HRT wyklucza możliwość protestu w Monako

"Zostaliśmy poproszeni przez FIA o wstrzymanie się i ufamy, że zareagują w odpowiedni sposób"
26.05.1113:46
Łukasz Godula
2208wyświetlenia

Szef HRT - Colin Kolles wykluczył możliwość złożenia protestu w ten weekend podczas GP Monako przeciwko używaniu specjalnych ustawień silnika, by zasilać dmuchane dyfuzory podczas nie dodawania gazu, a FIA zapewniła, że przygląda się tej sprawie.

Kolles zwrócił się do prezydenta FIA - Jeana Todta podczas Grand Prix Hiszpanii i poprosił o wyjaśnienie sytuacji, gdyż ciało zarządzające zadeklarowało nielegalność tej koncepcji, a później zmieniło zdanie podczas zawodów w Barcelonie.

To opóźnienie w uporządkowaniu sytuacji rozzłościło Kollesa, który zasugerował kilka dni temu, że jeśli sprawa nie rozwiąże się w ten weekend, to nie będzie miał wyboru i złoży protest przeciwko bolidom rywali, by dostać jasną odpowiedź. Jednakże serwis Autosport podaje, że FIA odpowiedziała Kollesowi wyjaśniając mu, że rozwiąże tę sprawę tak szybko, jak to możliwe, a szef Hispania Racing powiedział, że zaczeka z działaniem do wyniku spotkania Technicznej Grupy Roboczej, która zbierze się 16 czerwca.

Oznacza to, że protest podczas tego weekendu w Monako, który mógłby przyćmić to wielkie wydarzenie w F1, można obecnie uznać za wykluczony. Rozmawiając z brytyjskim serwisem o możliwości protestu w Monako, Kolles powiedział: Mogę go wykluczyć. Zostaliśmy poproszeni przez FIA o wstrzymanie się i ufamy, że zareagują w odpowiedni sposób.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
sneer
26.05.2011 05:19
Cóż, obawiam się, że HRT w ogóle się odzywając strzela sobie w stopę.... Bo jak wkurzy nie tych co trzeba to i bez dmuchanego wydechu nie wyrobią się w 107%
spokojnie
26.05.2011 01:57
@benethor przecież spór jest o ustawienia pracy silnika, wiec pewnie chodzi o pewnego rodzaju 'międzygazy'
MaxKapsel
26.05.2011 01:50
No proszę, nawet godzina nie minęła od chwili gdy napisałem, że Kolles jak zobaczy wyniki P1, to się wycofa z wszelkich protestów, i gotowe. Nie wiem tylko czy faktycznie powiedział to zaraz po P1, czy też zmądrzał już przed. Ale, że robi postępy i uczy się od najlepszych ściemniaczy w branży (typu markiz M. czy spółka Helmut & Christian), to się zasłania, że go niby FIA przekonała... Niby tak go zdenerwował brak decyzji przed Barceloną, że teraz odpuszcza nie tylko Monaco, ale i hurtem Kanadę. Łaskawca... PS @benethor samo dmuchanie w dyfuzor jest w porządku i legalne. Kolles i jemu podobni narzekają na "silne" dmuchanie wtedy, kiedy silnik ma mniejsze obroty (w zakrętach kierowcy raczej nie wciskają gazu) i powinien dmuchać "słabiej" - zobacz pierwsze zdanie newsa. Chodzi o ustawienia silnika, nie o "końcówkę rury";)
benethor
26.05.2011 01:43
@spokojnie: Tylko, że musieliby jeszcze na szybko przeprojektować wydech, żeby im w dyfuzory nie dmuchalo;)
spokojnie
26.05.2011 12:49
@Adakar zmiana ustawień silnika przecież nie trwa długo, mysle że zespoły mają napewno kilka "sprawdzpnych "ustawień i zmiana czy przeprogramowanie ECU to pewnie kilka minut, więc i tak wszyscy by wzieli udział w gp a co do kwal to uważam jak wyżej zreszta reszta zespołów też moze przecież złożyć protest, ale jak napisał plastic moze to byc powtórka z usa
plastic
26.05.2011 12:42
FIA wybłagała na kolanach wielkie i potężne HRT, żeby nie składali protestu, super ;). Sytuacja hipotetyczna: HRT składa protest i FIA uznaje go za ważny, do wyścigu nie zostaje dopuszczona większość stawki. Startują tylko nowe zespoły bez EBD. Mamy wyścig w stylu niesławnego GP USA ale w roli Ferrari występuje Team Lotus. Tym samym HRT traci na własne życzenie szansę pokonania ich w generalce na koniec sezonu. True story :P
Adakar
26.05.2011 12:36
Khem ... wystarczy że FIA poprosi sędziów o WARUNKOWE dopuszczenie do wyścigu bolidów HRT ;-)
spokojnie
26.05.2011 12:24
@archibaldi Wysrtarczy popatrzeć na czasy czołówki w Q1, z łatwością myśle mogli by postarać sie o wyeliminowanie słabszych zespołów ze startu do wyścigu.
archibaldi
26.05.2011 11:50
hhmmm... niech zgadnę.. 107%? :P