Brawn sądzi, że jego zespół będzie miał konkurencyjny bolid w 2012

Ano dzieje sie to samo co sie dzialo w BMW - jakis Prezio mysli ze wszystkie rozumy pozjadal i on wie najlepiej - wszytko bedzie tak robione jak jest w regulaminie ustalonym jeszcze przed sezonem 2010 :) a co do wypowiedzi - co innego maja mowic ? czy maja mowic ze za rok bedzie tak samo ? Trzeba zrozumiec przyczyne ich wypowiedzi . Coz - na drodze nei musza sie scigac swoimi mercedesami... a tutaj jak najbardziej wiec troche inne podejscie jest konieczne. Ale nie siedze w zarzadzie - nie jestem Norbertem, wiec nei wiem jak jest na serio - tylko sobie spekuluje. Sam sie przyznam ze jestem zawiedziony - mimo ze nie jestem ani fanem ani tez kibicem Mercedesa - ale ich potencjal byl ogromny przejmujac w 2009/2010 roku schede po Brawn GP. Kurka.... 7 krotny mistrz swiata, Ross Brawn, Rosberg - calkiem szybki dzieciak i do tego wszystkiego kasa i prestiz Mercedesa - brzmialo swietnie nie prawdaz ? a teraz takie dziwactwo sie nam rozbija po Grand Prix'ach :) pozdro

Zobaczymy... Zobaczymy... Trzymam ich za słowo, choć szczerze nie wierzę w to, żeby zdobyli tytuł w 2012.

Te same zapowiedzi co co roku...

geniusz Brawna przereklamowany, tak samo jak geniusz Newey'a, to jest wszystko pod publike, a tak naprawdę jest to o wiele bardziej skomplikowane niż praca jednego człowieka.

No jasne, to tak jak Renault, ktore mialo walczyc o podium w ostatnim wyscigu. :) Puste slowa, ktore zawsze weryfikuje rzeczywistosc.

http://www.f1wm.pl/php/news_id-20205.html taa

Hmm jakbym już kiedyś to czytał, chyba rok temu ;)

co się dzieje z tym zespołem? na czele geniusz - Brawn kierowcy - Schumi z gigantycznym doświadczeniem + całkiem dobry Rosberg Cały skład niemiecki więc pieniądze na pewno są. Więc??

Ciekawe co im przeszkodziło żeby w tym roku go mieć. paplanina.

"Czekaj tatka latka" (w przypadku Nico raczej "czekaj synu na maszynu" - wyszło trochę po rosyjsku)... Czyli - "Obiecanki cacanki" itd. Ale to nie przegląd "mądrości ludowych" - rzeczywiście, identyczne zapowiedzi słyszeliśmy przed tym sezonem. Miało być "pierwsze koty za płoty" (rany, ale mnie dzisiaj wzięło na te powiedzonka), a tu i drugie nie lepsze... No cóż, zostaje kolejny cytat - "Do trzech razy sztuka". Może Brawn po prostu szuka sposobów na zatrzymanie Nico w zespole, bo Ferrari czy RBR mogą sobie na niego (po cichu) ostrzyć zęby... @Maraz Nie ma sprawy, jak to mówią - "zostało w rodzinie"...

albo śmieszy mnie jak borowczyk za każdym razem zastanawia się jak się wypowiada imię algersuariego, żajme, hajme, sra,jme. A mnie to gó.... obchodzi

Już się zaczęło - wczoraj Alonso - "od Silverstone przestawiamy wysiłki na przyszłoroczny bolid", dzisiaj Brawn "w przyszłym roku będziemy mieli świetne auto"... dlaczego od razu nie odpuszczą sobie ze trzech sezonów i nie zrobią mistrzowskiego na np. 2015? @Maraz Nie tłumacz się - może Twój komputer nasłuchał się red. Borowczyka, który w ciągu ostatniego weekendu z 30 razy wspomniał, skubany, że "tata młodego Niemca przeprowadził się wraz z synem do Monako, gdy Nico miał dwa tygodnie" i się za bardzo przejął...

przecież rosberg został ms bo pironi musiał wycofać się z wyścigów po wypadku

Sorry za mega wpadkę z tym Keke, której winny jestem ja, nie autor newsa - to w kwestii formalnej. Co do pomyłki - gdy wstawiam w treść linki do kierowców, to mamy u nas mechanizm ułatwionego wstawiania ich, ale od pewnego czasu na liście wyboru Keke jest przed Nico. Niestety zapominam o tym, więc już drugi raz zdarza mi się, że wybieram pierwszego Rosberga z rzędu, na ślepo zatwierdzam i zostawiam newsa. Potem się okazuje, że to nie ten Rosberg...

Za rok powie to samo.. ale już kolejnej szansy nie będzie. Zresztą nie powiedziane, że nie wyleci kilka osób z kierownictwa + Schumi. A Brawn opowiada, że przez 2009 takie problemy są a dobrze wiemy, że nie poświęcili rozwoju bolidu na 2010 z uwagi na walkę o mistrza bo tamtego mistrzowskiego bolidu nie rozwijali wcale, wygrali przez DD a potem toczyli się do finału mistrzostw. Brawn skąpił grosza na rozwój następnej konstrukcji bo już szukał frajera żeby opchnąć zespół więc po co miał inwestować więcej swojej kasy niż ten 1 $ za który kupił zwycięski bolid + stajnię od Hondy...

Heh, byłoby coś wspaniałego, gdyby po trzydziestu latach nazwisko "Rosberg" znowu byłoby na szczycie tabeli generalnej mistrzostw świata Formuły 1! ;] Szkoda tylko, że Nico jeździ pod niemiecką flagą... ;/

„Siła w F1 przychodzi cyklami. Zwykle trwają one pięć lat." Zapomniał do dać że nie dotyczy to zespołów produkujących samochody osobowe. Tak było z Hondą, Toyotą i BMW. I pewnie tak też będzie i z Mercedesem. Szefostwo takich firm chce sukcesów od razu.

W tym roku tez to mowili

Ja też nie... gdyby jeszcze im o Nico chodziło, to przynajmniej miałoby to sens, ale Keke? :P Pomyłka usunięta. //Maraz

Cholera i tak wam nie wierzę...