Dwa zestawy opon na wyścig dla Ferrari od GP Bahrajnu
01.04.0500:00
842wyświetlenia
Jak wiadomo Ferrari jest jedyną stajnią fabryczną, której opony dostarcza firma Bridgestone. Ponadto z ogumienia japońskiego producenta korzystają tylko dwa najsłabsze zespoły w stawce, Jordan i Minardi, przeprowadzające z racji mocno ograniczonego budżetu znikomą ilość testów.
Stosunkowo niewielka liczba kilometrów pokonanych przez kierowców na oponach Bridgestone podczas przedsezonowych testów (patrz wiadomość z 1 marca) doprowadziła do tego, że w tym sezonie kierowcy korzystający z konkurencyjnego ogumienia firmy Michelin mają wyraźną przewagę w wyścigach nad reprezentantami Ferrari.
Właśnie z tego powodu włoska stajnia nie chciała dotąd zgodzić się na ograniczenie testów do 30 dni w trakcie sezonu, gdyż oznaczałoby to jeszcze większe oddalenie się od najsilniejszego obecnie zespołu w stawce, jakim jest Renault. Z pomocą przyszła jednak Światowa Rada Sportów Motorowych FIA, proponując podczas środowych obrad w Paryżu pośrednie rozwiązanie, które zostało dziś zaakceptowane zarówno przez Ferrari, jak i pozostałe stajnie.
W zamian za zgodę na ograniczenie testów w trakcie sezonu do 30 dni, począwszy od Grand Brix Bahrajnu kierowcy Ferrari będą mogli w trakcie wyścigów dokonać jednej zmiany opon. W połączeniu z debiutem bolidu F2005, który jak wynika z dotychczasowych doniesień jest szybki, ale za bardzo zużywa opony, rozwiązanie to już podczas najbliższego wyścigu umożliwi stajni z Maranello nawiązanie równorzędnej walki z Renault. Fani włoskiej stajni mogą zatem wreszcie odetchnąć z ulgą.
Źródło: FIA