47
A mnie podoba się to co powiedział Baguette :). Przecież jest to szczera prawda na temat F1. Kiedyś jak byli faktyczni kierowcy testowi, to było łatwiej starać się wejść do F1, a teraz trzeba po prostu liczyć na szczęście, ponieważ częściej posadę dostają ci, którzy mają wielkie plecy, tak jak to we wszystkich pracach często jest. Przecież ilu obecnie ma być kierowców płatnych? A raczej, który obecnie nie jest płatnym kierowcą, bo ta lista pewnie jest o połowe krótsza.
S1428
01.11.2010 12:17
ale strzelił focha ;d
Maraz
01.11.2010 11:53
Więcej chętnych niż miejsc = więcej kasy do wyciągnięcia =]
jacoszek
01.11.2010 11:35
Chwila chwila, to ile jest wolnych miejsc, a ile chętnych? Bo już się gubię. Wszyscy chcą do lotusa i virgin, a z tego co kojarzę, są tam w sumie dwa wolne miejsca?
vommbath
01.11.2010 10:25
jaki foch ;]