Sędziowie skasowali czas Hamiltona z Q3

Brytyjczyk ściął szykanę podczas mierzonego okrążenia
28.05.1118:52
Paweł Zając
5897wyświetlenia

FIA postanowiła skasować czas uzyskany podczas trzeciej sesji kwalifikacyjnej przez Lewisa Hamiltona. Sędziowie dopatrzyli się ścięcia szykany podczas mierzonego okrążenia kierowcy McLarena.

Dla Brytyjczyka były to trudne kwalifikacje, gdyż wypadek Sergio Pereza pokrzyżował plany taktyczne jego ekipy i po wznowieniu sesji Lewisowi udało się uzyskać zaledwie siódmy czas. Wynik ten został jednak skasowany, gdyż Hamilton ściął podczas tego przejazdy szykanę za tunelem. Było to jego jedynie mierzone okrążenie, więc oznacza to, że przy nazwisku byłego mistrza świata nie widnieje żaden czas.

Kierowca McLarena spadł z siódmej pozycji na dziewiątą, jednak przesunie się o jedno miejsce w górę, gdyż zespół Sauber potwierdził już, że Sergio Perez nie będzie w stanie wystartować w jutrzejszym wyścigu.

•  Przewidywana kolejność startowa do wyścigu o Grand Prix Monako

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

34
tivi92
29.05.2011 09:25
ja nie rozumiem, jak mozna rzucac sie do komentowania nie czytajac wczesniejszych komentarzy gdzie 100 osob potwierdzilo ze realizator pokazal Buttona a Borowczyk mowil o Hamiltonie
Kamikadze2000
29.05.2011 08:52
@monako - niestety (dla Ciebie) w Monte Carlo jest wspaniała pogoda! Pozdro! ;))
SoBcZaK
29.05.2011 07:34
no raczej nie wygra już tego wyścigu... ani nie stanie na podium
Lysy
29.05.2011 06:39
Co do HAM/PER to 9 pozycja powinna być dla Hamiltona ponieważ mial on lepszy czas w Q2 od Pereza Jeśli obaj nie ustanowią czasu okr w Q3 to na starcie ustawiają się zgodnie z Q2 ;) Pietrov nie może być 10, ponieważ jest na 11 polu startowym i musi wystartować z tej strony toru, chyba że Perez dostałby kare przesunięcia o kilka pozycji...
damian27
29.05.2011 05:44
no tak puste pole zostanie ale to nie zmienia faktu że należy ono do Pereza a co do kolejności Ham/Per - Obaj nie uzyskali czasu w Q3 nie pamiętam jak dokładnie to określa regulamin po Q1 ale wydaje mi się że to Hamilton powinien mieć poz 9 (bo ma numer 3) a perez 10 (bo ma numer startowy 17) Podobne zresztą jak Karthikeyana (nr 22 - poz 23) i Liuzziego (nr 23 - poz 24)
christoff.w
29.05.2011 03:28
Roman - zgadza sie, ale jak juz napisalzm, trzeba wziac popawke na strzejaceo sie goscia ,itp itd. ;)
Sanki
29.05.2011 12:00
Chyba bp***ło ich
Prophet
28.05.2011 08:55
[quote="damian27"]dlaczego pomineliście Pereza na pozycjach startowych? to że nie będzie jechał w wyścigu to nie znaczy że na 10 pozycji bęzie Petrov wydaje mi się że takie przesunięcia występują jedynie w przypadku kary. na F1.com Petrov jest na 11. http://www.formul...eason/2011/855/6855/[/quote] Wydaje mi się, że na oficjalnej stronie F1 nie mogą sobie pozwolić na skreślenie osoby do czasu faktycznego braku danego kierowcy na starcie (a w zasadzie 15min przed startem, bo wtedy zamykana jest pit-lane). http://www.formula1.com/results/season/2011/855/ Tutaj jest DNF przy Perezie, nie ma "no time". Ale fakt, że jak ktoś musi np startować z pit-lane stawka nie zmienia się, wszyscy startują, a pole zostaje puste. Nie znam dokładnie regulaminu, ale może coś w tym jest... A poza tym wydaje mi się, że Hamilton jest przed Perezem z powodu lepszego czasu w Q2... Taki mój strzał ;)
Huckleberry
28.05.2011 07:42
Święto to by było jakby Borowczyk nie walnął jakiejś gafy. A tak to ja nie wiem czemu się dziwicie? Dzień jak co dzień. Vettel zdobywcą wszystkich PP w tym roku i tracheotomia jako dowód ponad przeciętnego profesjonalizmu ratowników. ;)
monako
28.05.2011 07:26
No dobra, liczę jutro na deszcz ;)
waldeck
28.05.2011 06:40
Gratulacje dla McLarena za skopanie Q3 Lewisowi. Gdzie jak gdzie, ale w Monako powinni się byli liczyć z czymś takim i puszczać zawodnika na tor jak najszybciej. P.S. Ja też twierdzę, że w TV pokazali jak Button ścinał.
RoMan
28.05.2011 06:27
To, co dzisiaj w relacji wyrabiał Borowczyk wołało o pomstę do nieba :( Począwszy od wszystkich pole positions dla Vettela.
damian27
28.05.2011 06:25
dlaczego pomineliście Pereza na pozycjach startowych? to że nie będzie jechał w wyścigu to nie znaczy że na 10 pozycji bęzie Petrov wydaje mi się że takie przesunięcia występują jedynie w przypadku kary. na F1.com Petrov jest na 11. http://www.formula1.com/results/season/2011/855/6855/
maciejas512
28.05.2011 06:24
HAHAHA Buttona to pokazali jak ustępował Vettelowi :) Znawcy... A Hamilton później ściął. Ehh na Borówe gadacie a sami się gubicie.
Prophet
28.05.2011 06:03
Ja pierdziele ale macie problemy :P Borówka się pomylił - nie pierwszy raz. Jeżeli by się nie pomylił to co za różnica? Ale tu przynajmniej jest przyzwoity (i rzeczowy) poziom dyskusji, a nie jak na takim f1.pl gdzie rozmowa wygląda tak: "Forza Ferrari!" Odpowiedź: "Ty zje**ny ciu*u weź się ogarnij bo matka chyba cię nie kocha" :P Tak w ogóle to polecam stronę sokolimokiem.tv - Mikołaj sokół prosto z toru (info w większości sytuacji szybsze niż gdziekolwiek) no i opinie jego artykuły... Czy się z nim zgadzać czy nie - dobrze się to czyta ;)
Jacobss
28.05.2011 05:49
Tutaj macie screena: http://www.shrani.si/f/3d/pw/3HPPk6K9/3.png Button scinajacy szykane. Patrzac na czasy, Lewis konczyl juz drugi sektor, wiec scial pewnie ta ostatnia szykane, przy basenie (ta, gdzie Massa wczesniej scial). Wszyscy ci, ktorzy mowili, ze Borowczyk mial racje sie wyglupili. Od poczatku bylo wiadomo, ze nie moglo chodzic o szykane nouvelle (ta przy wyjsciu z tunelu).
sneer
28.05.2011 05:44
@slip: zluzuj, wyraźnie dałem odpowiednią emotkę
Kamikadze2000
28.05.2011 05:44
Teraz wychodzi, kto z uwagą i rozumieniem ogląda wydarzenia na torze! TO BYŁ BUTTON!!! ;D
Masio
28.05.2011 05:43
Być może Hamilton też ściął szykanę, ale nie pokazali tego w TV. Pewne jest natomiast, że uczynił to Button (co też pokazali w TV). Tyle, że Jenson po tym zdarzeniu zwolnił i wrócił do boksów.
Markus
28.05.2011 05:31
Obserwacje: - gdy pokazywano McLarena ścinającego szykanę na górze był pokazany czas do końca sesji - to nie była powtórka. - po lewej na dole czas Hamiltona po S2 - Lewis był już kilkaset metrów dalej - kask kierowcy był biały i miał na górze czerwoną plamę - to był Button - po powrocie MP4-26 było widać z tyłu Rosberga, który kilkanaście sekund wcześniej w czasie ujęcia na nawrocie Loews jechał za JB Wniosek: Obydwa McLareny ścięły szykanę. Puenta: Wilk syty i owca cała
Campeon
28.05.2011 05:30
andy - na Autosporcie napisane jest, że Hamilton został cofnięty na P9 ;)
slipstream
28.05.2011 05:29
[quote="sneer"]Przeproście Borówę ;)[/quote] Może od razu jeszcze przeprosić Borówę za Webbera że wygrał PP w Hiszpanii czym popsuł Andrzejowi zapowiedzi o wszystkich wygranych przez Vettela w tym sezonie kwalifikacjach...
Campeon
28.05.2011 05:29
sneer - poczekajmy na nagrania.
andy
28.05.2011 05:27
Czemu akurat Hamilton na 10 miejscu a nie Perez? Co o tym decyduje? Wiadomo, że raczej Perez jutro nie pojedzie, ale gdyby akurat cud się stał i pojechał to czemu akurat on z 9 a Hamilton z 10 pola? Przecież Perez też nie uzyskał żadnego czasu w Q3.
sneer
28.05.2011 05:21
Przeproście Borówę ;)
slipstream
28.05.2011 05:19
Hola, to co widzieliśmy w TV to było ewidentne pojechanie z takim zamiarem prosto. Czy kierowca walczacy o czas by się an to zdecydował? Musiałby być ostatnim idiotą. Jeśli natomiast minimalnie przekroczył 4 kołami linię toru na co zwracali przed sezonem sędziowie, to chcąc mocniej przyciąć tor to zupełnie co innego i na swój sposób czego nie pokazano Lewis mógł zrobić. Wiemy że Lewis przyciął szykanę, ale nie wiemy czy to co nam pokazano bo żadnego potwierdzenia an to nie ma. Więc wszyscy hejterzy hejterów weźcie się nieco w garść, bo ścinanie szykany an Monaco jest procederem częstym, a nie jednostkowym żeby jedyne ścięcie pokazać w TV.
yaper
28.05.2011 05:16
Ahh szkoda mi Lewego, bo jedynie on może realnie w tym roku konkurować z Vettelem. Po cichu liczę na udaną noc w obozie strategów McLarena i podobny rozwój wydarzeń jak u Filippiego i Grosjeana z wczoraj.
Jacobss
28.05.2011 05:15
To co pokazyli w TV, to Button scinajacy szykane. Niektorzy sie niezle wyglupili.
Lobotomy
28.05.2011 05:12
Jestem więcej niż pewien, że tym pokazywanym przez realizatorów był Button. Nawet teraz przed oczyma mam żółtego TV-Cama. To zwykły zbieg okoliczności, Lewis ściął, gdy realizatorzy go nie pokazywali. A Borówa zwyczajnie pomylił kierowców.
SilverX
28.05.2011 05:12
i jednak to Hamilton ściął szykanę znaffcy...
Kamikadze2000
28.05.2011 05:09
I tak pozostawam przy swoim - realizator pokazał wówczas Buttona! :))
ice
28.05.2011 05:01
zreszta nawet w tabelce z czasami w tv Hamilton byl na P7 wiec na drugi raz hejterzy zamiast sie rzucac moze dobrze sie przyjrza.
Dante
28.05.2011 04:58
A jednak hejterzy komentatorów z Polsatu się mylili ...
Lysy
28.05.2011 04:56
a jednak to Lewis