Nowa twarda opona Pirelli zadebiutuje w Hiszpanii
Zarówno Pirelli, jak i zespoły zgromadziły całkiem dużo danych na temat Barcelony
17.05.1114:19
1789wyświetlenia
Z jednego z najrzadziej używanych torów w sezonie, Istanbul Park, Pirelli udaje się teraz na jeden z najbardziej popularnych: Circuit de Catalunya w Montmelo na przedmieściach Barcelony. Ten obiekt to popularne miejsce do testowania, na którym opony PZero sprawdzane były już czterokrotnie: raz w zeszłym roku podczas prywatnych testów, dwa razy w tym roku w czasie oficjalnego „sezonu” testów i kolejny raz w zeszłym miesiącu, w ramach trwającej kampanii prywatnych testów Pirelli.
Zarówno Pirelli, jak i zespoły zgromadziły całkiem dużo danych na temat Barcelony, która jest często wybierana do testów ze względu na wymagającą mieszankę zakrętów o różnych szybkościach - co podkreśla każdy aspekt formy samochodu - oraz generalnie dobre warunki atmosferyczne panujące tu przez cały rok.
Jednak podczas jednego z ostatnich testów Pirelli na tym torze, w marcu podczas ostatniej oficjalnej sesji przedsezonowej, pogoda była nietypowo zła i poza niskimi temperaturami padał także ulewny deszcz. Tym razem powinno być o wiele cieplej, co stworzy idealne warunki do wyścigowego debiutu najnowszej ewolucji opony Pirelli PZero „srebrnej” (twarda mieszanka). Tę mieszankę zespoły sprawdzały podczas piątkowych treningów w Turcji, a przedtem w ramach prywatnych sesji w Barcelonie i Turcji przy wykorzystaniu testowego samochodu Pirelli, Toyoty TF109.
Nowa opona zapewnia nieco większą trwałość na dystansie wyścigu i zapewnia większy odstęp pomiędzy miękką i twardą mieszanką, co umożliwi zespołom zastosowanie bardziej agresywnych strategii. W Barcelonie kierowcy będą korzystać także z opon PZero „żółtych” (miękkie), z których korzystano w każdym rozegranym do tej pory wyścigu, obok ogumienia PZero „srebrnego” (twarde).
DYREKTOR PIRELLI MOTORSPORT MÓWI:
Paul Hembery:
Od początku roku powtarzamy, że będziemy wprowadzać nowe ewolucje opon, jeśli naszym zdaniem przyniesie to korzyść dla sportu. Barcelona to pierwszy przypadek, kiedy tak postępujemy. Nowa opona, którą dogłębnie przetestowaliśmy, charakteryzuje się zmniejszoną degradacją i zużyciem. W porównaniu z poprzednim rodzajem twardej mieszanki nie jest to duży krok, ale oznacza, że pomiędzy miękką i twardą oponą jest teraz większa różnica. To z pewnością sprawi, że podczas wyścigów sytuacja będzie jeszcze bardziej interesująca, a zespoły będą mogły wprowadzać w życie bardziej kreatywne strategie. W oparciu o dane z testów spodziewamy się, że w Barcelonie kierowcy będą wykonywali po około trzy pit stopy. Wjazd i wyjazd do boksu zajmują tutaj więcej czasu niż w Turcji i to kolejny czynnik, który będzie miał decydujący wpływ na strategię.
CZŁOWIEK ZZA KIEROWNICY MÓWI
Jaime Alguersuari (Toro Rosso):
Bardzo dobrze znamy tor Catalunya bo zespoły często tu testują. Jednak przed tegorocznym wyścigiem o Grand Prix Hiszpanii sytuacja z ogumieniem jest nieco inna, za sprawą większej temperatury powietrza i nawierzchni toru. Podczas zimowych testów opony tak naprawdę nigdy nie pracowały we właściwym oknie temperatury i trudno było je rozgrzać. Mimo tego było to pożyteczne doświadczenie ze względu na zyskanie pewnego wyobrażenia na temat balansu opon czy nawet degradacji. Kluczem do czasu okrążenia będzie trzeci sektor, gdzie zachowanie ogumienia odgrywa decydującą rolę. Ten fragment toru obciąża opony, no i mamy Zakręt 12, który będzie dość trudny - jest wymagający i tutaj naprawdę czuć pracę ogumienia. Także wyjście z ostatniego zakrętu będzie interesujące z punktu widzenia opon, ze względu na ich obciążenie. W kwalifikacjach ważne będzie zadbanie o odpowiednią pracę ogumienia. Potrzebujesz tylko jednego okrążenia do ustanowienia czasu i chcesz utrzymać je w jak najlepszym stanie przed wyścigiem.
UWAGI TECHNICZNE:
- Tor pod Barceloną za sprawą dużej liczby prawych zakrętów szczególnie obciąża lewą przednią oponę. Licząca 4,655 kilometra długości pętla składa się z 16 zakrętów, a wyścig o Grand Prix Hiszpanii odbywa się tu od 1991 roku.
- Meteorolodzy zapowiadają suche i ciepłe warunki przez cały weekend, z temperaturą około 22 stopni Celsjusza. Tylko cztery zespoły - Ferrari, McLaren, Mercedes i Williams - mają doświadczenie z jazdy na deszczowych oponach w Barcelonie, dzięki decyzji o testowaniu podczas ostatniego, deszczowego dnia marcowej sesji na tym torze.
- Najwięcej pit stopów podczas Grand Prix Hiszpanii wykonano w 1995 roku. Kierowcy 59 razy odwiedzali aleję serwisową, czyli średnio 2,3 raza na zawodnika. Najmniej wizyt w boksie miało miejsce w 1992 roku: tylko siedem, czyli zaledwie 0,3 na kierowcę.
Źródło: Informacja prasowa Pirelli
KOMENTARZE