Alonso liczy na perfekcyjny weekend w Abu Zabi
Hiszpan zamierza wygrać, nie przejmując się żadnymi kalkulacjami
11.11.1010:49
2281wyświetlenia
Celem Fernando Alonso na Grand Prix Abu Zabi jest pozostawienie Red Bulli za swoimi plecami i odniesienie zwycięstwa bez potrzeby jakichkolwiek kalkulacji punktów w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata kierowców.
Dzięki przewadze 8 punktów nad Markiem Webberem, 15 nad Sebastianem Vettelem i 24 nad Lewisem Hamiltonem, istnieje wiele scenariuszy pozwalających Hiszpanowi na dojechanie do mety za swoimi rywalami i zdobycie tytułu, lecz ten woli inną drogę po końcowy sukces.
Wynik z Interlagos pozwala nam pokierować własnym losem: wygrywając lub zajmując drugie miejsce nie musimy niczego kalkulować- napisał Fernando w swoim blogu na oficjalnej stronie Ferrari.
Nasze podejście do tego niezwykle ważnego wyścigu nie uległo zmianie: wiemy, że jeśli spiszemy się perfekcyjnie, to wówczas będziemy mieli szanse na osiągnięcie celu, który sobie wyznaczyliśmy na początku sezonu.
Kierowca z Oviedo przyznał jednak, że czysta prędkość Red Bulla może być trudną przeszkodą do pokonania.
Możemy to zrobić, choć zdajemy sobie sprawę, że nasi główni rywale są bardzo silni: dotychczas, nie licząc jednego wyścigu, dysponowali oni najlepszym samochodem na wszystkich typach torów. Niemniej to nie znaczy, że spodziewamy się porażki.
Alonso ma za sobą dramatyczny sezon, ponieważ po zwycięstwie w otwierającym sezon Grand Prix Bahrajnu, miewał wiele trudności w pierwszej połowie mistrzostw, by następnie wznieść się na wyżyny i stratę 47 punktów zamienić na prowadzenie w tabeli po wyścigu w Korei Południowej. Reprezentant Ferrari powiedział, że dzięki temu zapamięta sezon 2010 jako fantastyczny, nawet jeśli w najbliższą niedzielę nie zdobędzie tytułu.
Przed nami finał sezonu, który pozostanie wspaniałym cokolwiek się wydarzy.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE