Przyszłość Kubicy w F1 poznamy latem

Ceccarelli: "Musimy pozwolić naturze zrobić swoje"
22.04.1116:53
Grzegorz Filiks
9070wyświetlenia

Lekarze czuwający nad zdrowiem Roberta Kubicy ujawnili, że odpowiedź na pytanie czy i kiedy Polak powróci do ścigania poznamy w połowie lata. Nasz rodak ma wkrótce opuścić włoski szpital Św. Korony, w którym dochodzi do siebie po koszmarnym wypadku w rajdzie z 6 lutego.

Niemniej jednak jego przyszłość w F1 ciągle nie jest znana, więc dziennik La Gazzetta dello Sport spytał doktora Riccardo Ceccarellego zajmującego się ogólnym stanem zdrowia Kubicy, kiedy będzie wiadomo, czy 26-latek wróci do ścigania. Dowiemy się tego sześć miesięcy po wypadku: musimy pozwolić naturze zrobić swoje, choć znając Roberta wierzymy w jego siłę odzyskiwania sprawności - ujawnił Włoch.

Ceccarelli ponadto wyznał, że Polak podczas procesu rehabilitacyjnego będzie miał zapewnioną kompleksową opiekę medyczną. Trening w siłowni pomoże mu znów poczuć się kierowcą wyścigowym - wyjaśnił. Utrzymamy także stały kontakt z ludźmi, którzy pracowali nad jego zdrowiem w ostatnich miesiącach. Przede wszystkim z doktorem Igorem Rossello, który operował jego prawą rękę, ale też rozejrzymy się i za innymi specjalistami. Musimy dobrać co najmniej czteroosobowy personel zdolny towarzyszyć mu każdego dnia w jego ośmiogodzinnej rehabilitacji. Przygotowujemy również specjalną bieżnię, która umożliwi stopniowe obciążanie jego prawej nogi. Ze względu na urazy ręki, nogi, ramienia oraz łokcia Robert jest jednocześnie trzema różnymi pacjentami.

Włoch podkreślił, że jest zbyt wcześnie na ocenę, czy najbardziej poszkodowana prawa ręka odzyska sprawność pozwalającą na jazdę bolidem F1. Regeneracja nerwów to najdłuższy proces, więc w ciągu pierwszych czterech miesięcy trudno powiedzieć, jaki efekt da rehabilitacja - stwierdził. Ręka ma dobrą wrażliwość, ale nie wszędzie. Niemniej jednak dłoń jest na miejscu i odzyska dobrą funkcjonalność. Noga stanowi niewielki problem. Robert obciąża lewą dolną kończynę i już stopniowo rozpoczął tę samą czynność z prawą - dodał.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

30
sielski
26.04.2011 04:01
- Ważne było to, by po ponad dwóch miesiącach wrócił do domu. Obecnie błyskawicznie przechodzi wszystkie etapy i dlatego pozwoliliśmy mu, by odpoczął kilka dni - powiedział Ceccarelli, cytowany w poniedziałek przez agencję Ansa. - Dopiero pod koniec sierpnia powiemy, czy Kubica będzie mógł wrócić do wyścigów. Natura musi mieć swój rytm, ale Robert wiele razy pokazał, że jest bardzo silny - dodał Ceccarelli. Włoska agencja prasowa zauważa, że największe obawy wywołuje stan prawej ręki, ze względu na wymagający dużo czasu proces regeneracji nerwów. Żadnych problemów nie ma natomiast z operowaną nogą.
bombka
24.04.2011 05:59
akkim,dobre,dobre:)
akkim
24.04.2011 07:21
@bombka Zrobili, na rentgenie ;)
bombka
24.04.2011 07:17
Poczekajmy,nie wierzę że nikt nie zrobił żadnej fotki. No chyba że wyszedł dużo wcześniej.
akkim
24.04.2011 06:30
No jak się nie pochwalić, jak pannę młodą za wiano, wszak w życzeniach zawarto, zatem: A co, nie pisano ? Ileż teraz spokojniejsza jest niejedna głowa, "natura zrobiła swoje", Robert wyparował.
Kajt
23.04.2011 10:39
Na pewno opuścił szpital jakimś tylnym wyjściem in cognito :)
armi
23.04.2011 10:37
Fotoreporterzy się teraz wściekają, że nie cyknęli Robertowi fotek, gdy opuszczał (pewnie na wózku) szpital w Pietra Ligure. I dobrze.
StachuLBN
23.04.2011 10:33
Robert pięknie wy***** dziennikarzy i wyszedł ze szpitala :D
Kajt
23.04.2011 09:47
jackbud
23.04.2011 06:17
@mbwrobel - Proszę bardzo - jest zgoda. Być może ucieszy się nasz mistrz.
mbwrobel
23.04.2011 05:02
@jackbud - można by to Robertowi podesłać. Choćby za pośrednictwem renaultf1.com
czarodziej_f1
22.04.2011 09:20
Eee tam, Robert będzie skakał już po podium, a my dalej będziemy czekać na oficjalne potwierdzenie czy wróci:)
Master
22.04.2011 06:42
jackbud, piękne...
Lolkoski
22.04.2011 06:42
No to czekamy do lata, ale ja będę wierzył w Roberta i jego powrót do zdrowia umożliwiający jazdę w F1, poza tym trzeba pamiętać to co mówił Czachorski, że przy właściwej rehabilitacji organizm zacznie inaczej pracować i wracać do formy. Będzie dobrze @jackbud - ładnie to napisałeś
jaszczur
22.04.2011 06:42
o kurde... to teraz pojechałeś...
jackbud
22.04.2011 06:20
Powrócisz tu, gdzie zgiełk padoku dmie. Powrócisz tu, gdzie wyk silnika mknie. Powrócisz tu, gdzie swąd spalonych gum. Melancholijnie - drży grunt. Powrócisz tu, za pasją serca swą. Powrócisz tu, za dłońmi które drżą. Powrócisz tu, za czasem gonić czas. Rozradowane - serca mas. Powrócisz tu, by dać odpowiedź tym. Powrócisz tu, by zagrał polski hymn. Powrócisz tu, by imię poszło w świat. Ukochany - Robercie nasz.
jaszczur
22.04.2011 06:18
nie no... tu chodzi tylko o to czy Robert poprowadzi bolid na Hungaro czy dopiero w Spa ;)
cravenciak
22.04.2011 05:25
Mago, dokładnie tak.
mago
22.04.2011 05:20
Ceccarelli trochę postraszył z tą dłonią (jak to lekarz :P ) ale wczoraj Robert też się wypowiedział o niej, ze nie jest jeszcze w pełni sprawna, ale na tym etapie to normalne. W każdych wypowiedziach, Ceccarelli powtarza, że mamy do czynienia z Robertem, a on już zrobi swoje ;) Robert obiecał, że da z siebie wszystko i wróci...
Kojag
22.04.2011 05:05
Ważniejsze od tego kiedy wróci, jest to w jakiej wróci formie. Lekarze prędko nie powiedzą, że Robert może wrócić do wyścigów, bo w każdej chwili może wydarzyć się coś niedobrego, ale jeśli wszystko będzie szło tak, jak ma iść, to Robert napewno na torze jeszcze się pojawi.
Ambrozya
22.04.2011 05:00
Ja się nastawiam, ze RK już nie wróci do ścigania w Formule. Zaraz mnie po raz kolejny zjedziecie jak łysego konia (bo nie mam hurraoptymistycznego podejścia jak niektórzy tutaj) ale prawda jest taka, ze jego obrażenia to nie tylko złamanie reki w jednym miejscu. Dobrze, jeśli będzie mógł sam jeździć samochodem. Słowa pana Doktora brzmią realistycznie, a nie chłodno czy pesymistycznie... RK to nie cyborg tylko człowiek z krwi i kości jak każdy z nas.
robsonhein
22.04.2011 04:43
Trzeba wierzyć w to,że rehabilitacja przyniesie oczekiwane skutki i wszystko zakończy się pomyślnie,ale niestety słowa doktora Ceccarelliego brzmią rzeczywiście chłodno cóż do zobaczenia w 2012 oby.R32 będzie czekał i oby był szybki i niezawodny.
szalas
22.04.2011 04:38
A Flavio Briatore mówił ze wróci na GP Hiszpanii , no cóż myślę ze Robert wróci w 2012 r.
Ralph1537
22.04.2011 04:06
czyli znów powiało chłodem :(
cravenciak
22.04.2011 04:00
Ceccarelli studzi nastroje trochę ale w wypowiedzi podkreśla (co ważne), że mamy do czynienia z Robertem i nigdy nic nie wiadomo :]
jpslotus72
22.04.2011 03:59
Ja już nie komentuję - czekam... I wierzę.
marios76
22.04.2011 03:37
Hmmm-czterech specjalistów, to będzie się czuł jak w pitstopie ;) Tylko 8 godzin, to trochę długi :D Robercie- moje życzenia dla Ciebie w dniu dzisiejszym brzmią: Szybkiego powrotu do pełni zdrowia, uśmiechu i wytrwałości!
christoff.w
22.04.2011 03:17
akkim jestes niesamowity. "Robert jest jednocześnie trzema różnymi pacjentami” niezle,niezle..obchodza sie z nim jak z jajkiem i bardzo dobrze! Trzeba bedzie poczekac troszke,niestety..ale badzmy dobrej mysli.
akkim
22.04.2011 03:10
Nie wiem jak Ty SkC, lecz ja proszę Boże, bym zamiast w Polsacie widział Go na torze. Up; Szybkie sprostowanie lecz prośba zostanie, chyba, że Ci przeszkoda, że nazbyt duchowa.
SkC
22.04.2011 03:07
Z dłonią będzie ciężko, lecz wierze że wszystko dobrze się skończy i będziemy jeszcze parę(naście) ładnych lat oglądać Roberta w....Polsacie(nie mam na myśli studia Polsatu) :) dobra, dobra byleby nie było że życzę RK komentowania wyścigów z Borówą