Alonso ocenił swoich najbliższych rywali z toru

Hiszpan dodatkowo zaprzeczył, że jest najpopularniejszym kierowcą w Formule 1
15.02.1111:11
Grzegorz Filiks
3718wyświetlenia

Fernando Alonso podzielił się z mediami osobistą opinią na temat swoich najbliższych rywali w Formule 1. Kierowca Ferrari został poproszony przez rodzimy dziennik sportowy AS o ogólną ocenę Sebastiana Vettela, Marka Webbera, Jensona Buttona, Michaela Schumachera, Lewisa Hamiltona i swojego zespołowego partnera Felipe Massę.

Mówiąc o obecnym mistrzu świata Vettelu, Alonso wyznał: Jest bardzo szybki i precyzyjny. Jeśli w wyścigu prowadzi, to ciężko go powstrzymać. Drugi z reprezentantów Red Bulla - Webber, jest jego zdaniem doświadczony, opanowany i bardzo konsekwentny. Naprawdę rzadko widzi się go gdy nie jest w stanie sprostać zadaniu.

Według Hiszpana Button ma z kolei wspaniały instynkt do trudnych wyścigów, gdy pada deszcz lub na torze pojawia się samochód bezpieczeństwa. To wyjątkowa zdolność. Michael Schumacher w 2010 roku miał trudny powrót do F1, ale jest mistrzem, wszyscy go szanujemy i jest kierowcą, który zawsze może zaskoczyć - powiedział Alonso.

Wspominając o swoim obecnym partnerze zespołowym Massie, zawodnik urodzony w Oviedo stwierdził: Jest bardzo szybki, zna stajnię i bardzo łaknie zwycięstwa. Mimo tych wszystkich pochwał, 29-latek najwyraźniej najbardziej ceni umiejętności swojego byłego zespołowego kolegi i wielkiego rywala - Lewisa Hamiltona. To wspaniały kierowca i być może obecnie najszybszy w Formule Jeden - powiedział.

Hiszpan dodatkowo wbrew powszechnej opinii wskazującej właśnie jego jako najlepszego kierowcę w obecnej stawce stwierdził, że wcale nie cieszy się tak wielką popularnością. Jest tutaj ponad 30 tysięcy ludzi - dziwił się zeszłego tygodnia podczas testów w Jerez. Osoby krytykujące moją osobę skaczą i płaczą, gdy chcą zrobić sobie ze mną zdjęcie. Jest różnica pomiędzy odwagą ludzi piszących w Internecie, a podziwem, który spotyka mnie na całym świecie. Poza tym moim zdaniem łatwiej jest napisać, że jest tutaj wiele osób 'anty-Alonso', niż stwierdzić, iż 30 tysięcy ludzi przyszło na te testy, by mnie zobaczyć.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

10
NEO86
07.03.2011 12:11
Alonso bardzo dobrze i z szacunkiem wypowiedział się o swoich rywalach z toru i tym samym zyskał u mnie kilka punktów.
quattro75
16.02.2011 10:42
Ot i cały alonso: nadęty jak balon . I mam nadzieję że jak każdy balon kiedyś z hukiem pęknie. Będzie to najpiękniejszy dzień w F1 dla mnie:-)
FAster92
16.02.2011 04:08
Czy jest dostępne zdjęcie ALONSO takie jak np: Kubica ? http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=20181 Proszę o pomoc
Kamikadze2000
15.02.2011 03:35
Fernando - tylko mi usuwaj zarostu!!! ;)
killer whale
15.02.2011 03:14
jak zwykle, cudownie skromny i szczery:-)
ewreteyrytu
15.02.2011 01:54
Na zdjęciu jest konkwistador Fernadndo:-) Roku pańskiego AD. 2011 przy pomocy swego rumaka F150 - którego nie znają tybylcze ludy świata F1 zawojuje tę krainę. Wiśta! :-)
Sanki
15.02.2011 01:48
Na zdjęciu jest Ferdek czy Mario? :D
jpslotus72
15.02.2011 12:35
Alonso miał prywatne dni testowe w Jerez? - że ludzie przyszli zobaczyć tylko jego... Tzn. że w czwartek i piątek, kiedy w Ferrari jeździł Massa, trybuny były puste - czy może choć jeden widz przyszedł, aby zobaczyć kogoś innego? Jako "profesor", Fernando wystawia kolegom chyba dosyć sprawiedliwe oceny. (Chociaż w przypadku Massy zawsze trzeba brać "poprawkę"...)
Aquos
15.02.2011 11:32
"Hiszpan dodatkowo wbrew powszechnej opinii wskazującej właśnie jego jako najlepszego kierowcę w obecnej stawce stwierdził, że wcale nie cieszy się tak wielką popularnością." Hmmm... Zrozumiałem jego wypowiedź ("Osoby krytykujące moją osobę skaczą i płaczą, gdy chcą zrobić sobie ze mną zdjęcie. (...) łatwiej jest napisać, że jest tutaj wiele osób 'anty-Alonso', niż stwierdzić, iż 30 tysięcy ludzi przyszło na te testy, by mnie zobaczyć.") dokładnie odwrotnie ;)
adias
15.02.2011 10:19
Trzymam kciuki za Alonso w tym sezonie. Mam nadzieję, że Ferrari zapewni mu odpowiednio szybki bolid, który będzie zdolny do wygrania mistrzostwa.