GP Chin: wyniki kwalifikacji

Vettel wciąż dominuje w Szanghaju
16.04.1109:18
Bartosz Pyciarz
11675wyświetlenia

KOMENTARZE

38
jpslotus72
16.04.2011 12:03
@Jacobss Ja bym na jego miejscu raczej przeciągał konwersację z Lee McKenzie - fajna "babka" i wie coś niecoś o F1... :) A Pietrow prysnął, jakby przypomniał sobie, że nie wyłączył żelazka w hotelu.
rvs
16.04.2011 12:01
@Karas56 - już któryś raz piszesz o tym hat-tricku - wymyśliłeś to sam? Czy gdzieś przeczytałeś? Sport to szereg zmiennych losowych, żaden system Ci tu nie pomoże... Nawet jutro może zdarzyć się tak, że wygra np. Button? I co wtedy, wg Twojej ściągi?
Karas56
16.04.2011 11:45
i zgodze sie z przed,przedmowca...Jesli Vettel zamieni jutro PP na wygrana to nie idzcie juz wiecej stawiac u buckmacherow ze zdobedzie mistrza...po ustrzeleniu hat tricka jego akcje spadna bo to bedzie pewniak jakich malo..jezeli McLaren pokrzyzuje mu szyki (na co licze-choc oszustom Rona Denisa pokroju nie kibicuje) to bedzie ciekawy sezon. Kazdy kierowca w danym sezonie z klasycznym hattrickiem wygrywal w danym sezonie tytul...
modlicha
16.04.2011 11:32
@robertunio Rozbawiłeś mnie do łez... dzięki :-)
robertunio
16.04.2011 11:14
Serdeczne gratulacje dla Sebastiana - Jego wynik mowi sam za siebie. Miejmy nadzieje ze jutro po raz trzeci z rzedu zamieni PP w zwyciestwo!!! Zyczylbym sobie aby Jego tegoroczna postawa wyscigowa zamknela geby i doprowadzila do opadniecia sczen u wszystkich malkontentow powatpiewajacych w prawdziwie mistrzowski talent tego jakze mlodego wirtuoza kierownicy!
jednooki_cyklop
16.04.2011 11:03
Może nie umiał tego wytłumaczyć po angielsku ;)
Jacobss
16.04.2011 10:43
jpslotus72 - Tez to zauwazylem z Pietrowem. Moze po prostu nie chcialo mu sie prasie tego tlumaczyc. Widac w ogole bylo, ze jeszcze mu sie rece trzesly, wiec pewnie byl nadal w transie wyscigowym i nie wiedzial co mowi.
Karol26
16.04.2011 10:39
Ładny wynik STR :)
jpslotus72
16.04.2011 10:14
Oglądam tę powtórkę na BBC - gościem Humphrey'a był Bruno Senna. Komentując awarię Pietrowa Bruno stwierdził, ze jego zdaniem Rosjanin miał problemy z hydrauliką i nie powinien był w tej sytuacji zmieniać biegów - awaria skrzyni była wtórna wobec hydrauliki. Pietrow w rozmowie z Lee McKenzie stwierdził krótko, że nie wie, co się stało i uciął rozmowę... Czyżby Bruno był lepszym "mechanikiem" niż Vitalij? PS Awarię hydrauliki sugerował też Coulthard w bezpośrednim komentarzu - zdziwił się, kiedy Pietrow powiedział przez radio, że to problem biegów.
modlicha
16.04.2011 10:00
@YaHoO Nie uważam Sebę za Ciapę. Ale w tamtym roku marnotrawił potencjał bolidu. A w tym to zobaczymy - moim zdaniem już widać jego progres. Ale mimo to Alonso, Hamilton, Kubica i nawet mój ulubieniec Button > Vettel - zwłaszcza że z nikim nie musi walczyc, a w poprzednim sezonie nie umial ani walczyc za dobrze ani wyprzedzac. Tyle w temacie. Nie sprawdzimy tego "organoleptycznie" bo nie wsadzimy dziś Buttona czy Kubicy (tym bardziej!) do RBR. Ale tak uważam. Co do 0,5 sekundy to jest to mniej więcej średnia strata i narazie będzie się zmniejszać lub zwiększać - w zależności od toru, ustawień, samopoczucia i formy samych kierowców. W Sepang uważam że Hamilton w Qualu wspiął sie na wyżyny i to on bardziej zniwelował tą stratę niż lepsze podpasowanie toru. Niestety w wyścigu zarzynał opony i się tak skończyło.
YAHoO
16.04.2011 09:45
@modlicha: A już nie zauważyłeś, że mówiłem że kwestia toru sprawiła, że akurat w tamtym wyścigu McLaren był na poziomie Red Bulla? Czy po prostu niewygodnie Ci było o tym wspominać? :) Niektórzy głosili teorie, że po Australii McLaren odrobił całą stratę do Red Bulla (śmiać się czy płakać?), dlatego te kwalifikacje powinny ich przekonać, że są w błędzie. Po prostu w Malezji Red Bull był w słabszej dyspozycji i tyle, dzięki czemu TYLKO W TAMTYM WYŚCIGU ich osiągi były takie jak McLarena. Nigdy nie mówiłem, że McLaren dogonił Red Bulla. Sytuacja odnosiła się tylko do sytuacji w Malezji, gdzie twierdziłeś, że Vettel marnotrawi potencjał samochodu szybszego Twoim zdaniem tam, na Sepang, o 0,5s od reszty. Myślałem że to było jasne. Bo jak niepoprawnym optymistą trzeba być aby twierdzić, że w przeciągu miesiąca zespół odrobił niespełna sekundę? Żeby było jasne, nic do Ciebie nie mam. Po prostu drażniło mnie, że uważasz Seba za taką ciapę która mając Twoim zdaniem wóz szybszy o pół sekundy walczy w pocie czoła o zwycięstwo. To tyle ;-)
jpslotus72
16.04.2011 09:20
@THC-303 Zgoda co do tego, ze Webber należy do tych kierowców, którzy potrzebują naprawdę świetnego bolidu, aby coś pokazać (prawdziwe talenty widać nawet w słabszych zespołach - kiedy wyciskają z bolidów 150%), ale RBR - jak widać po wynikach Vettela - nadal (mimo problemów z KERS) ma ponadprzeciętny wóz - a Webber spisuje się w nim poniżej swojej przeciętnej.
modlicha
16.04.2011 09:11
@YAHoO, [quote]Mam nadzieję, że ten rezultat powiedział wszystko tym, którzy uważali że "super szybko rozwijający się McLaren po Australii w Malezji już odrobił prawie całą stratę do Red Bulla".[/quote] I to piszesz ty który mnie tydzień temu wyśmiałeś gdy mówiłem o 0,5 sekundy przewagi RBR nad MacLarenem??? Tylko nie mów mi o krowach co nie zmieniają poglądów... Twoje komentarze są co najmniej niepoważne. @up,up,up W zeszłym sezonie żaden z kierowców nie wykorzystywał bolidu RBR nawet w 90%. Bo Webber nie potrafił i już nie mógł lepiej jezdzić, a Vettel bo jeszcze nie umiał/się nie nauczył. Teraz nie mam wątpliwości Vettel robi z bolidem RBR to co powinien czyli 100% (oczywiście będąc na P1 = pusty tor przed sobą), a Webber...no właśnie Webber to już nie jest nawet jego poziom...sugeruje jakąś nie zawinioną przez nikogo wadę całego podwozia (pamietacie cos takiego miał Vettel rok temu-oczywiście team skupił się na znalezieniu przyczyny tego że Vettel był wtedy wolniejszy coś około 0,2 s) - coś nie działa w tym bolidzie tak jak działa u Seby. Myśle że nawet mechanicy RBR nie są w stanie stwierdzić narazie co mimo zrobionego przeglądu. Pytanie do lepiej się orientujących - czy kierowcom są co jakiś czas zmienianie podwozia/ całe auta czy tylko w razie jakichś problemów?
THC-303
16.04.2011 08:30
jpslotus72 W zeszlym sezonie RBR miażdżył, zgadza się? Zgadza. Vettel popełniał błędy a jednak Alonso zagrażał mu w punktacji przez to, że Sebastian z 60-70 punktów stracił przez awarie. A Webber ile stracił? Okrągłe zero. Zgadzam się że jeździ słabiej niż przed rokiem, ale nie zgadzam się, że zapomniał jak się jeździ, bo nigdy nie był ani bardzo szybki (różnica w Q z Vettelem była już w tamtym sezonie) ani solidny.
Jacobss
16.04.2011 08:26
rvs - Czy ja powiedzialem, ze sam je chcial? Problemy z dogrzaniem twardych opon przy tak niskach temperaturach to norma w F1. Zwlaszcza jezeli jedziesz na styk w ostatnim momencie. RBR zgubila pewnosc siebie. Dopiero w koncowce zobaczyli, ze Webbera moga wypchac z wejscia do Q2, wiec szybko go puscili na twardych, wierzac ze wejdzie. Nikt nie chcial przeciez marnowac miekkich na tak trywialna rzecz jak wejscie do Q2. Niestety taka jazda na twardych w ostatnim momencie moze skonczyc sie fiaskiem i tak tez bylo u Webbera. Blad teamu, blad ktorych juz byl u BMW, Ferrari, czy tez McLarena. A poza tym, nie musisz byc taki ciety. Nic zlego na mysli nie mialem. A jezeli chodzi o Bauera z FIA (to z nim gadal Webber) to chodzilo o cos innego - Webber nie byl pewny w sprawie jakiejs tam procedury, bo wczesniej go na wazenie brali. A ze byl zly, kto by nie byl zly jak razem z zespolem zawalisz wejscie do Q2 majac takie auto. Wina lezy po stronie zespolu, ale to nie byl zamiar RBR, a po prostu blad, ktory duzo kosztowal. Pamietacie z Kimi i Massa pare razy takie problemy? Wtedy nikt o konspiracji nie pisal.
jpslotus72
16.04.2011 08:21
A - jeszcze Heidfeld - z niemieckiego znam tylko podstawowe zawołania z Klossa czy "Czterech pancernych", ale Nick na RTL-u mówił coś o oponach - poczekam na przekład w rubryce "Wypowiedzi po kwalifikacjach"... Ale ogólnie - po świetnym początku, pierwszy zimny prysznic na głowy LRGP. Czasem to dobrze robi (choć nie jest to regułą). Jeśli Pietrow odpali jutro na starcie to swoje "nitro" (byle nie tak jak na Suzuce), to może jeszcze coś ugrać, ale Nickowi będzie ciężko. @THC-303 Ale w zeszłym sezonie nie było z nim aż tak źle - do końca liczył się w walce o tytuł - jakoś jednak potrafił skorzystać z bolidu Newey'a. W poprzednim wyścigu ciągnął nieźle, ale ogólnie przegrywa w tym sezonie z sobą sprzed roku.
THC-303
16.04.2011 08:17
Dae W bolidzie lepszym od reszty średnio o pół sekundy to JEST niewypał. Zwłaszcza, że nie miał żadnej awarii w wyścigu. Powtarzam: Mark Webber nie miał jeszcze naprawdę dobrego seoznu i nie pokonał dobrego partnera (pokonał Yoonga, Pizzonię i podstarzałego DC, przegrał z szybkim Nickiem i Vettelem. Jeśli weźmiemy pod uwagę, ze w 2006 Rosberg był debiutantem, to też wypadał lepiej od Webbera.
Dae
16.04.2011 08:13
@ THC-303 Oczywiście, nigdy nie był rewelacyjny. Wyniki zeszłego roku to tylko taki mały niewypał w wydaniu Marka Kwalifikacje 5 razy PP 7 razy 2 1 raz 3 2010 na 19 wyścigów. 4 razy 1 4 razy 2 2 razy 3 @Jacobss Oczywiście, decyzja decyzją, problemy z oponami itp. Jednak już 2 GP i nie mogą dogadać się z KERS'em w bolidzie Webbera. "Mieliśmy problem z okablowaniem elektryki, który wywołał w nas pewne obawy odnośnie KERS. W kwalifikacjach Mark nie użyje systemu, ale na wyścig powinno nam się go udać naprawić-mówił przed pechową czasówką szef zespołu Red Bulla Christian Horner..." Jak działa podczas treningów, nie działa podczas wyścigu. Jak nie działa podczas kwalifikacji, to na wyścig będzie.
jpslotus72
16.04.2011 08:13
@Jacobss Na BBC będę oglądał powtórkę, więc się dowiem - tym razem słuchałem komentarza w mowie ojczystej, ale chyba następnym razem znowu zrobię tak jak Ty... Niezależnie od przyczyn dzisiejszego problemu w Q1, z Webberem w tym roku wyraźnie coś się dzieje. Przecież jeździ w tym samym zespole, a różnica pomiędzy nim a Vettelem zrobiła się taka, jakby przeszedł do do Ferrari na miejsce Massy - nie przepadam za "teoriami spiskowymi", ale coś jest nie tak. Czyżby Mark nie mógł dogadać się z Pirelli? Bo bez KERS-u Vettel radził sobie doskonale. Czyżby naprawdę jakiś "sabotaż" ze strony teamu? - nie, to bez sensu... W końcu Vettel bez takich sztuczek może pokonać Marka (przynajmniej ja tak sądzę), a zespół walczy o tytuł wśród konstruktorów. No nic, poczekajmy, może niedługo dowiemy się więcej o przyczynach tej wyścigowej depresji Webbera. EDIT: W międzyczasie pojawiła się odpowiedź Jacobssa - więc jednak problem z Pirelli, ale czy tylko dzisiaj, czy jest to od początku sezonu pięta achillesowa Australijczyka?
rvs
16.04.2011 08:12
Czyli Jacobss, z BBC dowiedziałeś się, że Webber miał problem z dogrzaniem opon, mało tego sam je chciał... I pewnie dlatego był zdenerwowany i rozmawiał z technicznymi FIA? Bo pytaliśmy i rozważaliśmy powody tego zajścia...
Jacobss
16.04.2011 08:08
No wiec Webber niestety nie byl wstanie dogrzac twardych opon. Na ostatnim przejezdzie. Twarde opony oraz zbyt niska temperetura. Dodatkowo byly problemy z KERSem juz od rana. Caly garaz RBR pracowal od rana nad jego KERSem, ale prawdopodobnie pojedzie jutro bez niego. I bardzo wazne - to byla wspolna decyzja, aby nie korzystac z miekkich opon. Blad, ale to blad ktory juz sie zdarzal wszystkim zespolom, wiec zadnego spisku tu nie ma. Wiadomo, ze chcieli oszczedzic opony na na Q2 i Q3. Tak jak to zrobil McLaren. Aha i Vettel musial siedziec bo mu FIA kazala - FTW? Sam nie wiem dlaczego.
rvs
16.04.2011 08:04
@ Jacobss Światowy wieszczu, oświeć nas
THC-303
16.04.2011 08:02
Webber nigdy nie był rewelacyjny, do tego jak na kierowcę F1 jest już stary. Jeśli do tego doszły jakieś problemy mamy efekt. Nie mam nic do Webbera jako do człowieka, ale jako kierowcy podziękowałbym mu już w połowie tego sezonu (jeśli dalej będzie tak jeździł). Dae I co z tego, że rok temu deptali sobie po piętach? W 2008 Massa objeżdżał Kimasa, a w 2007 było dokładnie odwrotnie... W 2008 Nakajima i Rosberg jeździli w miare podobnie, w 2009 Rosberg miażdżył Kazukiego. A Heidfeld i Kubica w 2007 i 2008. Czy muszę przypominać światu, jak lamersko w porównaniu z Nickiem w 2007 wypadał RK?
Dae
16.04.2011 08:01
@ Arya Wiem, że się czepiam. Nie dyskryminuję Sebastiana, który znowu bezbłędnie pojechał Kwalifikacje i PP mu się należy. Chodzi mi po prostu o wielką przepaść pomiędzy kierowcami którzy rok temu deptali sobie po pietach. Oki usterki się trafiają, jak najbardziej i to wszystkim, ale trzecia usterka pod rząd?
Jacobss
16.04.2011 07:59
Kto oglada BBC ten wie, jakie problemy mial Webber. O zadnym "gnebieniu" mowy nie ma. Ale spiskowcy F1WM jak zwykle swoje. Czesto sie zastanawiam, czy to tylko nasz narod jest taki, ze wszedzie widzi korupcje, oszustwo i spiski.
zefu
16.04.2011 07:58
Zauważcie, że tym razem Massa bardzo blisko ALO. Mógłby jeszcze równo jeździć wyścig i może byłoby w miarę dobrze. Ciekawe gdzie i jak VET wyprzedził Guzika na ostatnim kółku kwalifikacji.
Arya
16.04.2011 07:57
MatiXF1, sama nie wiem co myśleć o tym, ale akurat to, że Vettel nie miał problemów, nie oznacza, że Webber nie może ich mieć. Jakoś rok temu problemy Vettela nikomu nie przeszkadzały. Niektórzy twierdzili, że to dlatego, że RBR daje mu podrasowany bolid lub że Seb zarzyna auto. Natomiast gdy chodzi o Webbera, to automatycznie znaczy, że RBR chce go pognębić :>
+B4RTEK+
16.04.2011 07:48
Czyzby sie zapowiadalo powtorzenie historii? (Jak to bylo w benettonie?) Oczywiscie chodzi mi o to ze cos nielegalnego znajduje sie w jakiejs luce samochodu.
MatiXF1
16.04.2011 07:42
@Dae wątpię żeby były problemy z okablowaniem, Vettel raczej jechał z KERSEM i żadnych problemów nie było
francorchamps
16.04.2011 07:33
"Nie mówcie Hop, przed zachodem słońca" Borowczyk przechodzi samego siebie :) Mam wrażenie że Vettel na swoim pierwszym zjazdowym okrążeniu w Q3 blokował na długiej prostej Jaime! Cóż, 0,7sek nad P2. To naprawdę może być nudny sezon:( Bądź co bądź szacunek dla Neweya i Vettela. Co do Webera, nie wiem sam co o tym myśleć.
Sothisek
16.04.2011 07:30
@rvs.. jakbyś nie zauważył przy bolidzie Vettela kręcili się mechanicy i coś tam dotykali więc teoria o możliwości "popieszczenia" jest nietrafiona ;)
Dae
16.04.2011 07:29
Nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek teorii, ale jak zauważył Borowczyk. Niemożliwe, żeby Webber przez pół roku zapomniał jak się jeździ. Rozumiem stresy, napięcia itp. ale w zeszłym roku pomiędzy sporadycznymi przypadkami, zarówno Sebastian jak i Marek byli bardzo blisko siebie. W roku 2011 różnica ta sięga prawie 1sek. Renault wykazało się taktyką, która nie raz pokazywała, że można się "przejechać" na jednym okrążeniu pomiarowym. McLaren dwóch równych kierowców czasy bardzo zbliżone. Jazda w wyścigu to już zależy od charakterystyki jazdy danego kierowcy. Edit1 Webber był bez systemu KERS - problemy z okablowaniem, KERS zostanie założony na wyścig.
rvs
16.04.2011 07:26
Być może źle trafię, ale jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie doniesienia o problemach z KERSem w RBR, to być może był jakiś problem z nim po tym ultrakółku i ostrzeżono Vettela, żeby nic nie dotykał dopóki prąd nie zejdzie/nie rozładuje się... Było kiedyś coś takiego z Ferrari Raikkonena bodajże kiedy popieściło jednego z mechaników... Oczywiście to tylko pomysł... Co do Webbera, być może ma on pretensje co do pracy swojego zespołu i zaczyna sypać, a być może ma jakieś info na temat ewentualnych różnic jego i Vettela bolidu... Dlatego prawdopodobnie wnioskował o przegląd... Oczywiście wszystko to domniemam... Jeśli to z Webberem miałoby w sobe ziarno prawdy, to być może Vettel siedział tak długo bo "uzgadniali wersję":) PS. Fajne stroje duetu Mc Larena... //Edit Co do Pietrowa, owszem miał pecha, bo niczemu prawdopodobne nie był winien, tylko dlaczego widząc, że już nie pojedzie nie zjechał na trawę pod barierę? Byłaby żółta, nie czerwona...
Seraf0227
16.04.2011 07:21
Vettel jak zwykle czas z kosmosu chociaz ciekawe czemu tak dlugo siedzial w bolidzie... Webber porazka. Lotus przesadzil z taktyka i Nick nawet do 10 nie wszedl i ciekawe czy Pietrow tez nie dostanie jakiejs kary jesli beda cos wymieniali
VJM02
16.04.2011 07:21
Wystarczyłoby wyprodukować 192 opony miękkie na GP, a nie czekalibyśmy 3/4 sesji aż Heidfeld (Q2) lub wszyscy poza VET i BUT (Q3) wyjadą.
YAHoO
16.04.2011 07:21
Mam nadzieję, że ten rezultat powiedział wszystko tym, którzy uważali że "super szybko rozwijający się McLaren po Australii w Malezji już odrobił prawie całą stratę do Red Bulla".
Amalio
16.04.2011 07:20
Ciekawe czemu Vettel tak długo siedział w bolidzie? I ciekawe o co tam Webber się wykłócał. N same tajemnice z tym RB ;)
krzysiek_aleks
16.04.2011 07:19
Ale ciekawe czemu Vettel tak długo był w bolidzie...