Wywiad z Witalijem Pietrowem
"F1 ciągle się zmienia"
17.05.1114:41
2041wyświetlenia
Pierwszy rosyjski kierowca, który stanął na podium Formuły 1 - Witalij Pietrow rozmawia z działem prasowym Lotus Renault GP o postępach poczynionych przez jego zespół i oczekiwaniu na rozpoczęcie się europejskiej rundy wyścigów.
Wyścig w Stambule zakończyłeś z ósmą lokatą, zdobywając dla swojego zespołu cenne cztery punkty...
Po pierwsze, jest bardzo ważne, że obaj ukończyliśmy wyścig - dzięki temu, mamy dużo więcej danych i informacji o oponach oraz innych kwestiach technicznych. Obaj zajęliśmy dość dobre pozycje i zdobyliśmy dla teamu punkty. Z drugiej strony, jestem trochę rozczarowany, bo przez kontakt z bolidem Michaela (Schumachera) straciłem sporo czasu i punktów.
Zajmujesz obecnie siódme miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców ex equo z Nickiem. Czy jest to wynik rywalizacji wewnątrz zespołu?
To zdrowa rywalizacja. Obaj walczymy o punkty, co jest korzystne dla zespołu. Poza tym, konkurując ze sobą, jeździmy na wyższym poziomie. Naszym zadaniem jest zdobycie dla teamu jak największej liczby punktów i zajęcie możliwie najlepszego miejsca w mistrzostwach konstruktorów. Mocną pozycję ma Mercedes, który ma coraz więcej punktów. Musimy więc jeszcze bardziej przyłożyć się, by nie ustąpić pola jego kierowcom. Myślimy teraz przede wszystkim o GP Hiszpanii. Nick i ja chcemy zdobyć na torze w Katalonii jak najwięcej punktów.
Brałeś udział w testach przedsezonowych na torze Circuit de Cataluña. Jak wspominasz tamte jazdy?
Jeździłem na torze w Barcelonie wiele razy wcześniej. Startowałem tam podczas imprez GP2 i F3000 i kilkakrotnie stawałem na podium. W zeszłym roku startowałem na tym torze podczas GP Hiszpanii, a na początku roku brałem udział w przedsezonowych testach. Podczas jazd w zimie było bardzo zimno, a więc nasze obecne przygotowania do wyścigu będą wyglądać nieco inaczej. Zapowiada się bardzo ciekawy weekend, bo wszystkie zespoły dość dobrze znają tor. Możemy spodziewać się ostrej walki i niewielkich różnic czasowych.
Mamy za sobą cztery wyścigi tego sezonu. Jakiego wyniku możemy oczekiwać od teamu LRGP w Barcelonie i na jakim miejscu zakończycie sezon?
Formuła 1 ciągle się zmienia, nigdy nie stoi w miejscu. Codziennie jesteśmy świadkami jakichś zmian - teamy opracowują nowe części i doskonalą różne kwestie. W Turcji ekipa Red Bulla wykręciła najlepszy czas, ale wcześniej wygrywał McLaren, a my zajęliśmy trzecią lokatę podczas dwóch tegorocznych imprez. Sytuacja nieustannie się zmienia. Nie jestem w stanie przewidzieć, co wydarzy się w ciągu sezonu, bo wszystko jest możliwe. Będziemy opracowywać nowe części na każdy kolejny wyścig, by nieustannie doskonalić nasz bolid. Będziemy poprawiać nasze wyniki podczas każdej imprezy i nic nie rozproszy naszej uwagi.
Źródło: Informacja prasowa lotusrenaultgp.com
KOMENTARZE