Sutil stara się zapomnieć o problemach i skupić na najbliższym GP

Tymczasem pojawiły się plotki, że istnieje nagranie wideo obrazujące incydent w Szanghaju
19.05.1116:23
Grzegorz Filiks
1679wyświetlenia

Adrian Sutil podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami w Hiszpanii podkreślił, że problemy osobiste związane z incydentem w szanghajskim klubie nie wpłyną na jego formę w Grand Prix Hiszpanii.

Niemiecki kierowca został oskarżony przez dyrektora generalnego spółki Genii władającej zespołem Lotus Renault GP - Erica Luxa o fizyczną napaść i zadanie dotkliwych uszkodzeń ciała. Owymi uszkodzeniami są - jak donoszą media - poważne rany na szyi spowodowane skaleczeniem potłuczonym szkłem.

Do niefortunnego zdarzenia doszło tuż po GP Chin w klubie M1NT, ale jak na razie nie ujawniono żadnego dowodu, dzięki któremu można by było stwierdzić, że Sutil działał z premedytacją, aczkolwiek według szwajcarskiego dziennika Blick, istnieje ponoć zapis wideo z pokoju VIP-ów, w którym miała miejsce cała sytuacja.

Pomimo coraz większego nagłośnienia afery, jak i złożenia przez Luxa pozwu do sądu, co może się zakończyć odpowiedzialnością karną, Sutil zachowuje zimną krew, starając się skupić wyłącznie na swoich występach w F1. Szczerze mówiąc ta sprawa jest częścią mojego życia, ale koncentruję się na wyścigach i to się tak naprawdę liczy - wyznał kierowca Force India do oblegających go dziennikarzy. Przybyłem do Barcelony z zamiarem skoncentrowania się na nadchodzącym weekendzie grand prix i chcę to samo zrobić także przed Monako. Tylko to jest dla mnie ważne i to wszystko, co mogę powiedzieć na obecną chwilę.

Niemiec spytany, czy w Turcji ściganie było dla niego większym wyzwaniem niż zwykle ze względu na zaistniały problem odparł: Zawsze trzeba stawiać czoła trudnym sytuacjom, ale muszę z tym żyć. Menedżer Sutila - Manfred Zimmermann stwierdził, że nie ma wątpliwości co do dalszej jazdy 28-letniego zawodnika w Force India, pomimo że zespół ten wydając w tym tygodniu oświadczenie prasowe zapewnił o pozostawieniu swojego aktualnego składu kierowców jedynie na najbliższe GP Hiszpanii, nie ujawniając planów na kolejne wyścigi.

Stajnię spytano, czy Adrian pojawi się w bolidzie w Barcelonie. Odpowiedziano więc - tak, będzie w bolidzie w Barcelonie. To wszystko - wyjaśnił Zimmermann. Gdy jednak poproszono menedżera o ostateczną klaryfikację, czy Sutil na pewno będzie jeździł w F1 do końca sezonu, ten odparł: Tak, ale musisz zapytać Vijaya (Mallyę - szefa Force India), ponieważ wszystko może się zdarzyć. Jesteś pewien, że Fernando (Alonso) wystąpi w Monako?

Zdaniem szefa królowej sportów motorowych - Berniego Ecclestone'a, który rozmawiał z Blickiem, Lux miał cholerne szczęście, odnosząc tak małe obrażenia.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
marrcus
19.05.2011 10:10
wtedy będziesz miał kolejnego niemca Nico H.
Kamikadze2000
19.05.2011 07:06
Mam nadzieje, że ten wariat odpowie za swoje, tak jak Schecker! Właściwie ten drugi nic wielkiego nie zrobił, w porównaniu do Niemca. Żeby stłuc butelkę i okaleczyc kogoś!? Niech odpowie nawet za "próbę zabójstwa", bo w sumie mogło tak się to skończyc. Ogólnie według mnie Sutil nic sobą nie reprezentuje i szczerze mówiąc płakac za nim nie będę. Przynajmniej jednego Niemca w stawce mniej, gdyż trochę się ich "namnożyło". A Sutil jest z nich najgorszy! ;/
Anderis
19.05.2011 04:35
Fisico na ogół nie był szybszy od Sutila. Adrian miał pewne problemy w Spa 2009, wtedy na Q2 założył niewłaściwe opony i startował z dalszej pozycji, przez co nie liczył się w walce o czołowe lokaty. Jednak przez wcześniejsze 2 lata to kierowcy FI prezentowali podobny poziom, z niewielkim wskazaniem na Sutila, który miał wyraźniejsze przebłyski. A oprócz tego Adrian wnosi do FI pieniądze od Mediona. ;) Myślę, że Sutil to średniak, ale nie słabiak. Jednak di Resta na początku obecnego sezonu kompletnie rozpędził resztki mojej wiary sprzed kilku lat, że Adrian w czołowym bolidzie mógłby okazać się jednym z lepszych kierowców w stawce. A Hulka to już w ogóle chętnie bym zobaczył z powrotem, kosztem kogokolwiek. :)
MairJ23
19.05.2011 04:25
no to pieknie :) Wielu z was sie ze mna moze nie zgodzi - ale uwazam ze FI moze tylko skorzystac ze zwolnionego przez Adriana fotela. Ten chlopak nie wiele wniosl do FI od poczatku istnienia tej stajni. Nawet Fisico byl od niego lepszy i szybszy pobudzony odpowiednia motywacja - Ferrari - podczas pamietnego weekendy w SPA , ktory przegral (byl pierwszym przegranym wg slynnego powiedzenia Senny) tylko dlatego ze Kimas mial bolid wyposazony w KERS. O czyms to swiadczy. (Fisico mial PP wtedy ). Wiec chetnie zobacze Hulka w bolidzie albo moze dac juz szanse Gutierrezowi ktory wspaniale sie zapowiada. Pozdrawiam
jaszczur
19.05.2011 04:11
Za Sutilem jakoś nigdy nie przepadałem, więc jak zniknął z areny to płakać nie będę. Szkoda, że nie zobaczymy tego nagrania i nie dowiemy się dokładnie co się tam stało.... To dopiero byłaby sensacja :D
Karol26
19.05.2011 03:27
Sutil ostro pojechał :) Oby nie zaważyło to na jego karierze :)
archibaldi
19.05.2011 02:34
„miał cholerne szczęście” -czyli próba zabójstwa..(chociaż Bernie może też "podkręcać" trochę aferę :P). Wreszcie trochę przecieków nt. tego incydentu. Wygląda wszystko poważnie, Sutil oczywiście mówi o sklupieniu się na wyścigu ale to było oczywiste. Co do posady też nie ma nic pewnego, nie wygląda to ciekawie dla "sympatycznego" niemca. Nagaranie z pokoju VIP - musi być bezcenne ;P