Michael Schumacher o Alonso i przedłużeniu kontraktu z Ferrari
21.04.0500:00
1105wyświetlenia
Włoska Gazetta dello Sport zacytowała ostatnio wypowiedź Michaela Schumachera, z której jasno wynika, iż Niemiec prowadzi już rozmowy z władzami Ferrari na temat przedłużenia dotychczasowego kontraktu poza 2006 rok. "Jeśli mam być szczery, Jean Todt rozmawia ze mną obecnie na temat przedłużenia kontraktu", czytamy w zamieszczonym tam artykule.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej na torze Imola siedmiokrotny przyznał jednak, że odbył zaledwie krótką pogawędkę z dyrektorem sportowym Ferrari, ale jako takich rozmów dotyczących przedłużenia kontraktu na razie nie prowadzi. "W zasadzie to ode mnie zależy, kiedy i na jakich warunkach będę chciał przedłużyć mój kontrakt. Taka sytuacja najbardziej mi odpowiada. Drzwi są cały czas dla mnie otwarte i jeśli będę chciał podjąć jakąś decyzje, mogę to w każdej chwili uczynić i to zespołowi odpowiada".
Schumacher wypowiedział się także na temat rzekomego zainteresowania zespołu Ferrari osobą obecnego lidera klasyfikacji generalnej kierowców, Fernando Alonso. "Z mojego punktu widzenia mniej mówi się o Fernando, niż prywatnie rozmawiamy z Jeanem o mojej przyszłości. To jest częstszym tematem rozmów, a nie inni kierowcy". Wcześniej Niemiec stwierdził, że według niego dyrektor zarządzający Renault, Flavio Briatore, będący jednocześnie menedżerem Alonso, po prostu wykorzystuje Ferrari do uczynienia swojego kierowcy bardziej atrakcyjnym, aby w ten sposób skłonić władze francuskiej stajni do wyłożenia większej gotówki.
Nie znaczy to bynajmniej, że dla Schumachera Alonso nie jest specjalnie uzdolnionym kierowcą. Wręcz przeciwnie, znajduje się on wśród najbardziej uzdolnionych zdaniem Niemca kierowców: "Uważam Alonso, Kimi Raikkonena, Felipe Massę i Marka Webbera za bardzo dobrych kierowców". Tymczasem szef Ferrari przyznał na początku tego tygodnia, że prędzej zainteresowałby się kierowcą jeżdżącym obecnie w niemiecko-brytyjskim zespole, co mogłoby wskazywać na jednego z reprezentantów zespołów BMW Williams lub McLaren Mercedes. Większość dziennikarzy sportowych sugeruje, że chodzi tutaj o Raikkonena.
Źródło: ITV-F1.com, FIA