Pozycja d'Ambrosio w Virgin zagrożona? (aktualizacja)

Boullier i Booth próbują łagodzić sytuację
11.05.1113:26
M. Roszczyn/M. Roczniak
2612wyświetlenia

Posada Jerome d'Ambrosio w Marussia Virgin Racing jest zagrożona, twierdzi belgijski dziennik Nieuwsblad. Powodem takiego stanu rzeczy mają być zaległości finansowe ze strony kilku sponsorów 25-latka.

Miejsce młodego Belga miałby zająć Robert Wickens z Kanady, startujący obecnie w Formule Renault 3.5 w barwach Marussia Virgin Racing i nieoficjalnie pełniący jednocześnie rolę trzeciego kierowcy rosyjskiej ekipy.

Całą sytuację zamierza wyjaśnić Eric Boullier, kierujący firmą Gravity Sport Management, która zajmuje się karierą d'Ambrosio. W czwartek wybieram się do Belgii. Dłużej tak być nie może. Wszelkie informacje, jakoby sponsorzy Jerome wywiązali się z umowy, są nieprawdziwe. Wszystko stoi w miejscu.

Rozmawiałem niedawno z ludźmi w Virgin i zaczynają się niecierpliwić. Powiedzieli mi jasno, że jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, to rozważą zastąpienie Jerome kimś innym. Uważa się, że kwota należna od sponsorów oscyluje w okolicach pięciu milionów euro.

Aktualizacja: Boullier i Booth łagodzą sytuację



Powyższe doniesienia wywołały spore poruszenie i Boullier próbował w późniejszych wypowiedziach złagodzić sytuację stwierdzając, że d'Ambrosio może być spokojny o swoją posadę do końca sezonu 2011. Nie zamierzałem «zrzucić bomby», chciałem tylko zaalarmować prasę - tłumaczył się Boullier. Miejsce Jerome'a w Virgin jest zagwarantowane do końca sezonu.

W bardziej zachowawczym tonie wypowiedział się jednak Booth: Od początku sezonu Jerome wykonuje fantastyczną robotę i jeśli warunki jego kontraktu będą przestrzegane to nie ma powodu, aby zastępować go innym kierowcą.

Źródło: gpupdate.net, onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
11.05.2011 01:14
Jerome świetnie spisuje się na tle Glocka, tak więc liczę na to, iż utrzyma posadę na kolejny sezon! Na pewno robi większe wrażenie od Lucasa, na pewno! ;)
Adakar
11.05.2011 10:18
Głosy na temat Roberta swoje źródło mają też pewnie w zbliżającym się wielkimi krokami GP Kanady...
akkim
11.05.2011 09:55
Pięć baniek to i dla Brzydala nie jest mała kwota, liczę, że się dogadają, będzie po kłopotach, bo szkoda chłopaka, też leje seniora, ci młodzi dają radę wszak w kilku zespołach.
jpslotus72
11.05.2011 09:17
Niech Eric po znajomości pogada o Jerome ze sponsorami Pietrowa - pewnie mają jakichś kolegów w swojej "strefie geograficznej", a tam nie brakuje biznesowych nuworyszy, którzy nie wiedzą co zrobić z grubą kasą... Jeśli zapytają, dlaczego mieliby sponsorować Belga, można skorzystać z niezawodnej odpowiedzi - a dlaczego nie? :)
Smola
11.05.2011 08:37
Jerome, 5,5 mln euro już jest na koncie - wyłożyłem za Ciebie. Te 0,5 mln na napiwki. Tak więc widzicie, Jerome musi zostać tam, gdzie jest. To dobry chłopak.
Adakar
11.05.2011 08:30
Dżeronimo sobie całkiem dobrze radzi w porównaniu do Glocka i głupotą byłoby rezygnowanie na rzecz Wicka. Dla obu tych zawodników sezon 2011 byłby niejako "zniszczony". Robert jest na dobrej drodze w walce o tytuł FR 3.5. Ambroży miałby duże trudności ze znalezieniem jakiegoś konkurencyjnego drajwa na resztę sezonu. Z drugiej strony drugiego takiego telefonu do Kanadyjczyka może już nigdy nie być z F1, a to przecież jest marzeniem wszystkich kierowców. Pożyjem zobaczym. Ja bym do GP Niemiec zachował status quo.
rno2
11.05.2011 08:29
Byłoby szkoda... Póki co Jerome wypada w wyścigach lepiej od Timo. Szkoda, że w zespole takiego bogacza priorytetem są sponsorzy kierowców :-(