Ecclestone bagatelizuje groźby di Montezemolo odnośnie rozłamu w F1

"Luca to wspaniały facet, ale lubi mówić takie rzeczy, a potem zapomina co powiedział"
18.12.1011:34
Grzegorz Filiks
1999wyświetlenia

Bernie Ecclestone zbagatelizował groźby prezesa Ferrari - Luki di Montezemolo odnośnie ponownego rozłamu w Formule 1.

Obecna umowa Concorde wiążąca FIA, zespoły i CVC Partners - posiadacza praw komercyjnych F1 - wygasa z końcem 2012 roku. Zgodnie z jej zapisami połowa przychodów sportu trafia do budżetów stajni.

Di Montezemolo zasugerował ostatnio, że w najwyższej kategorii wyścigowej świata może dojść do zmiany promotora albo nawet ekipy rywalizujące w tym sporcie mogą założyć nową serię. Szef F1 wyśmiał sugestie prezesa Ferrari, nazywając je kompletnymi bzdurami.

On mówi takie rzeczy co roku, gdy przybywa na Monzę - wyznał Ecclestone w rozmowie z agencją Reuters. 'Potrzebujemy więcej pieniędzy' - to wszystko brednie. Zespoły nie zamierzają odejść, próbowali już tego wcześniej. Luca to wspaniały facet, ale lubi mówić takie rzeczy, a potem zapomina co powiedział.

Źródło: planetf1.com

KOMENTARZE

6
NEO86
06.01.2011 12:41
A.S. Masz żal że Schumacher uczciwie zdobył swoje tytuły i Ferrari robiło z McLarenem co chciało więc nie wygaduj takich bzdur
A.S.
19.12.2010 11:57
Bernie ma rację, żadnego rozłamu nie będzie, bo żaden zespół nie da się drugi raz zrobić czerwonym w bambuko i nie poprze takiego pomysłu. Już raz Ferrari chcieli rozłamu i separacji od FIA i Berniego i udało im się namówić do tego parę ekip. Potem jednak szybko wycofali się z pomysłu dogadując specjalne warunki traktowania dla siebie, na mocy których Misiu zdobył swoje pięć „wspaniałych” tytułów dla makaroniarzy.
podusiak22xD
18.12.2010 01:24
a ja bym chciał rozłamu...tak żeby stworzyli nową serię w której przepisy będą ustalane przy udziale kibiców, a nie dziadów którzy liczą mamonę.
topor999
18.12.2010 12:12
A jak ba być traktowany? Jest śmieszny tak jak jego stajnia...
corey_taylor
18.12.2010 12:05
Luca jak widać jest traktowany bardzo poważnie.;-)
jpslotus72
18.12.2010 11:50
Przypomniałem sobie, jak w rozmowie z dziennikarzem na Monzie, Niki Lauda powiedział o stojącym obok młodym di Montezemolo (wówczas szefie zespołu) - "On ci powie wszystko, zdradzi nawet tajemnice firmy, żeby tylko o nim napisać..." - di Montezemolo uśmiechnął się i powiedział - "no to porozmawiajmy o dziewczynach, zamiast o samochodach"... To był rok 1975 albo 77, kiedy Lauda zdobywał swoje tytuły mistrzowskie w Ferrari. Ale jego opinia o szefie nie straciła chyba na aktualności... No to jak tam dziewczyny, Luca? - może ten temat lepiej ci wyjdzie...