Kolizja między Heidfeldem a di Restą uznana za incydent wyścigowy

Pod koniec wyścigu doszło do kontaku między bolidami Niemca i Szkota.
17.04.1113:44
Nataniel Piórkowski
2294wyświetlenia

Pod koniec wyścigu o Grand Prix Chin, w przedostatnim zakręcie toru doszło do kontaktu między bolidami Nicka Heidfelda i Paula di Resty. W trakcie wyścigu pojawił się komunikat mówiący o tym, że incydent ten jest rozpatrywany przez grono sędziowskie.

Jednakże jak możemy przeczytać w komunikacie FIA, Zespół Sędziów Sportowych otrzymał sprawozdanie od Dyrektora Wyścigu z przebiegu incydentu między samochodem nr 9 i samochodem nr 15, przeanalizował materiał dowodowy i wysłuchał przedstawicieli zespołów, jak również samych kierowców, którzy zgodzili się, że był to 'incydent wyścigowy'.

W takim przypadku nie przyznano żadnych kar i kierowcy zachowali swoje końcowe lokaty w wyścigu: di Resta 11, a Heidfeld 12.

Źródło: fia.com

KOMENTARZE

14
THC-303
17.04.2011 03:16
Baricz wtedy też nie mogł pojechać dobrą linią, oni obaj dublowali Sato, kolizja była jego winą i za to było DQ. PS: Gdyby w bolidzie nr 9 siedział ten kierowca, który miał tam siedzieć, Di Resta byłby w Polsce wrogiem nr 1. PS2: AleQ - sędziowie przy płci przeciwnej są nieugęci i konsekwentni w decyzjach jak skały... ;]
kabans
17.04.2011 03:16
AleQ ale za wszystko był odpowiedzialny sato
AleQ
17.04.2011 02:54
@kabans To Baricz puknął w Heidfelda , bo wyjechał na brudną stronę toru ( były opady i tamtem tor był wilgotny). Pozatym całe okrążenie Sato blokował Heidfelda za co dostał DQ. Kary w F1 zawsze są parodią. To zależy od humoru sędziów - choć wydawało mi się ,że to przeciwna płeć tak ma ...
lerloare
17.04.2011 01:43
A ja mogę się spytać kiedy mieliśmy komunikat o tym incydencie że rozpatrują go sędziowie? Po wyścigu? Hmmm czyżbym przegapił? Kojarzę informację o rozpatrywaniu kolizji 14-17 (SUT-PER) ale zastanawia mnie kiedy miał być ten komunikat gdy cały incydent widzieliśmy tylko z powtórek po zakończeniu wyścigu? Może mnie ktoś oświecić? :)
kabans
17.04.2011 01:32
lukizc tam o ile dobrze pamiętam skasował go "kamikadze sato" którego skasował wielu kierowców często przy dublowaniu ale oczywiście większość osób z okresu przedkubicowego chciało żeby wrócił. Mickey to skrzydło się otworzyło i zamknęło zaraz i to przed samym zakrętem, są jakieś problemy a poza tym nie jest czasem tak że zdalnie skrzydło staje się aktywne w strefie drs i tylko tam działa guzik który je podnosi?
lukizc
17.04.2011 01:23
Heidfeld ma coś pecha do tego zakrętu - patrz 2006, również na ostatnim kółku :)
akkim
17.04.2011 01:21
@Mickey A za przejechanie linii przez Massę ;)
Mickey
17.04.2011 01:18
będzie jakaś kara dla ALO za nieprzepisowe użycie skrzydła?
cobra
17.04.2011 01:13
@kabans - Po to są sędziowie żeby każdy przypadek analizować z osobna. Nie ukrywam, że decyzje powinny być podejmowane nieco szybciej, ale z drugiej strony istotne jest też to żeby były przemyślane i słuszne.
arekak
17.04.2011 01:07
W F1 mogą być większe kontrowersje i za F1 stoją większe pieniądze.
akkim
17.04.2011 01:07
@ Up >>> Gdyby "niezwłocznie" jak Piszesz, no to jeden szczegół, niejeden Mistrz Świata, tym Mistrzem by nie był.
Huckleberry
17.04.2011 12:57
Powiedzcie mi jak to jest, że w takim WTCC na przykład decyzja sędziów jest podejmowana prawie natychmiast, a w F1 trzeba otrzymywać materiał dowodowy, analizować, przesłuchiwać świadków i dopiero jest podejmowana decyzja? Czy to byłoby takie skomplikowane wydać decyzję niezwłocznie?
corey_taylor
17.04.2011 12:41
mam wrażenie że sędziowie inaczej traktują incydenty z czołówki od tych ze środka/końca stawki.
kabans
17.04.2011 12:03
Skoro to był incydent wyścigowy to co było w przypadku starcia HAM-Alo w malezji?