Parr był gotowy odejść z Williamsa (aktualizacja)

Prezes Williamsa wypowiedział się także na temat odejścia z końcem tego sezonu Sama Michaela
03.05.1116:07
Marek Roczniak
1637wyświetlenia

Prezes Williamsa - Adam Parr ujawnił, że był gotowy na odejście ze stajni z Grove po koszmarnym początku sezonu dla wielokrotnych mistrzów świata, gdyby takie było życzenie Franka Williamsa i pozostałych udziałowców.

Zespół ogłosił dzisiaj, że jego dyrektor techniczny Sam Michael i szef działu aerodynamicznego Jon Tomlinson odejdą z Williamsa z końcem sezonu 2011, a do ekipy dołączy w przyszłym miesiącu Mike Coughlan - na razie w roli szefa działu inżynierii, ale w niedalekiej przyszłości może objąć posadę dyrektora technicznego.

Choć powyższe zmiany dotyczą wyłącznie sfery technicznej, to jednak Parr przyznał, że był gotowy na rezygnację ze swojego stanowiska: Złożyłem rezygnację na ręce Franka [Williamsa], Patricka [Heada] i Toto [Wolffa, ostatniego udziałowca]. Jestem odpowiedzialny i zobowiązałem się zrobić to, czego będą ode mnie oczekiwali. Potwierdził następnie, że rezygnacja została odrzucona: Tak, odrzucili ją, ale to nie oznacza, że nie czuję się odpowiedzialny za to, co się stało. Wygłosiłem przemowę do całej kadry w fabryce i wyjaśniłem, że jestem za to odpowiedzialny i przeprosiłem za swój udział w tym niepowodzeniu.

Parr: Odejście Michaela to bolesna strata



Podczas dzisiejszej telekonferencji Adam Parr wypowiedział się także na temat odejścia z Williamsa z końcem tego sezonu Sama Michaela, z którym zbudował dobre relacje w trakcie dotychczasowej współpracy. Oczywiście taki początek sezonu był nie do zaakceptowania - nie tylko dlatego, że osiągi były kiepskie, lecz z uwagi na to, iż nie spodziewaliśmy się ich na takim poziomie. Sam i ja rozmawialiśmy o całej sytuacji od samego początku sezonu i on doszedł do wniosku, że powinien odejść pod koniec roku, aby dać zespołowi szansę na odbudowanie się i wyznaczenie nowego kierunku technicznego na przyszłość.

Zaakceptowałem z pewnymi oporami jego rezygnację, gdyż bardzo polubiłem Sama. Pracowaliśmy razem przez pięć lat i liczyłem na dłuższą współpracę z nim w przyszłości. W pewnym sensie jest to więc spory cios - dla mnie osobiście i dla zespołu.

Head odejdzie w tym roku na emeryturę



Parr dodał, że Patrick Head dał jasno do zrozumienia, iż odejdzie na emeryturę w pewnym momencie tego roku, a o najbliższych obowiązkach Coughlana powiedział z kolei: On będzie odpowiedzialny za FW34 - przyszłoroczny samochód - i to, jak będzie się on rozwijał.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
Baart Racing
03.05.2011 03:53
Jestem nieco w szoku. Coughlan znów w F1..