Lowe obejmuje funkcję dyrektora technicznego w McLarenie

Hiszpańska gazeta sportowa AS twierdzi tymczasem, że de la Rosa jest bliski powrotu do McLarena
27.01.1114:59
Marek Roczniak
2116wyświetlenia

McLaren przeprowadził restrukturyzację kadrową przed sezonem 2011, w następstwie której Paddy Lowe stał się nowym dyrektorem technicznym zespołu z Woking.

Awans Lowe'a oznacza, że jego dotychczasowe stanowisko szefa działu inżynierii przejmie Tim Goss, będący głównym inżynierem odpowiedzialnym za zeszłoroczny bolid MP4-25. Obaj panowie będą nadal blisko współpracowali z oddanym członkiem McLarena - Neilem Oatleyem, który wciąż będzie odpowiedzialny za programy projektowe i rozwojowe.

To świetna wiadomość dla mnie i Neila, że dołączy do nas Tim jako kolejna osoba na stanowisku dyrektorskim po stronie technicznej - powiedział Lowe. W trójkę będziemy mogli nie tylko bardziej efektywnie rozłożyć obowiązki między siebie, ale także ja i Timo będziemy zamiennie udawać się na wyścigi. Jest bardzo ważne, aby szefowie z działu technicznego byli obecni na torze wyścigowym, ponieważ to tam zdobywa się punkty, ale jeśli spędzasz cały swój czas poza centralą, to wtedy ryzykujesz niedopilnowaniem ciężkiej pracy, jaka jest wykonywana w fabryce.

Nowe stanowisko Gossa jest kontynuacją zmian w jego obowiązkach z ubiegłego roku, kiedy to McLarena opuścił Pat Fry, przenosząc się do Ferrari. Wraz z Patem byliśmy wspólnie odpowiedzialni za kierunek rozwoju naszych samochodów - powiedział Goss. Teraz ja przejąłem obie role, ale oczywiście konieczne było pewne przesunięcie obowiązków w zespole, jako że niewątpliwie nie jestem w stanie wykonywać pracy dwóch osób. Będąc dyrektorem działu inżynierii, moja rola będzie polegała na koordynowaniu pracy małej grupy inżynierów, którzy są odpowiedzialni za specyfikację, projektowanie i rozwój naszych samochodów.

De la Rosa bliski powrotu do McLarena?



Hiszpańska gazeta sportowa AS twierdzi tymczasem, że Pedro de la Rosa jest bliski sfinalizowania umowy z McLarenem w sprawie powrotu do roli kierowcy testowego, którą 39-latek piastował w tym zespole przez wiele lat przed powrotem do startów w F1 w sezonie 2010. Hiszpan, który obecnie jest testerem firmy Pirelli, ma być ponoć obecny na prezentacji nowego McLarena MP4-26 w Berlinie w przyszły piątek.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
si_vy
28.01.2011 06:02
Z tą pewnością co do sięgnięcia po niego zamiast trzecich kierowców to taki pewny bym nie był. Powiedziałbym że testowanie dla Pirelli podnosi jego szanse z bardzo słabych na słabe. W McLarenie może liczyć na kontuzję jednego z podstawowych kierowców. Za czasów Montoi to się udawało
arahja
27.01.2011 09:16
Pedro pewnie będzie wolał testowanie opon i czekanie na jakiś wakat podczas sezonu niż przyglądanie się w boksach McLarenowi i zabawę na symulatorze. jeśli uda mu się trochę pojeździć dla pirelli w sezonie 2011 to jestem przekonany że każdy team w przypadku kontuzji swojego zawodnika sięgnie po hiszpana a nie swoich trzecich kierowców. powinien liczyć na powtórkę z Heidfelda :D
Kamikadze2000
27.01.2011 04:00
Śmieszny koleś, ale ważne dla McLarena, żeby wykonywał swą pracę jak najlepiej. ;)
Dasqez
27.01.2011 03:36
John Noble zdementował te pogłoski, jakoby Pedro miał wrócić do McL. Pirelli zatrzymuje go w dalszym ciągu jako testera.
akkim
27.01.2011 02:27
Głupio robi Pedro teraz, wszak tester wie sporo, niech się wstawi na Allegro i bogatsi biorą. Co do zdjęcia to faktrycznie po liftingu Allen, jak gdzieś bywał w okolicy nie zdziwię się wcale.
dancom
27.01.2011 02:09
od kiedy Woody Allen robi w McLarenie?