Sutil: Dwa postoje ciągle są możliwe
"Na pewno nie zobaczymy śmiesznego wyścigu z pięcioma zmianami ogumienia".
25.03.1119:41
1998wyświetlenia
Pomimo prognoz mówiących o trzech a nawet czterech postojach podczas niedzielnego wyścigu o Grand Prix Australii, Adrian Sutil jest optymistą i sądzi, że ciągle możliwy jest scenariusz tylko dwóch zjazdów do alei serwisowej.
Podczas zimowych testów na Pirelli spadło wiele skarg mówiących o nadmiernej i szybkiej degradacji, jednak podczas trzech godzin treningów w nieco chłodnym i zachmurzonym Melbourne, sytuacja uległa znacznej poprawie.
W rozmowie z Auto Motor Und Sport, kierowca Force India powiedział:
Opony potrzebują co najmniej jednego okrążenia na rozgrzanie się do odpowiedniej temperatury, ale wykonałem długi przejazd bez żadnych problemów, gdyż na torze jest niewiele szybkich zakrętów.
Większość obserwatorów spodziewała się trzech, a nawet czterech pit stopów, jednak Niemiec powiedział po dzisiejszych treningach:
Dwa postoje ciągle są możliwe. Można tutaj stracić dużo czasu w boksach, więc może się zdarzyć, że niektórzy spróbują strategii dwóch stopów. Na pewno nie zobaczymy śmiesznego wyścigu z pięcioma zmianami ogumienia (na bolid).
Podczas testów w Jerez i Barcelonie, Pirelli twardo obstawało przy założeniu, że opony P Zero będą spisywały się lepiej w wyższych temperaturach, co zdają się potwierdzać dzisiejsze reakcje kierowców. Z kolei dyrektor techniczny Williamsa - Sam Michael, zwraca uwagę na inną specyfikę toru Albert Park:
Tu w Melbourne nie ma szybkich zakrętów, takich jak w Barcelonie czy Jerez, więc opona ma prostsze zadanie.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE