Podsumowanie kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Węgier

18.08.0100:00
Marek Roczniak
3873wyświetlenia
Michael Schumacher całkowicie zdominował sesję kwalifikacyjną do Grand Prix Węgier. Niemiec w sumie ukończył tylko dwa okrążenia pomiarowe i przez ostatnie 20 minut sesji z boksów śledził poczynania rywali, którzy pomimo najlepszych starań nie zdołali uzyskać nawet w przybliżeniu tak dobrego czasu okrążenia. Jeśli w wyścigu kierowca Ferrari będzie się równie dobrze spisywał, to już po tym wyścigu będzie miał zagwarantowany czwarty tytuł mistrzowski, ponieważ aby to uczynić, musi zdobyć tylko trzy punkty więcej od Davida Coultharda (McLaren). Szkot musiał zrezygnować z ukończenia pierwszego okrążenia pomiarowego, gdyż zaraz po jego rozpoczęciu natrafił na wyjeżdżającego z boksów Heinza-Haralda Frentzena, który najprawdopodobniej go nie zauważył i nawet nie próbował usunąć się z drogi. Podczas następnej próby Coulthard nie miał już takich problemów, jednak czas, jaki uzyskał na drugim okrążeniu pomiarowym wystarczył tylko na drugą pozycję startową i do końca sesji nie udało mu się już uzyskać lepszego rezultatu. Drugi kierowca z zespołu Ferrari - Rubens Barrichello zakwalifikował się na trzeciej pozycji i był tylko nieznacznie wolniejszy od Szkota, natomiast drugi kierowca z zespołu McLaren - Mika Hakkinen uzyskał szósty czas.

Zwycięzca poprzedniego wyścigu - Ralf Schumacher okazał się najszybszym kierowcą z zespołu Williams podczas tej sesji kwalifikacyjnej, chociaż wywalczył dopiero czwartą pozycję startową. Czas, jaki uzyskał Niemiec był wolniejszy od czasu pole position o ponad sekundę, ale nie jest tajemnicą, że obecne bolidy tego zespołu jak i silniki, w które są one wyposażone bardziej nadają się do szybkich torów. Drugi kierowca z zespołu Williams - Juan Pablo Montoya miał problemy z optymalnym ustawieniem bolidu i to spowodowało, że zakwalifikował się dopiero na ósmej pozycji, będąc wolniejszym od Ralfa o blisko 0.8 sekundy.

Po niezbyt udanej sesji kwalifikacyjnej do Grand Prix Niemiec Jarno Trulli tym razem uzyskał bardzo dobrą, piątą pozycję startową. Włoch okazał się nawet szybszy od jednego z kierowców z zespołu McLaren i ma nadzieję na uzyskanie równie dobrego rezultatu także i w wyścigu. Nowy partner Trullego w zespole Jordan, który zastąpił usuniętego przed Grand Prix Niemiec Frentzena - Jean Alesi zakwalifikował się dopiero na 12 pozycji, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż Francuz w zasadzie dopiero zaznajamia się z nowym bolidem, to rezultat ten nie jest aż taki zły.

Kierowcy z zespołu Sauber - Nick Heidfeld oraz Kimi Raikkonen uzyskali zbliżony do poprzedniej sesji kwalifikacyjnej rezultat. Trzeci raz z rzędu obydwaj kierowcy wspólnie zakwalifikowali się w pierwszej dziesiątce i co ciekawe, w dwóch przypadkach rozdzielał ich jeden i ten sam kierowca - Montoya. Kierowcy z zespołu British American Racing - Jacques Villeneuve i Olivier Panis zakwalifikowali się kolejno na 10 i 11 pozycji. Jest to trochę lepszy rezultat w stosunku do poprzedniej sesji kwalifikacyjnej, jednak daje on raczej nikłe szanse na zdobycz punktową, zwłaszcza na tym torze, gdzie wyprzedzanie jest praktycznie niemożliwe.

Postawa podczas sesji kwalifikacyjnych jest również słabą stroną zespołu Jaguar, co już niejednokrotnie podkreślał jeden z kierowców reprezentujący barwy tego zespoły - Eddie Irvine. Irlandczyk powinien chyba jednak bardziej skupić się na prowadzeniu bolidu, gdyż trzeci raz z rzędu uzyskał gorszy rezultat od partnera z zespołu - Pedra de la Rosy. Na 15 i 17 pozycji zakwalifikowali się kierowcy z zespołu Benetton - Giancarlo Fisichella oraz Jenson Button, a rozdziela ich Heinz-Harald Frentzen, który w zespole Prost zastąpił Jeana Alesiego. Dla Niemca 16 pozycja startowa jest najgorszym osiągnięciem w tym sezonie, jednak nie ma się co dziwić, gdyż bolidy zespołu Prost są z pewnością wolniejsze od bolidów zespołu Jordan. Poza tym Frentzen podobnie zresztą jak i Alesi musi jeszcze zadomowić się w nowym zespole. Na 18 pozycji piąty raz w tym sezonie zakwalifikował się kierowca z zespołu Minardi - Fernando Alonso, a z ostatnich czterech pozycji do wyścigu wystartują: Luciano Burti (Prost), kierowcy z zespołu Arrows - Enrique Bernoldi i Jos Verstappen oraz drugi kierowca z zespołu Minardi - Tarso Marques.