Renault: Nowa formuła silników wyrówna szanse producentów

Dyrektor zarządzający koncernu twierdzi również, iż Honda i Volkswagen rozważają powrót do F1
18.12.1010:29
Grzegorz Filiks
4204wyświetlenia

Nowe silniki, które wejdą do Formuły 1 w 2013 roku to wspaniała szansa dla Renault - tak twierdzi dyrektor zarządzający koncernu Jean Francois Caubet.

Francuski producent samochodów wycofał się z roli posiadacza własnego zespołu w stawce F1, sprzedając Grupie Lotus swoje udziały w Renault F1 Team, ale nadal będzie dostarczał silniki niektórym ekipom przez co najmniej 3 lata, a więc również w sezonie 2013, gdy to obecne jednostki V8, których nie można modyfikować zostaną zastąpione silnikami 4-cylindrowymi z turbodoładowaniem.

Jednostki napędowe na rok 2013 wyrównają szanse - powiedział Caubet potwierdzając, że obecny silnik Renault o pojemności 2,4 litra ustępuje tym, które dostarczają Ferrari i Mercedes. Dokumentacja FIA mówi sama za siebie - dodał w rozmowie z motorsport-total.com. Będą innowacje technologiczne; rywalizacja jest zupełnie otwarta. Istnieją precyzyjne przepisy dotyczące kosztów, materiałów, liczby silników na sezon i ich obrotów. Technologicznie mamy wielką swobodę. Każdy rozpoczyna z pustą kartką papieru. Niech wygra lepszy.

Nowa formuła silników powstała także po to, aby zachęcić innych producentów do powrotu do F1. Caubet przyznał, że jest za wcześnie na przekonanie do tego BMW, ale wskazał na wahania Volkswagena. Jego zdaniem istnieje jeszcze trzecia grupa spoglądająca na ten sport. To Japończycy - wyznał przedstawiciel Renault. Jestem zaskoczony ich zainteresowaniem nowym silnikiem, lecz oczywiście kwestia kosztów mogła zmienić podejście. Europejczycy są z przodu, technologie są nowe - przypuszczam, że nie mogą sobie pozwolić na nieobecność tutaj - dodał Caubet sugerując, że Honda poważnie rozważa powrót.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

13
schumik
18.12.2010 10:51
A dlaczego niby V4 nie mogą być? Oczywiście że to możliwe. Stosowało się takie rozwiązania z powodzeniem, a wycofano z seryjnej produkcji "aut codziennych" bo koszty duże w porównaniu do R4. Tak samo jak zakichany FWD wyparł znacznie "lepszy" pod względem własności trakcyjnych RWD, który został tylko w drogich autach...
fitipaldi666
18.12.2010 07:39
Co za różnica ? Ps jak to coś oczywistego to nie bić :)
SirKamil
18.12.2010 07:22
V4? Ktoś chyba z byka spadł ;) To będą CZTEROCYLINDROWE SILNIKI RZĘDOWE. R4.
SkC
18.12.2010 04:19
Byłoby super gdyby parę producentów wróciło do F1 chociaż jako dostawcy silników. Toyota,Honda,BMW i do tych marek jeszcze VW. Honda przecież miała w latach 80-90 bardzo dobre silniki, które napędzały McLarena(McLaren-Honda-Senna) Może skusili by się do powrotu tych jednostek w samochodach z Woking.
buran
18.12.2010 12:15
ostatnie zdanie to istny miód na me serce. według mnie w F1 bardzo brakuje Hondy, nawet nie jako zespołu, ale właśnie jako dostawcy silników.
jpslotus72
18.12.2010 12:01
Ostatnio z Protona poszły słuchy, że Lotus może w niedalekiej przyszłości sam dostarczać silniki do swoich maszyn - nie wiadomo więc, jak długo zespoły będą chciały korzystać z usług Renaulta. RBR miał w tym sezonie trochę problemów z kompatybilnością konstrukcji Neweya i silnika Renault - jeśli będzie się to powtarzać, Renault być może za 3 lata (jeśli nie wcześniej - "za obopólną ugodą") nie będzie miał komu dostarczać swoich "wynalazków"... Może nie trzeba było sprzedawać tych udziałów Lotusowi, tylko wejść w umowę sponsorską? Ciekawe co będzie z tą Hondą.
grzegorzfiliks
18.12.2010 11:46
Poprawione.
adept
18.12.2010 11:35
Jest błąd w newsie. Nie ma ograniczenia momentu obrotowego (bardzo się zdziwiłem) tylko liczby obrotów. W oryginalnej wypowiedzi jest "the speed (rev) limit".
Loxley
18.12.2010 10:26
@fitipaldi666 - można by wykręcić i z 1000, tylko żywotność takich silników byłaby bardzo ograniczona, a wchodzi przecież przepis o 5 jednostkach na sezon. Przypuszczam, że 650 to raczej wstępne kalkulacje.
Czechoslowak
18.12.2010 10:10
Renault ma trochę do nadgonienia na polu silników benzynowych z bezpośrednim wtryskiem. Konkurencja spod znaku Mercedesa czy Fiata już od pewnego czasu oferuje tą technologię w autach seryjnych, nie mówiąc już o Volkswagenie, który nie tylko ma doświadczenie w budowie takich silników do samochodów cywilnych, ale przetestował też bezpośredni wtrysk w motosporcie (Le Mans).
fitipaldi666
18.12.2010 10:01
A ja zadam proste pytanie . Czemu nie wykręcą z tych silników 800 KM ? Od razu FIA zakłada że będzie 650 skąd oni to wiedzą ?
doriano
18.12.2010 09:51
Nie przejmuj się zbytnio. ;) To, że będzie turbo, jest pewne. Nie do końca jednak wiadomo jaki będzie układ silnika. Część ludzi twierdzi, że V4, część mówi o R4... W oryginalnym artykule mówi się po prostu o czterocylindrowych silnikach - pana redaktora z f1wm.pl ździebko poniosła fantazja. Być może właśnie o to chodzi z "czystą kartką"? ;) Poprawione. //Maraz
Byczek
18.12.2010 09:39
Pogubiłem się.. ostatnio był news o tym, że FIA zatwierdziła na rok 2013 silniki czterocylindrowe, rzędowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Dziś w newsie mamy V4 TURBO. Ktoś mi może powiedzieć, jakie w końcu będą te silniki?