Pietrow: Dziś będę spał z tym trofeum!

up@ Popieram.

Ja osobiście uważam, że "wyczyn" Petrova na pewno nie jest spowodowany jakimś nagłym przebłyskiem talentu. Nie zauważyłam, aby w wyścigu błyszczał. Chyba raczej strategia jego zespołu i innych przyczyniła się do tego, że znalazł się gdzie się znalazł. Poczekajmy na kolejne wyścigi, jeżeli faktycznie tak się poprawił w stosunku do roku poprzedniego, to na pewno w kolejnych GP pojedzie równie dobrze. Nie mówię, że musi być znowu podium, ale jeżeli będzie w pierwszej 7-ce i nie będzie zwiedzał poboczy itp to dopiero wówczas będziemy mogli coś więcej powiedzieć o jego dyspozycji w tym sezonie. Jak na razie ja wolę nie wychwalać go pod niebiosa.

Witam wszystkich! To mój pierwszy post po weekendzie GP ponieważ dopiero teraz zaczyna ze mnie schodzić adrenalina wywołana inauguracją sezonu ;] co do tematu newsa - brawo Witia! Nie mam zamiaru ściemnieć, że zawsze w niego wierzyłem, wręcz przeciwnie - cały ubiegły sezon krytykowałem go, wyśmiewałem oraz widziałem w nim tylko nieporadnie jeżdżącą walizkę pełną putinorubli. Nie powiem też, że wczoraj jakoś przesadnie mi zaimponował, zwróćmy uwagę, że chłopak paradoksalnie zrobił "tylko" to co do niego należało - mając niezły bolid przez cały wyścig utrzymywał stałe, dobre tempo i szanował opony. Poza świetnym startem (do czego nas już przyzwyczaił) walki na torze już nie prowadził. Nie zmienia to faktu, że przez pryzmat poprzedniego sezonu jego dzisiejsze osiągnięcie wydaje nam się co najmniej mistrzostwem świata :) kończąc wywód jeszcze raz gratz dla Witalija! Mały off top - jest na tym forum kilku(nastu) naprawdę świetnych użytkowników, wypowiadających się zawsze na temat, z odpowiednią głębią merytoryczną oraz kulturą wypowiedzi. Dla Was właśnie (daruję sobie wymienienie nicków bo i tak wiadomo o kim mówię) mam propozycję - rozpocznijmy systematyczne ignorowanie WSZYSTKICH postów pisanych bez sensu, niegramatycznie, bez poszanowania dla zasad ortografii. Nie wdawajmy się w dysputę z ludźmi, którzy nie wykazują minimalnego wysiłku na dostosowanie wypowiedzi do panujących na tym serwisie standardów... Jednym zdaniem - dyskutujmy we własnym gronie :) jeśli ktokolwiek poczuł się tą propozycja urażony - cóż, słownik w dłoń i wtedy zapraszamy do dyskusji!

@Karas56: wybacz, ale netykieta się dopasowała do rzeczywistości i bardziej się teraz patrzy na szacunek do własnego języka narodowego. To już nie te czasy, gdy każda przeglądarka inaczej interpretowała znaki narodowe.

oby nie skończył jak Nelsinio który w swoim CV też ma jedno podium. Brawo Witek!

"Walczyłem tu z onetowcami" powiedział Karas56 nie używając shifta, znaków interpunkcyjnych oraz znaków diakrytycznych, przekręcając do tego imię Nicka Heidfelda na "Nikt". Takim osobom powinno się bany przyznawać kilkuletnie, aż zmądrzeją. Co do Witka - cieszę się z jego podium niemal tak bardzo, jakbym się cieszył z tego miejsca Kubicy :) I mam nadzieję, że to nie tylko przebłysk formy, a permanentna odmiana. Chociaż w pewnym momencie, jak mechanik odkręcający prawe przednie koło się zamyślił przy drugim pit-stopie, przez co Pietrow wyjechał za Torro Rosso - już myślałem że mu zawalili dobrą pozycję :) Niemniej, znowu mechanicy popełniają błąd, dobrze, że niefatalny.

[quote="Karas56"] Nikt nie robi tu onetu bo na tym forum jestem zarejestrowany od bardzo dawna. I juz kilka lat temu walczylem tu z onetowcami.[/quote] Rzeczywiście od bardzo dawna, od 15.03.11 do dziś kawał czasu upłynęło.

@Karas56 Żebyśmy mogli rozmawiać, musimy się posługiwać tym samym językiem. Możemy się różnić co do poglądów, ale trzymajmy jakiś minimalny poziom jeśli chodzi o formę ich wyrażania. Zwracam na to uwagę tylko dlatego, ze Twój wpis skierowany był bezpośrednio do mnie.

@Huckleberry Już kilka razy zwracałem mu uwagę ale on ciągle swoje. Nawet''sumafer'' nie dało mu do myślenia. Całkowicie się z Tobą zgadzam. @Sqt Pepper Dobrze to napisałeś.Mam ten sam pogląd i zdanie

Dajcie spokój z Heidfeldem. Nie cierpię gościa (za wypowiedzi, nie za jazdę), ale daleki jestem by spisywać go na straty. Nigdy nie ceniłem go wyżej niż Kubicę jak niektórzy, ale w swoim życiu paru ważnym gościom spuścił manto i jest jako kierowca naprawdę przyzwoity. Był w stanie dołożyć i Kubicy, ale nie zapominajmy kto z tej pary wtedy miał 100% wsparcia, a kto 0%. Zobaczcie na fotce którą zapodałem powyżej czym dzisiaj jechał Nick. Auto jechało pewnie jak na hamulcu ręcznym z tym "kurołapem" po prawej stronie. Wspomnicie moje słowo - spuści baty i Witkowi. W ten weekend miał po prostu pecha. P.S. Nie wierzę róznież że Witalij może mieć nawet połowę wkładu w rozwój bolidu jaką może dać Heidfeld. Do tego trzeba wiedzy i doświadczenia. Witalij póki co nie posiada ani jednego, ani drugiego.

Z tego co pamiętam mieliśmy nie przekręcać imion i nazwisk kierowców, w sposób obraźliwy na pewno. Nie róbmy tu onetu... :(

Gratulacje dla Witka, świetny cały weekend w jego wykonaniu, a wyścig pojechany bezbłędnie - jak tak dalej pójdzie to napewno nie omieszkam napisać, że moje prognozy co do jego osoby były przedwczesne

Nick miał mocno rozbity bolid. To cud że wogóle takim wrakiem dojechał do mety. A drugi że stewardzi pozwolili mu nim dokończyć wyścig. Nie jestem absolutnie jego fanem, wręcz przeciwnie, ale fakt pozostaje faktem że w ten weekend chłopina miał wyjątkowego pecha. http://cache1.asset-cache.net/xc/110930477.jpg?v=1&c=NewsMaker&k=2&d=77BFBA49EF87892140FEB0FF7845C57D75158AF7CA61E58B87108FB62F5723C928654F8088E45C11E30A760B0D811297

E tam, nie wierzę, żeby w dalszej części sezonu była taka przepaść między kierowcami Reno. Nick miał jakieś problemy, a Witalij po prostu miał swój weekend i wszystko mu wychodziło. W następnych wyścigach równie dobrze może być odwrotnie. Nie ulaga wątpliwości, że to pewien przełom dla Pietrowa bo zniszczył kolegę z teamu, w zasadzie po raz pierwszy w F1.

Nie wiem czy się zgodzicie,ale Massa przyczynił się do jego sukcesu. Button zbyt długo przyglądał się''włoskiej fladze'' @karas gdzie to niby piszesz ze ciągle stawiasz na Pietrowa. Z tego co wiem to tylko ''sumafer''się liczy dla Ciebie.To ty jesteś zmienny jak ....Przeczytaj wywiad z Heidfeldem to się dowiesz dlaczego tak'' słabo'' wypadł

@Karas56 To raczej forma Pietrowa zmieniła się jak chorągiewka - i nasze komentarze w sposób naturalny za nią podążają. Kiedy w zeszłym sezonie robił seriami głupie błędy to mieliśmy go chwalić? Albo ganić dzisiaj, kiedy pokazał się z innej, jak najlepszej strony? To chyba logiczne, że za złe się krytykuje, a za dobre chwali? Czy może się mylę? Przypomnij mi, ile razy Pietrow stanął na podium w zeszłym roku, że mielibyśmy go chwalić tak jak dzisiaj - bo jakoś nie pamiętam. Sam wyciągasz krańcowe wnioski po jednym nieudanym weekendzie Heidfelda...

Przykre, że Robert nie ma numeru do Witka.

Karas56,@ czy Ty sugerujesz, że Nick nagle zapomniał jak się jeździ i Witalij jest od niego lepszy o 5sek??

@Karas56, Eee tam. Ja na Petrovie psy zacząłem wieszać od Spa, kiedy na okrążeniu formującym efektownie wylądował na bandzie przy prędkości spacerowej :)

ja ogladalem, byla w hd, fajnie sie kwalifikacje oglada bo podczas przerw miedzy Q nie wlanczaja reklam tylko zostawiaja podglad na sygnal od F1, duzo fajnych ulepszen wprowadzili tez realizatorzy F1, pasek na dole z odstepami wypas jak ktos nie ma livetimingu :)

Oglądał ktoś transmisje GP na Polsat Sport HD - mam pytanie czy była nadawana w HD .

ja tam na jego miejscu wybralbym jedna z pitbabes... no ale to jego wybor ;)

Wykonał dobry manewr w pierwszym zakręcie, nie popełniał błędów, miał równe i szybkie tempo, i w pełni zasłużył na to miejsce. Cieszy również fakt, że nie kryje tej radości. To jest na prawdę fajny dzień dla niego :) Oby takich więcej, Vitalij!

Trofeum Witalija to chyba najbardziej jako basenik się sprawdzi. ;]

Renault przygotowało bardzo dobry samochód, ale Witalij to także zupełnie inny kierowca niż w zeszłym sezonie. Widać to było m.in po stylu jazdy. Ładnie było widać, jak odrobił do Webbera z pięciu do dwóch sekund, a potem Mark zjechał. Pod koniec było trochę nerwów, ale myślę, że kontrolowali sytuację.

Jak dziecko (śpiące z ulubionym misiem) - ale fajnie, że "stary koń" potrafi się tak cieszyć. Dobrze, że Robert nie wysłał gratulacji dla Pietrowa na numer Heidfelda - dla Nicka byłby to ostatni gwóźdź do pogrzebania tego weekendu...

Qłik Nik na swoim miejscu. Elegancko! ROBERT WRACAJ ZA KÓŁKO !!!

Nie ponoć tylko na 100% - podawali na BBC.

Dla Pietrowa to podium jest jak MŚ dla Vettela. Pokazał, że potrafi. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. :)

Pietrow idzie na miszcza, niech Robertowi gula nadal rośnie.

Pamietam zyczenia dla Kubicy od Petrova: "jak cos to dzwon, chyba masz moj numer". Jak widac chyba nie ma;)

no nie ma co, gratulacje dla Pietrowa!