Kolejny wypadek śmiertelny na torze Interlagos

Tym razem jednak w innym miejscu toru - w Curva do Sol
20.04.1122:16
Marek Roczniak
5203wyświetlenia

Agencja Associated Press poinformowała, że w szpitalu Alvorada w Sao Paulo zmarł dzisiaj rano 67-letni kierowca Paulo Kunze w wyniku odniesionych obrażeń podczas wypadku w niedzielnym wyścigu samochodów stock-car.

Według doniesień Kunze stracił kontrolę nad swoim autem w szybkim zakręcie nr 3 (Curva do Sol). Samochód kilka razy rolował, co spowodowało poważne obrażenia głowy u kierowcy. Lekarze pomimo usilnych prób nie zdołali uratować mu życia.

To drugi śmiertelny wypadek w ciągu zaledwie dwóch tygodni na torze Interlagos, na którym rozgrywane jest Grand Prix Brazylii. W poprzednim, który wydarzył się także podczas wyścigu stock-car, ale w miejscu bez dostatecznego pobocza, życie stracił 29-letni Gustavo Sondermann. W następstwie tego wypadku właściciele toru zapowiedzieli już zmiany mające poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu.

Źródło: usatoday.com

KOMENTARZE

18
MatiXF1
22.04.2011 05:52
1.To coś jest nie tak ze stock carami 2.Coś też z torem 3.To raczej ni wina kierowcy, jeśli był doświadczony, to raczej nie mógł popełnić wielkiego błędu Ogólnie wszystkie stock cary są bardzo niebezpieczne, sami widzicie niektórzy co się dzieje w NASCAR, kilka rollów i kierowca jest uziemiony
Masio
21.04.2011 12:47
Niech najpierw poprawią standardy bezpieczeństwa na tym torze, a później rozgrywają wyścigi. Szkoda ludzi.
si_vy
21.04.2011 11:11
@Teliss Dokładnie, to władze serii Stock Car powinny się przyjrzeć bezpieczeństwu. Nawet jeśli układ toru jest niebezpieczny, to powodowane przez niego wypadki nie powinny być aż tak poważne. Jakoś nie słychać, żeby na Interlagos ginęli zawodnicy innych serii niż Stock Car. W ten oto sposób niskie standardy bezpieczeństwa lokalnej serii mogą doprowadzić do pozbawienia "jaj" jednego z najlepszych torów na świecie.
ICEman
21.04.2011 10:06
a może to nie tor jest wadliwy tylko niski poziom zabezpieczen bolidow wyscigowych w brazyli ?
Teliss
21.04.2011 08:11
Oni chyba mają problemy z tymi stock-carami a nie z torem.
Simi
21.04.2011 06:18
To był kierowca wyscigowy, więc porównywanie go do "dziadków za kółkiem" jest nonsensem.
rno2
21.04.2011 05:24
Arczyn @ Jest już decyzja o likwidacji części trybun i wykonaniu strefy bezpieczeństwa.
Sar trek
21.04.2011 05:22
Czarny tydzień na Interlagos. Wszystko co człowiek robi, wiąże się niestety z pewnym ryzykiem. Jeden może zginąć w wyścigu, a drugi pod kołami autobusu. Szkoda człowieka.
Arczyn
21.04.2011 02:40
Ten zakręt już w tej chwili jest zbudowany tak, jak najwyższe władze motorsportu nakazują, więc można mówić o zwykłym pechu. Natomiast sprawa dojazdu do prostej start-meta to rzeczywiście twardy orzech. Nie mam pojęcia co mogą tam zrobić, żeby zapewnić większe bezpieczeństwo bez kastrowania największej zalety Interlagos.
kabans
20.04.2011 10:25
[quote="cobra"][/quote] moja siostra też sobie świetnie radzi za kółkiem, prawko zdała za drugim razem a ostatnio przyjechała z wgniecionymi drzwiami. Porównywanie jazdy w wyścigu a jazdy na co dzień to kretyństwo. Łebki po zrobieniu prawka myślą, że są kubicami.
Huckleberry
20.04.2011 10:15
Jackie Stewart to niesamowity kierowca. Wyjątkowy w swoim czasie, wystarczy popatrzeć na jego zwyciestwo na Nurburgringu.
Zomo
20.04.2011 10:00
"66-cio letni emeryt" :-) http://www.youtube.com/watch?v=n5rpFXdWtK4
lukaszlew77
20.04.2011 09:31
Polecam odcinek Top Gear, gdzie Jackie Stewart uczył Jamesa Maya jeździć TVRem.
cobra
20.04.2011 09:21
@Yurek, nie generalizuj. Znam wiele starszych osób, które w okolicach 65-70 roku życia świetnie radzą sobie jeszcze za kółkiem. Poza tym co innego osoba, która ileś tam dekad temu skończyła kurs prawa jazdy, a co innego osoba, która na co dzień ściga się w zawodach (a domyślam się, że tak właśnie było w tym przypadku).
pawel92setter
20.04.2011 09:07
W tym wieku, to mogły się do tego przyczynić same przeciążenia. Pechowy tor.
Damian375
20.04.2011 08:48
Yurek, bolidem Formuły 1.
Yurek
20.04.2011 08:34
67-letni?! To ja się nie dziwię. Tyluletni kierowcy są zagrożeniem na zwykłych drogach, a co tu mówić o torach wyścigowych. Nie wiem, czy za te śmiertelne wypadki można obwiniać tylko tor. Wszystkie wypadki na tym torze, o których ostatnimi czasy donosiły media, zdarzyły się na zakrętach, które można przejechać na pełnym gazie.
MinetaUrPIQUET
20.04.2011 08:29
śmiertelnie pechowy ten tor :/