Renault chce w przyszłym sezonie regularnie stawać na podium

Eric Boullier wyjawił, że prace nad nowym bolidem rozpoczęły się już w marcu tego roku
20.11.1010:39
Grzegorz Filiks
7037wyświetlenia

Ten rok zespół Renault zakończył na piątym miejscu w klasyfikacji konstruktorów Formuły 1, a Robert Kubica i Witalij Pietrow zgromadzili więcej punktów od zeszłorocznego składu kierowców tej stajni - Fernando Alonso, Nelsona Piqueta Jr i Romaina Grosjeana, licząc zdobyte przez nich pozycje według nowego systemu punktacji.

Ekipa wykonała wielki krok naprzód, a jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Szef zespołu Eric Boullier uważa, że należy konsekwentnie finiszować na podium, a wówczas przyjdą i zwycięstwa.

Chcemy regularnie dojeżdżać w pierwszej trójce, a jeżeli będzie to możliwe, to również wygrywać. Naszym celem jest podium w klasyfikacji konstruktorów. W 2009 roku nasz zespół był ósmy w tej klasyfikacji, w sezonie 2010 piąty, teraz musimy dojść do trzeciej lub czwartej pozycji - stwierdził Francuz.

Prace nad nowym bolidem zostały rozpoczęte jeszcze na początku marca, a w lipcu już w pełni skoncentrowaliśmy się na nowym projekcie - to może dać nam przewagę - dodał Boullier.

Źródło: f1news.ru

KOMENTARZE

37
NEO86
04.12.2010 08:38
To w tym sezonie mieli stawać regularnie na podium i czasami wygrywać. Eric zamiast kłapać dziobem niech się weźmie do roboty bo wyniki same nie przyjdą. Uważam że w przyszłym sezonie Renault nie ma szans na miejsca 1-4 w klasyfikacji konstruktorów.
Aeromis
22.11.2010 08:51
@RaceMaster Nie widzę także braku spójności w zdaniach "Chcemy regularnie dojeżdżać w pierwszej trójce, a jeżeli będzie to możliwe, to również wygrywać" a "Naszym celem jest podium w klasyfikacji konstruktorów.(...) teraz musimy dojść do trzeciej lub czwartej pozycji” ponieważ odniosłeś się do punktów które rozłożyły się w tym sezonie, w następnym nikt nie wie co może dać regularne (powiedzmy 3/5 wyścigów) trzecie miejsce. @Sgt Pepper Masz nieco racji, Boullier klepał dziobem o Kimim i to było już odrażające, jednak sponsorzy z Rosji zareagowali, czyli jednak zrobił dobrze, osiągnął co jak zakładam chciał, no nie? Nie bierzesz pod uwagę tego, że mało że to on w kółko rozmawia z mediami, mało że o Renault trafia do nas więcej informacji niż o innych zespołach (te trzeba już sobie tłumaczyć), to jeszcze w większości odpowiada na pytania. F1 to państwo w państwie, podobnie jak to ma miejsce w zawodowym boksie. Masz pretensje że trzyma Witka... tyle że to nie on jest właścicielem zespołu ;) Ferrari też trzyma Masse (który pewnie już się nie ocknie) i widać im nie zależy mieć dwóch mocnych kierowców. Mercedes też trzyma Schumachera i im to pasuje, Sauber odpuścił sobie Heidfeld-a... i tak można sobie wyliczać. Właśnie wyliczać ($) bo głównie o to chodzi. Te wszystkie gierki nie niszczą tego sportu, a to dlatego, że F1 przecież zawsze taka była, odkąd pamiętam... a były to czasy Alaina i Ayrtona. Zastanów, czy chcesz być kibicem F1, czy tylko Kubicy i jego teamu, bo to wielka różnica. @SirKamil Nie kumam po co najpierw się czepiasz kogoś (20.11.2010 12:42), a potem podpierasz sprzymierzeńcem (20.11.2010 19:23). Inteligencje i wiedzę można lepiej wykorzystać ;]
Sgt Pepper
20.11.2010 06:37
No na to niestety wychodzi.
kusza
20.11.2010 06:35
Wniosek jest jeden: jestem glupszy od Twojego syna.
SirKamil
20.11.2010 06:23
"Jestes niesamowitym zrodlem informacji." czyż nie? :) Przynajmniej dzieciaka pouczyli i już nie rzuca się na wesz na grzebieniu z "k...ertem"
Sgt Pepper
20.11.2010 03:54
Nawet mój 10- letni syn wie że Kimi żąda astronomicznych sum za sezon, rzędu 20mln dolarów. Ty nie wiesz ? Przecież to nie są domysły ani opinie, tyko fakty. Za taką kasę- niech sobie dalej rozbija autka w WRC. Nie jestem fanem jego powrotu (chyba że przytarga DOBREGO sponsora), a może inaczej: nie jestem fanem idei płacenia mu 20mln dolarów z kasy teamu za sezon, bo uważam że absolutnie nie ma za co. Nie zmienia to faktu że Boullier załatwił go bez mydła, po chamsku, nieprofesjonalnie i nieetycznie. A Boullier zamiast Witalija niech zatrudni Paris Hilton. Przynajmniej jest ładniejsza.
kusza
20.11.2010 03:52
Jestes niesamowitym zrodlem informacji.
Sgt Pepper
20.11.2010 03:41
Zwyczajowo- okolice 20mln zielonych papierków za sezon. Nie wiedziałeś o tym ? Hmm... Wątpię żeby proponował swoje usługi Renault charytatywnie lub też za symboliczną opłatą. Nawet ciężko mi sobie wyobrazić kwotę 10mln w jego ustach. To nie ten adres. No chyba nie jesteś na tyle naiwnym by sądzić że Renault tak urzekło Kimiego że postanowił jeździć tam za choćby połowę kwoty którą zwyczajowo dostawał ? Jakby to był RBR czy McL- skłonny byłbym jeszcze w to uwierzyć, ale.... po kilku głębszych. W przypadku Renault- i kilkanaście nie pomoże. Chce dużo, gwarancji nie ma absolutnie żadnej. Gdybym miał dać choćby 10mln dolarów za usługi Kimiego- zatrudniłbym jednego z 3 dostępnych Niemców, najchętniej Heidfelda. Mogę się założyć że za ułamek kwoty jakiej możemy się spodziewać że zażąda Kimi Raikkonnen, HEI dostarczył by tyle samo, albo nawet więcej punkcików. Nie zmienia to faktu że Eric go wykorzystał w nieelegancki sposób do podbudowania swojego wizerunku.
kusza
20.11.2010 02:47
Pepper: "...NAWET połowy kwoty jakiej żąda..." - a jaka kwote chce Raikkonen?
RaceMaster
20.11.2010 02:27
Troche ta jego wypowiedz nie trzyma sie kupy - skoro tak chca regularnie stawac na podium a nawet wygrywac to przeciez jesli tak sie stanie to miejsce w top4 maja niemal jak w banku. No chyba ze Eric juz liczy sie z tym ze podobnie jak w tym sezonie tylko jeden kierowca bedzie punktowal...
Karol26
20.11.2010 02:15
Ciekawe na ile to realne. Fajnie było by gdyby dało się regularnie stawać na podium ale inni nie śpią :)
Marioblondi
20.11.2010 12:43
Renault nie stawia sobie zbyt wysokich wymagań. 4 miejsce w konstruktorach to mieliby już w tym roku, gdyby zamiast Pietrowa jeździł ktoś lepszy. Nie wiem czy już sprzedali swoje udziały Protonowi bo mieli to zrobić w środę, ale w tym temacie nastała cisza. Jeśli wycofają się z teamu to jakoś nie mam wiary co do przyszłego sezonu. Oby Kubkowi udało sie jak najszybciej przenieść do lepszego teamu.
Sgt Pepper
20.11.2010 12:38
@ DamianF Pisałem już stukrotnie. Cała sprawa z Rosjaninem, plus dodatkowo skandal z Kimim, którego nigdy nie chciał tak naprawdę zatrudnić, a w chamski i zupełnie nieprofesjonalny sposób i przejechał się na jego nazwisku jak po burej kobyle. Kimi mógł się poczuć i zapewne się poczuł tak jakby mu Boullier dał w mordę. Widziałeś kiedyś szefa jakiegokolwiek teamu F1 który równie bezsensownie kłapie dziobem na lewo i prawo choćby w połowie tyle co Eric ? Owszem, bezsensownie... Odniosę się tylko do jego ostatniej wypowiedzi dot. szczytu marzeń na rok 2011- 4 miejsca w WCC. Geeeez... :((( Przecież miał to w garści już w tym roku !!! Wystarczyło tylko odpowiednio szybko wymienić jeden czynnik ludzki na inny. A tak przy okazji- NIE JESTEM i nigdy nie byłem fanem mruka- Kimiego i nie raz pisałem że nie jest warty NAWET połowy kwoty jakiej żąda. Na dodatek nie ma gwarancji że jakby wrócił- byłby choćby w połowie sobą (a nigdy nie uważałem go za wybitnego kierowcę). Ale fakt to fakt- Eric zachował się zupełnie nieprofesjonalnie i żenująco. Obojętnie kogo by tak załatwił - zdanie bym miał takie samo. Akurat padło na Fina i może dlatego postrzegasz mnie jako zawiedzionego fana Raikkonnena. Tak jednak nie jest. Nie jestem i nie byłem zwolennikiem zatrudnienia Fina i płacenia mu 20mln dolców za niewiadomo jaką formę. Co innego gdyby miał sponsora, na co się chyba nawet zanosiło ... Niech by sobie pojeździł. Na 200% nie byłby gorszy od Pietrowa, a Eric miałby 3-4 miejsce zaklepane, pewne, w kieszeni a nie w "ambitnych" (hahahaaaa) planach na przyszłośc... A tak poza tym jest trzech Niemców, którzy są o niebo lepsi od Rosjanina, a zamiast Kimiego za 20mln dolców- lepszy byłby Heidfeld za ułamek tej ceny. Boullier usilnie chce zdobyć szturmem 4 miejsce z Witalijem. No faktycznie, z nim w składzie będzie to nie lada wyzwanie :( A już gwoździem do trumny jest fakt że nadmierny sponsoring z Rosji może "zabić" nam Kubicę.
SirKamil
20.11.2010 12:29
"Już Ci pisałem że choroby psychiczne leczy się u psychiatry, a nie na forum. W sumie to nawet miałem nawet zamiar postarać napisać coś ostrzejszego i postarać się Ciebie obrazić, ale chyba się za bardzo nie da, bo jesteś ostoją k(...)stwa, zlokalizowaną gdzieś w podziemiach godności, więc mogło by być ciężko... Miłego życia, pajacu..." Pepper, Twoim problemem jest to, że wbrew baaardzo wysokiemu mniemaniu o swojej wiedzy kompletnie nie rozumiesz mechanizmów rządzących tym sportem- tego jednego promila który da się poznać i rozumieć z perspektywy kibica który nie pracuje na padoku ani gdziekolwiek indziej w F1. Mylisz nieprofesjonalne zachowania z obliczonymi na precyzyjny efekt manipulacjami w wypowiedziach co w istocie stanowi szczyt profesjonalizmu i chleb powszedni ludzi odpowiedzialnych za kontakt z prasą na pierwszej linii frontu. Poczytaj częściej wypowiedzi Ecclestone'a, Adama Parra czy choćby Erica Boulliera... ale bez klapek na oczach "bo on nie chciał mojego ukochango raikonena i wykorzystał go". Więcej myślenia, mniej tępej agresji. F1 to sport wysublimowanej polityki i marketingu. Równie spektakularne jest twoje niezrozumienie faktu iż to nie Boullier decyduje o obsadzie kierowców i przyszłości Pietrowa. Jesteś w stanie to rozumieć- jak bardzo tego nie rozumiesz- i uczyć się F1 dalej, czy twój potencjał intelektualny zaczyna się i kończy na rzucaniu k...wami? :) :) :)
Yurek
20.11.2010 12:21
Przed sezonem byłem niemal przekonany o tym, że konkurentem Renault może być co najwyżej Toro Rosso. Wziąwszy pod uwagę, że R30 to tylko ewolucja R29, a zespół nie dysponuje miliardami. Tymczasem Renault miło mnie zaskoczyło. Nie ma co wyzywać bezpodstawnie Boulliera!
DamianF
20.11.2010 12:14
Pepper, wciąż nie odpowiedziałeś na żadne pytanie SirKamila. Btw. Zobacz co napisałeś, i dobrze się zastanów kto tak naprawdę powinien iść do psychiatryka ;)
SirKamil
20.11.2010 12:06
Czyli jednak nie wiesz? Żadnych konkretów? Nie masz pojęcia? W życiu nawet fabryki nawet na oczy nie widziałeś? Nie wiesz co należy do kompetencji szefa zespołu? Sypiesz jedynie jadowite ogólniki zza monitora? Cóż za zawód. Cóż za niespodzianka. Kto teraz uratuje Renault?!
Sgt Pepper
20.11.2010 11:58
Ty nas oświeć co zrobił dobrze? Będzie zdecydowanie krócej, bo Boullier zrobił zdecydowanie więcej złego niż dobrego. A tak przy okazji... 4 miejsce, które jest zwieńczeniem baaaaaardzo ambitnych planów Erica na 2011 rok byłoby już spokojnie w tym roku, gdyby tylko jeździł tam ktoś na poziomie chociażby Heidfelda i zdobył z 90 punktów. Zobaczycie wszyscy i zrzedną wam miny jeśli do Renówki wejdzie konkretny kapitał z Rosji. Skończy się sielanka Roberta. Rosjanie nie będą wykładać i pompować grubych milionów, po to żeby im jakiś Polaczek prał narodowego bohatera 17:1. I najsmutniejsze jest to, że w sumie nic w tym nie będzie dziwnego. Sponsor płaci- sponsor wymaga. Takie życie. Zabija to sport, a każdy dobry szef powinien tego unikać jak ognia, a nie do tego dążyć. Trzyma cienkiego Witka i liczy na kupę kasy od sponsorów. Do czego dobrego takie praktyki prowadzą ?
SirKamil
20.11.2010 11:45
To nie jest odpowiedź na pytanie. Jeśli wiesz tyle o pracy Boulliera w ostatnich miesiącach powiedz co robił źle- dokładnie w konkretnych dniach .
Sgt Pepper
20.11.2010 11:44
A ty znalazłes już dobrego psychiatrę ? Choroby leczy lekarz a nie forum.
SirKamil
20.11.2010 11:42
Pepper, złożyłeś już ofertę Renault? Co robiłbyś na miejscu Erica? Jak wygląda jego typowy dzień pracy i jak wyglądałby Twój?
Piotrek15
20.11.2010 11:40
Gdyby nie pewien Rosjanin to 4 miejsce już byłoby blisko...A wyprzedzenie kogoś z RBR, McL,Ferrari jest po prostu niemożliwe. Tym bardziej z tą miernotą Pietrowem.
push_mss
20.11.2010 11:32
@SoBcZaK - dobra dobra, taczką to i z dobrą strategią by na podium nie dojechał.. Musiał to być nie najgorszy samochód skoro w Australii miał P4 w kwalach a w Malezji P6... Potem jak zaczęli go ule[szać to już była kaplica.
Sgt Pepper
20.11.2010 11:29
Ten rok zakończył się dla Renault wspaniałym wynikiem - 5 miejscem wśród konstruktorów (tylko że Toyota i BMW wypadły z gry). Na przyszły rok - baaaardzo ambitne plany- być w czwórce. Brawo ! Inni pracują i działają a Ericowi najlepiej wychodzi gadanie.
SoBcZaK
20.11.2010 11:22
@genek.... czy ty w ogóle oglądałes ten wyścig w 2009? bo z tego co pamiętam to nei dzięki super bolidowi Robert walczył o P1 tylko dzięki strategii z oponami....
genek
20.11.2010 11:14
@bartek199874 bmw na 2009 rok przygotowalo naprade swietny bolid! dowod - kubica w pierwszym wyscigu walczyl o pierwsze miejsce - z vetelem sie wowzas nawzajem wykluczyli :) ale byl inny problem - trickow innych zespolow - czyli naginania regulaminu. (imho - naginanie nie jest pozytywem - ale niestety obowiazuje zasada co nie zabronione jest dozwolone) wywalil ich ze szczytow podwojny dyfuzor. trzeba bylo przeprojektowac podwozie i okazalo sie ze naprawde dobry sprzet trzeba na szybkiego przerabiac.
Kamikadze2000
20.11.2010 10:55
Pietrow, Grosjean i Piquet - kierowcy, którzy mają predyspozycje do szybkiej jazdy, znaleźli się w miejscu, w którym nie powinni. Mieli za partnerów kierowców wybitnych (Alonso i Kubica), tak więc chęć dorównywania im powodowało, iż popełniali dużo błędów, jadąc absolutnie na maksa. Gdyby jeździli z kimś z niższej półki, być może byliby inaczej traktowani i nie popełnialiby aż tylu błędów, gdyż nie mieliby aż tak podwyższonej poprzeczki. Taka prawda... ;)
francorchamps
20.11.2010 10:47
lubczyk @ Wydawało się im że maja najlepszy KERS w stawce a mieli najlepszy ***...
dakor
20.11.2010 10:24
a wracajac jeszcze do podsumowania 2010 i troszke offtopicowo - zerknicie na zestawienia porownania punktow za pozycje w q w porownaniu do punktow z race http://agof1blog.wordpress.com/2010/11/18/la-course-juge-de-paix-des-qualifs/pole-race-3/ petrov w wyscigu nie wyglada tak zle w porownaniu do kubicy no i na uwage zasluguja wirtualne punkty in plus buttona - nie mialem swiadomosci ze to az takie przewyzszenie
FelipeF1.
20.11.2010 10:17
Kazdy by chciał być na podium
lubczyk
20.11.2010 10:17
A jakie to rewolucyjne rozwiązania miało F1.08 Bartku że było tak dobre ?
kemot
20.11.2010 10:15
Z Pietrovem na pokładzie ciężko będzie powalczyć w konstruktorach, ale Kubica ma szanse na wysokie miejsce w WDC.
bartek199874
20.11.2010 10:11
Prawie nic im to nie da.W f1 trzema mieć rewolucyjne rozwiązania żeby wejść na szczyt,a nie pracować nad bolidem rok.Przykładem jest bmw w 2009r.Miało być cudnie a wyszło jak wyszło
jpslotus72
20.11.2010 10:06
"regularnie dojeżdżać w pierwszej trójce" - "regularnie" znaczy prawie zawsze - w tym sezonie lepszym od Renaulta się to nie udawało, ale poprzeczkę zawsze trzeba sobie stawiać wysoko...
Sar trek
20.11.2010 09:49
"Robert Kubica i Witalij Pietrow zgromadzili więcej punktów od zeszłorocznego składu kierowców tej stajni – Fernando Alonso, Nelsona Piqueta Jr i Romaina Grosjeana, licząc zdobyte przez nich pozycje według nowego systemu punktacji." Bo w tym sezonie było więcej wyścigów :) Liczę, że im się uda, byle by znowu nie mieli jakiegoś planu.
vivon
20.11.2010 09:47
oby, oby, oby! ale patrzac na przyklad bmw wczesne koncentrowanie sie na nowym aucie nie koniecznie musi dac jakakolwiek przewagę... poza tym niestety z tego co pamietam rok temu dochodziły podobne słuchy że bedą walczyc o wysokie pozycje, a wyszlo jak wyszło... Dodatkowo jak słyszę że chcą walczyć o 4 pozycje w konstruktorach to jakoś nie widzę tu ogromnej ambicji;/
Vinc
20.11.2010 09:43
hahahahahahahahahahahahaha już to widzę ;)