Berger: Role w Red Bullu już są jasne

"Właśnie tak to wygląda. Teraz między Vettelem a Webberem jest wielka różnica"
16.04.1119:28
Grzegorz Filiks
3159wyświetlenia

Sebastian Vettel kontynuuje wzmacnianie swojej pozycji w zespole Red Bull, zaś Mark Webber powoli zaczyna stawać się ewidentnym kierowcą numer dwa - takie zdanie wyraził Gerhard Berger, będący szefem aktualnego mistrza świata, gdy ten stawiał pierwsze kroki w F1 jako reprezentant stajni Toro Rosso.

Chciał być najmłodszym zdobywcą tytułu, pierwszym z ekipy Red Bulla, chciał być lepszy od swojego partnera Marka Webbera - udało mu się pod każdym względem - powiedział Austriak dziennikowi Welt.

Jego zdaniem przeznaczeniem Vettela jest stanie się legendarnym kierowcą, podczas gdy Webber stopniowo spada do roli niechętnego pomocnika, jaką pełnił kiedyś na przykład Rubens Barrichello w Ferrari. Właśnie tak to wygląda - stwierdził 51-latek po obejrzeniu sobotnich kwalifikacji do Grand Prix Chin. Sebastian był szybszy już w zeszłym sezonie, ale na półmetku zaliczył mały regres formy. Teraz między nimi jest wielka różnica. Role są jasne.

Berger zaznaczył, że Webberowi trudno sprostać psychicznie sytuacji, w której Vettel oraz 50 innych ważnych członków stajni z Milton Keynes - w tym jej główny projektant Adrian Newey i szef Christian Horner - przedłużyli swoje kontrakty. Gdy nie idzie najlepiej presja jest olbrzymia - zarówno ze strony zespołu, jak i kibiców oraz mediów. Według mnie przyjdzie czas, gdy Webber znów będzie wygrywał wyścigi, ponieważ to doskonały kierowca, lecz ogólnie rzecz biorąc widać, iż Vettel jest liderem ekipy, bez wątpienia.

Austriak pokusił się również o skomentowanie niedawnej wypowiedzi Lewisa Hamiltona, zdaniem którego Red Bull jest tylko wytwórcą napojów. Berger postanowił zripostować krytykę Brytyjczyka: To najprzyjemniejszy komplement, jaki mógł powiedzieć. Oni pokonali producentów samochodów w ich własnej grze - stwierdził.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

28
NEO86
17.04.2011 02:02
YAHoO [@] [cytuj], 17.04.2011 08:54 @F288GTO: Poziom komentarzy nie spada poprzez bronienie Vettela (konstruktywne) tylko przez rozpaczliwą chęć udowodnienia wszystkim, że Sebastian jest słaby, beznadziejny i Bóg wie jaki jeszcze. Ile można wypominać wszystkie jego błędy z przeszłości, ciągle gadać o tym "palcu" i za każdym razem podkreślać nierówność w teamie? Lecz zgadzam się w jednym - to nudny temat. Ale niektórzy czują się lepiej pisząc po każdym wyścigu "Vettel ma farta bo ma auto z kosmosu". Tak, ma szybsze auto - i co z tego? To jest wpisane w F1, że bardzo wiele zależy od samochodu. Jednak jak widać po niektórych, tylko w teorii to jest proste do zrozumienia.. Święte słowa
Simi
17.04.2011 09:23
YAHoO - oczywiscie, masz rację co do tego, że wciskanie kitu, że Vettel jest beznadziejny, gadanie o tym paluszku itd, są nieco wkurzające. Ale ja przedstawiłem swoje zdanie w normalny sposób i - co ważne - obiektywny sposób. Kiedy Vettel pokaże, że jest naprawdę najlepszy, przyznam to, ale w tej chwili, byłoby to przesadą.
Zomo
17.04.2011 08:47
Ciekawe czy Berger odszczeka swoje slowa czy zabraknie mu przyzwoitosci? Vettel -1, Webber +17 miejsc. A niektorzy juz go skreslali.
szymon
17.04.2011 07:06
No i w końcu w tym sezonie ktoś wyprzedził Ve%#@la!!!
YAHoO
17.04.2011 06:54
@F288GTO: Poziom komentarzy nie spada poprzez bronienie Vettela (konstruktywne) tylko przez rozpaczliwą chęć udowodnienia wszystkim, że Sebastian jest słaby, beznadziejny i Bóg wie jaki jeszcze. Ile można wypominać wszystkie jego błędy z przeszłości, ciągle gadać o tym "palcu" i za każdym razem podkreślać nierówność w teamie? Lecz zgadzam się w jednym - to nudny temat. Ale niektórzy czują się lepiej pisząc po każdym wyścigu "Vettel ma farta bo ma auto z kosmosu". Tak, ma szybsze auto - i co z tego? To jest wpisane w F1, że bardzo wiele zależy od samochodu. Jednak jak widać po niektórych, tylko w teorii to jest proste do zrozumienia..
THC-303
16.04.2011 09:10
F1 to nie sport :P Ale wiesz co mnie w komentarzach boli? To że nie lubię Vettela, a muszę zgadzać się z jego zwolennikami. Bo spiskowych teorii już mam naprawdę dosyć...
F288GTO
16.04.2011 08:36
[quote="modlicha"]Nie przejmuj się za chwilę się na Ciebie rzucą i rozszarpią fanatycy...[/quote] W ogóle ostatnio spadła jakość komentarzy pod newsami właśnie przez kilku fanatyków Vettela którzy na siłę i po trupach starają się przekonywać wszystkich do swoich poglądów, w kółko wałkując ten sam nudny temat. A największą głupotą (w mojej opinii oczywiście) jest ciągłe wyzywanie od 'polaczkowatości', że niby nią jest nie kibicowanie zwycięzcom. Pierwsze słyszę o czymś takim i takie gadanie jest łagodnie mówiąc nie na miejscu. ''Entuzjaści'' Vettela! Niech dotrze do was, że są i ''sceptycy'' którzy mają inne zdanie w temacie Vettela i Red Bulla i trochę nam zbrzydło wciskanie na siłę waszej ideologii bo inaczej tego nie można nazwać. Szanujmy się nawzajem bo F1 to piękny sport i nie sprowadzajmy go do kibolskiej wojny jak w piłce nożnej.
Zomo
16.04.2011 08:03
@modlicha Znowu sie powtorze - riposta na slowa Hamiltona to potwierdzenie smutnej prawdy ze F1 to od lat cyrk w ktorym liczy sie tylko kasa. To juz nie czasy gdzie Formula byla poligonem doswiadczalnym technologii motoryzacyjnych. Teraz kazdy z kasa - Red Bull, Virgin, Tesco, Facebook moze wykupic zespol, oplacic zdolnych inzynierow i zalatwiac zespoly firm ktore od 150 lat produkuja sportowe samochody.
modlicha
16.04.2011 07:04
@simi dokładnie Simi - zgrabnie to zebrałeś i ująłeś tutaj. Nie przejmuj się za chwilę się na Ciebie rzucą i rozszarpią fanatycy... A riposta Bergera na słowa Hamiltona - bardzo trafna
Sgt Pepper
16.04.2011 07:01
@simi Popieram w 100%.
Simi
16.04.2011 06:45
To prawda, masz rację jpslotus72. Z pewnoscią, Vettel jest kierowcą bardziej perspektywicznym - ma przed sobą naprawdę wiele lat kariery - zapewne udanej kariery. To na jego bolidzie znajduje się numerek jeden - tak pożądany przez wszystkich. Należy mu się wsparcie, ponieważ teoretycznie - w statystykach, ma szanse zostać najlepszym z najlepszych. Wiem, że w Formule 1, mistrzowie zazwyczaj mają najlepsze auta, ale Schumi, albo Vettel dosiadają (dosiadali) aut, które są (były) ZDECYDOWANIE najszybsze. Oczywiscie - sam bolid nie pojedzie, musi go poprowadzić ktos z dużymi umiejętnosciami. Jednak, ja uważam, że (przynajmniej na razie) Seba nie jest kierowcą, którego wymieniałbym jako najlepszego w stawce. Moim zdaniem, miałby nie lada kłopot, gdyby jeździł takim samym bolidem co Lewis, czy Fernando. Oczywiscie - mogę się mylić, ponieważ na razie, ani Hamilton, ani Alonso nie jeździli takim samochodem co Vettel. Prawda jest jednak taka, że Alonso i Hamilton zrobili już cos co sprawiło, że postrzega się ich jako wielkich tego sportu: pierwszy z nich przerwał hegemonię Schumiego i zrobił to w wielkim stylu. Chyba każdy pamięta obronę Hiszpana przed Michaelem w San Marino 2005. Albo objechanie go od zewnętrznej na 130R. Hamilton natomiast, nie ugiął sie przed Alonso w debiutanckim sezonie i był w stanie pokonać go kilka razy przy równej walce. Każdy pamięta jego lekcję jazdy w deszczu z GP UK 2008. A Vettel? Zdobył tytuł w 2010, mając ewidentnie najlepszy bolid. A wygrał go po masie błędów i pokazach niedojrzałej jazdy... Nie mówię, że jest kiepski. Kiedys może być wielki, ale jeszcze nie teraz - nie udowodnił tego. (jeszcze)
Sanki
16.04.2011 06:40
Ale nie... dalej na forum będą osoby, które zaprzeczą, że istnieje podział ról :P
MairJ23
16.04.2011 06:39
Moze szefostwo RB mialo krotka rozmowe przed sezonem z szefostwem RBR i sprawa jest jasna - sytuacji sprzed roku sobie nie zyczymy. A moze maja innowacyjne podejscie do marketingu i im sie ta sytuacja podobala ale chca zobaczyc jak bedzie wygladalo gdy dominacja Vettela bedzie bardzo wyrazna - jak to ma miejsce teraz - w sumie moga sobie na to pozwolic - to tylko pieniadze.
Karol26
16.04.2011 06:37
Szkoda mi Marka. Bardzo go lubię ale gość nie daje chyba już rady w tym RBR. Na pewno auto bardziej zrobione pod Vettela i jeszcze stawianie go w roli nr 2 go dołuje. To świetny kierowca ale w takim układzie nie może dać sobie rady.
jpslotus72
16.04.2011 06:30
Berger wie jak to jest być zespołową "dwójką", chociażby z czasów partnerowania Sennie w McLarenie. Jak długo byśmy się nie wykłócali o to, czy Webber jest lepszy, gorszy, czy równy Vettelowi, jasne jest, że po takiej serii wygranych, młody, perspektywiczny mistrz świata jest tym, na którego stawia zespół. I muszę przyznać, że - mimo całej sympatii dla Marka - na miejscu Hornera nie zrobiłbym inaczej (oczywiście nie szkodziłbym Markowi! i nie twierdzę, że Horner mu szkodzi - ale przyszłość wiązałbym z Sebastianem). Webber nie jest złym kierowcą, ale nie jest też jakimś ponadprzeciętnym talentem, poza tym - jak długo może jeszcze jeździć w F1 na odpowiednim poziomie? Czy Vettel jest ponadprzeciętnym driverem? - wydaje mi się, że jednak tak - a nawet jeśli nie ma jeszcze co do tego absolutnej pewności, to wciąż ma on czas by się rozwijać i dojrzewać (pamiętajmy, że to najmłodszy mistrz świata w historii i tytuł ten zdobył zaledwie kilka miesięcy temu - wszystko jeszcze przed nim). Szkoda Marka - w zeszłym sezonie naprawdę otarł się o mistrzostwo, a takim kierowcom podobna szansa trafia się może raz w całej karierze. Jak już wyżej stwierdziłem - byłoby niedopuszczalne, gdyby zespół świadomie mu szkodził, ale omawiany układ sił wynika z wielu czynników (część z nich wymieniłem) i jest to w tym sensie na dzisiaj układ naturalny. Jeśli chodzi o walkę na najwyższym poziomie, to myślę że team musi jednak postawić na któregoś z kierowców - to nie jest wybór negatywny, w postaci "szykanowania" drugiego kierowcy, tylko wiązanie przyszłości z kierowcą bardziej perspektywicznym. Zespół potrzebuje obu kierowców i nie chodzi tu o ostry podział ról, tylko pewne rozłożenie akcentów - nie musi być ono artykułowane wprost, ale daje się wyczuć, na kogo można liczyć bardziej i na dłużej..
sebas
16.04.2011 06:23
RedBull nie chce dopuścić do sytuacji z poprzedniego sezonu, gdzie Webber liczył sie do końca i były spięcia, więc teraz załatwiają sprawę od razu. Wg mnie to świadczy o tym, że Webber jest super kierowcą. Jedyną jego wadą jest to, że nie jest Niemcem lub Austriakiem i to, że ma już dobrze ponad 30 lat. Mark trzymaj się, rób swoje, kiedyś odwróci się los!!!
Zomo
16.04.2011 06:20
Wszyscy macie problemy z pamiecia. Jeszcze pol roku temu, w Brazyli, Webber mial wiecej punktow od waszego genialnego Baby Schumachera. Tylko to ze Vettel mial szczescie w Abu Zabi i nic mu sie nie przytrafilo pozwolilo mu zgarnac mistrza.
Kamikadze2000
16.04.2011 06:17
@dan193t - Trulli w kwalifikacjach był dobry przede wszystkim w latach 2003-2005, kiedy to każdy kierowca miał przejechać jedno szybkie kółko, będąc sam na torze. Nie ma co teraz go oceniać, gdyż jest już trochę podstarzały. Zresztą Koval zawsze był dobry w qualach, a po opuszczeniu McL wreszcie "rosprostował skrzydła". ;]
NEO86
16.04.2011 06:06
Sebastian jest świetnym kierowcą i tak jak powiedział Berger Vettel może zostać legendarnym kierowcą. Mark jest dobrym rzemieślnikiem ale to wszystko a na mistrza w takich samych warunkach to za mało Jak Hamilton zaczął jeździć w F1 to myślałem że to on może zbliżyć się do rekordów Schumiego choć wiedziałem że ich nie pobije. Ale teraz bliższy tym rekordom jest właśnie Sebastian
dan193t
16.04.2011 06:02
Ogolnie w F1 nigdy nie jest tak ze kierowca jest szybszy... tak poprostu... ciekawe czy Rosjanie w zeszlym roku tez twierdzili ze Renault zle dokreca srubki Witkowi... Obudzcie sie i troche obiektywizmu ! Webber nigdy nie był wybitny, Vettel to nie Prost, bo silnej glowy nie ma, ale jesli chodzi o kwale to jest arcymistrzem... i okreslanie Trullego jako mistrza jednego kolka to dla mnie jakies posmiewisko... Tak kwalifikujacego sie kierowcy jak VET nie bylo juz dawno... co nie zmienia faktu ze w wyscigu nie ma tego blysku showmana w stylu Hamiltona
Jacobss
16.04.2011 05:52
Calkowicie sie z Bergerem zgadzam. Vettel jest liderem, bo pokonal Webbera. Jest od niego szybszy. Amen. A ci co pisza o jakichs srubkach czy innych bzdetach - halo, czy Berger mowi o jakichs teoriach spiskowych czy innych bzdurach wyssanych z palca? Nie, wiec wsadzcie te swoje teorie spiskowe w buty, bo ani to smieszne nie jest, ani zbyt prawdziwe.
ice
16.04.2011 05:51
helmuty robia Marka bez mydła... pewnie chcieli zapewnic bezpieczny poczatek sezonu Vettelowi ale troche przesadzili dzisiaj z tym Q1 :>
bigos95
16.04.2011 05:48
Bo ja wiem, tak na prawdę tylko chyba FI i Williams byli by nim zainteresowane.
pablonzo
16.04.2011 05:46
Też mi się wydaje, że to ostatni sezon Webbera w ogóle, nie tylko w RBR..
konradosf1
16.04.2011 05:45
Webber chyba opuści team RBR i w przyszłym sezonie nie będziemy oglądać "sympatycznego Australijczyka"
lukaszw412
16.04.2011 05:44
Ciekawe ile śrubek Webber ma "inaczej" dokręconych?
szymon
16.04.2011 05:36
Webber się w RBR marnuje :(
Kamikadze2000
16.04.2011 05:33
Dokładnie Panie Gerhard, dokładnie! :)