Wykrusza się stawka przed wyścigiem Spa 6 Godzin

Kilka zespołów ma problemy z nowymi konstrukcjami przed wyścigiem 24 Godziny Le Mans
03.05.1116:46
Bartosz Pyciarz
4039wyświetlenia

Z 60 do 56 zmniejszyła się liczba zespołów, które wezmą udział w ten weekend w wyścigu 6 Godzin Spa, który jest ostatnim poważnym testem przed najważniejszą imprezą roku, czyli Le Mans 24 Godziny. Wszystkie wycofane zespoły rywalizują w klasie LMP1.

Głównym nieobecnym będzie zespół Aston Martin Racing. Jego nowa konstrukcja o nazwie AMR-One sprawiała wiele kłopotów podczas ostatnich testów przed Le Mans. Mogliśmy jechać w Spa, ale byłby to występ, który nie pozwoliłby nam osiągnąć tego, co musimy osiągnąć w tym roku. Musimy zakończyć testy w naszym własnym tempie, sprawdzić silnik, aero na długich dystansach - powiedział szef zespołu David Richards.

Kolejnym nieobecnym będzie zespół Hope Racing ze swoim hybrydowym samochodem Oreki. Szef ekipy Benoit Morand przyznał, że zespół miał kłopoty z systemem KERS. Wibracje silnika przy niskich prędkościach były szkodliwe dla naszego systemu. Inżynierowie naszego dostawcy - firmy Flybird zaprojektowali już jednak nową wersję i otrzymamy ją nieco za ponad tydzień.

To jednak nie jedyne zmartwienie zespołu, bowiem podczas testów w Le Mans Oreca 01 nie przeszła obowiązkowego testu dla samochodów hybrydowych, który polega na przejechaniu całej długości pit lane z prędkością 60 km/h przy użyciu jedynie silnika elektrycznego. Morand jednak uspokaja: Mieliśmy przedłużone testy w Paul Ricard i teraz już jesteśmy w stanie przejść słynny test. Aby KERS był naładowany, trzeba przejechać minimum dwa okrążenia, co nie było możliwe przed testem w Le Mans.

Ostatnim nieobecnym będzie zespół #24 OAK Racing, który nie jest w stanie odbudować auta po wypadku w czasie ubiegłotygodniowych testów. Przypomnijmy, że wciąż niepewny jest także start zespołu Kessel Racing po tym, jak Michał Broniszewski rozbił nowe Ferrari 458 Italia podczas kwalifikacji przed wyścigiem International GT Open.

Źródło: autosport.com, lemans.org

KOMENTARZE

1
Kojag
03.05.2011 06:34
Ale chyba mówili coś o tym, podczas ostatniej transmisji na OSi, że Broniszewski i tak musi jechać starym autem na Spa.