Alonso ujawnia "tajemnicę" swojego sukcesu na Imoli

26.04.0500:00
Marek Roczniak
1136wyświetlenia

W przeciwieństwie do Michaela Schumachera, Fernando Alonso podczas ostatniego weekendu na torze Imola musiał korzystać z tego samego silnika, jaki umożliwił mu odniesienie zwycięstwa w bardzo trudnym dla jednostek napędowych (ze względu na wysoką temperaturę) wyścigu o Grand Prix Bahrajnu.

Z tego względu Hiszpan z pewnością musiał bardziej dbać o swój silnik, zwłaszcza w końcowej fazie wyścigu, co jest częściowym wytłumaczeniem tak dużej różnicy czasowej pomiędzy bolidami Renault i Ferrari. Nie zmienia to oczywiście faktu, że gdyby nie błąd na kwalifikacjach, siedmiokrotny mistrz świata najprawdopodobniej bez trudu odniósłby pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, gdyż dysponował wyraźnie szybszym autem.

Tak czy inaczej obrona przed zaciekłymi atakami Niemca wymagała odpowiedniej taktyki. "Walka z Michaelem była jedną z najlepszych w mojej karierze", wyjaśnia Alonso. "Wiedziałem, że jest ode mnie szybszy co najmniej sekundę na okrążeniu, ale musiałem dbać o silnik i opony. Zrobiłem wszystko co w mojej mocy. Jedynym ratunkiem dla mnie było na prawdę mocne hamowanie przed wolnymi zakrętami. Hamowałem więcej niż było trzeba w celu spowolnienia Michaela, a potem polegałem na dobrej trakcji samochodu, aby uniemożliwić mu atak na kolejnej prostej".

Dodatkowy problem mogli stanowić dublowani kierowcy, co zresztą wcześniej pomogło Schumacherowi w wyprzedzeniu Jensona Buttona. Hiszpan doskonale zdawał sobie z tego sprawę i dlatego nie chciał dogonić jadących przed nim kierowców z zespołów Red Bull i Williams na ostatnich okrążeniach. "Musiałem być wystarczająco szybki, aby utrzymać za swoimi plecami Ferrari, ale jednocześnie starałem się utrzymywać na tyle wolne tempo, aby nie dogonić maruderów.".

Po wyścigu Michael Schumacher zachował się jak na sportowca przystało, doceniając niemały wysiłek kierowcy Renault. "Wiedziałem, że jestem szybszy, ale nic nie byłem w stanie zrobić. Zorientowałem się, że doganiam Renault podczas przyspieszania, ale nie dysponowałem wystarczająco dużą mocą, aby je wyprzedzić. Fernando nie popełnił żadnego błędu i w pełni zasłużył na wygraną", powiedział Niemiec.

Źródło: RenaultF1.com