Fauzy może poprowadzić bolid Renault najwyżej na treningu (aktualizacja)
Boullier podobno przyznał, że być może dojdzie do tego pod koniec sezonu 2011
20.01.1118:39
3030wyświetlenia
Dziś rano pojawiły się doniesienia, że Renault nie wyklucza umożliwienia swojemu nowemu kierowcy rezerwowemu - Fairuzowi Fauzy'emu zadebiutowania w wyścigu Formuły 1 podczas nadchodzącego sezonu. Później zespół wyjaśnił jednak, że w grę wchodzą tylko piątkowe treningi.
Malezyjczyk, który razem z Protonem - właścicielem Grupy Lotus - odszedł niedawno z Team Lotus (1Malaysia Racing), w 2010 roku uczestniczył w paru piątkowych porannych sesjach treningowych w weekendy grand prix. Szef ekipy Renault - Eric Boullier w rozmowie z dziennikiem Malaysia Star miał powiedzieć, że jego nowy podopieczny może wystąpić w jakimś wyścigu już w tym roku.
Francuz miał podkreślić, że
jeśli Fairuz spisze się dobrze w pewnym momencie pod koniec sezonu, to wówczas być może otrzyma taką szansę. Szef stajni z Enstone ponadto powiedział:
Fauzy jest rozwijany i przygotowywany przez nas do lepszych rzeczy, nie będzie tylko obserwatorem. Ma potencjał i musimy z nim pracować, aby przygotować go mentalnie i fizycznie do uczestnictwa w tym sporcie.
Zespół dementuje sugestie o starcie w wyścigu
Serwis gpupdate.net postanowił później upewnić się, jakie stanowisko zajmuje zespół w sprawie ewentualnego startu w wyścigu Fauzy'ego i usłyszał od rzecznika:
Sądzę, że mogło to być nieporozumienie. Istnieje szansa, że Fairuz Fauzy może być wzięty pod uwagę do jazdy w piątkowej sesji treningowej w późniejszej części roku, w zależności od jego osiągów w GP2 i tak dalej.
Szczegóły kontraktu 28-letniego kierowcy są obecnie ustalane. W międzyczasie dyrektor zarządzający Protona - Datuk Syed Zainal Abidin zaprzeczył, jakoby Renault pozyskało Fauzy'ego, mimo że jego umowa z Team Lotus, podpisana w 2010 roku, zakładała 5-letni okres współpracy.
Nikt nie ściągnął go przed zakończeniem obowiązywania jego wcześniejszego kontraktu, ani nie prowadzono żadnego innego postępowania przed tym okresem. Wszyscy jesteśmy profesjonalistami- stwierdził.
Źródło: motorsport.com, gpupdate.net
KOMENTARZE