Odtworzenie wypadku Kubicy w Inowrocławiu

Źle zamontowana bariera także i podczas symulacji przebiła Skodę na wylot
24.06.1114:14
Marek Roczniak
11921wyświetlenia

Polscy specjaliści z Inowrocławia przeprowadzili ostatnio ciekawe symulacje, które z jednej strony wykazały, jak niegroźnie mogła się skończyć kraksa Roberta Kubicy w Ronde di Andora 6 lutego, gdyby bariera, w którą uderzyła jego Fabia była poprawnie umocowana, a z drugiej - jak dużo szczęścia miał nasz jedyny kierowca F1, że w zaistniałych okolicznościach uszedł z życiem.

Kubica ma szczęście, że żyje - mówili organizatorzy symulacji, która była głównym punktem przedsięwzięcia „Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa”, zorganizowanego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Do eksperymentu użyta została Skoda bardzo podobna do tej, którą pechowego dnia jechał Robert Kubica.

W pierwszej symulacji użyto prawidłowo zamontowanej bariery oddzielającej drogę od pobocza, która spełniła swoje zadanie zgodnie z założeniem przy prędkości samochodu 110 km/h. Nie przerwała się. Nie pozwoliła samochodowi opuścić drogi, zawróciła go na drogę i zminimalizowała wytworzoną energię kinetyczną - powiedział Piotr Chojnacki z firmy Saferoad, współorganizatora eksperymentu.

Przed drugą próbą bariera została doprowadzona do stanu, w jakim była w momencie wypadku Kubicy na trasie rajdu Ronde di Andora. Przerwana bariera także i w tym przypadku przebiła samochód na wylot. Nasz pomysł wypalił. Pokazaliśmy, jak niebezpieczne jest rozpinanie barier - dodał Krzysztof Różewicz z Instytutu Badawczego Ochronnych Systemów.


Źródło: tvn24.pl

KOMENTARZE

38
wlodzio_boss
29.06.2011 09:58
Boże, ludzie, dajcie spokój. Wszystkie bariery w wypadku Kubicy były dobrze zamocowane - po prostu z różnych stron drogi montuje się je inaczej. Bariery stawia się do ruchu zwykłych samochodów, a nie do rajdów. Jeśli jedziesz dwupasmówką, to masz bariery po prawej montowane "z włosem", czyli następna jest nakładana na poprzednią. A po lewej masz "pod włos" - po to, żeby jadący z przeciwnej stronie mieli "z włosem". Kubica uderzył w barierę, przeznaczoną do ruchu przeciwnego. I tyle. Nikt przecież przy budowie drogi nie mógł wiedzieć, że kiedyś zamkną ten odcinek i zamiast normalnego ruchu w obu kierunkach puszczą rajd tylko w jednym kierunku. Dla szczególnie tępych, którzy nie rozumieją tekstu powyżej można zaproponować doświadczenie - połóżcie na stole w rzędzie 10 kartek A4 tak, by kolejna zakrywała poprzednią na długości jakiegoś centymetra lub dwóch. Teraz przejedźcie palcem po wszystkich kartkach najpierw w jedną, potem w drugą stronę. Wiele się wyjaśni. A jeśli nie - to już nic się nie da zrobić. Ludzkość jest bezsilna. Dlatego apeluje do wszystkich lamerów, którzy tutaj mówią coś o źle zamontowanych barierach - poczytajcie sobie w necie na temat budowy barier lub otwórzcie oczy i pooglądajcie, jak jest na drogach. Pamiętajcie, że własne lamerstwo i niewiedza nie mogą być argumentem. O, nawet narysowałem obrazek dla tych, którzy rozumieją tylko pismo obrazkowe - a pismo klasyczne to dla nich rzecz nazbyt skomplikowana: http://img402.imageshack.us/img402/1876/bariery.jpg
RKF1Team
26.06.2011 06:19
Dobrze zamontowana bariera powinna "odbić" auto Roberta i wrócic je na drogę, zapewne nie jechał by dalej a samochód byłby mocno uszkodzony ale nie miał by takich obrażen. Czytając o tym ze bariera była sprawna to aż mnie skręca w środku. LUDZIE jakby była sprawna to by się nie wbiła w auto Roberta i nie spodowała takich ogromnych obrażeń ! Chyba każdy kto choć trochę interesuje się motoryzacją wie do czego słuzy taka bariera ... 6 lutego na trasie Rajdu Ronde di Andora nie była ona sprawna i fatalny pech sprawił iż akurat w to miejsce uderzył Robert.
michael85
26.06.2011 04:04
Jak dla mnie cały ten test to kolejny pokaz marnotrawstwa ze strony GDDKiA. Czy ta instytucja nie ma pilniejszych problemów do rozwiązania? Wiadomo, że gdyby bariera sie nie wypięła obrażenia Kubicy byłyby minimalne. Natomiast w przypadku który zaistniał Robert ma wiele szczęścia że żyje. Sam kierowca nie składa pozwu przeciwko organizatorom więc jakieś dywagacje w tym kierunku moim zdaniem są nie na miejscu. Żałosne natomiast jest to że w chwili gdy polskie drogi są dziurawe jak sito, a ponad 50% z nich nadaje się jedynie do natychmiastowego zamknięcia (za NiK) GDDKiA po raz kolejny urządza sobie "igrzyska", które mają na celu udowodnienie czego? Niczego! Konkluzja płynąca z tego całego testu jest oczywista! Cel jest szczytny ale cały model działań rządu i GDDKiA - chory! To nie kierowcy są winni, a fatalne drogi. Szkoda że prędkość zabija tylko w Polsce bo na szerokich i darmowych Autobahnach problemu nie ma. W Polsce każda wiejska i polna droga za chwilę będzie płatna! Z 55 mld zł zabieranych kierowcom co roku tylko 3 mld idą na drogi. Gdzie reszta?
franky
26.06.2011 01:03
Powiem Wam Panowie, że niepotrzebna ta kłótnia. Wygląda to tak jak zwykle w rozmowach polaków: "ja mam rację i koniec, a jak ktoś powie coś sensownego to i tak jego słowa trzeba przekręcić, żeby wyszło, że gada głupoty". Ja osobiście jestem wdzięczny sas`owi, za uświadomienie faktu, że bariera była poprawnie zamontowana wg. włoskich przepisów. Wyraźnie widać jak zaczynają się barierki na tamtych drogach, i z jakiegoś powodu ktoś je tak zaprojektował. Karmienie przez TV ludzi papką bzdetów i brak sprostowań doprowadza nas do takiego ciemnogrodu. Inną sprawą jest, że takie montowanie jest dobre dla ruchu prawostronnego, bo wpadając na tą barierę z przeciwnego kierunku niż Kubica, po prostu ześliznął by się na kolejną. Nikt nie myślał przy jej projektowaniu, że podczas jakiegoś rajdu, ktoś w nią wychaczy "pod prąd". Podsumowując: sas ma rację co do poprawności montażu barier przeanalizujcie swoje wypowiedzi i zobaczcie jak bez sensu na siebie jedziecie, czepiając się słówek byle wyszło "na moje". Dzięki sas za rozjaśnienie umysłu
marios76
25.06.2011 08:07
Koledzy, nie kłóćcie się- nie warto. To nic nie zmieni. Zacytuję tu siebie z poprzedniego postu: "Wcześniej kierowca też mijał groźne "przerwy" w ciągłości bariery! Ale niektórzy i tak swoje wiedzą ;)" Myślę, że nie było by problemu, gdyby barierka zachowała ciągłość na całej jej długości. Jej sposób montowania nieco odbiega od tego co widzimy przy polskich drogach. Domniemam, że te wolne miejsca mogą nawet umożliwiać przejście- wszak piesi nie potrzebują iść serpentyną? Mogą ją przecinać (piesi serpentyny dróg) . Ale to tylko domysł. Dlaczego barierki zaczynają się pionowo, a nie ze ukosu tak jak u nas? Być może dlatego, aby uniemożliwić ewentualne podbicie auta i... spadek dziesiątki metrów niżej, bądź w przepaść! Więc może złe projektowanie? Nie. Pozostaje pytanie dlaczego mają wadę która spowodowała obrażenia Roberta? Tylko dlatego, że te górskie serpentyny, to nie autostrada i obowiązują tam ograniczenia prędkości. Proszę pamiętajcie też, że to RAJDY zawitały na cywilne drogi, a nie buduje się dróg i barierek, bo może ktoś kiedyś jakieś ściganie się zorganizuje. Lub po to by czekały, na świra który przytnie 150 km/h cywilnym autem (bo da radę) i się rozkraczy. WYPADEK i to tyle- naprawdę w ogromie tego nieszczęścia cieszmy się, że Robert żyje. On jest tego na pewno świadomy. Ja też, i mam nadzieję, że większość forumowiczów również. Pozdrawiam
bombka
25.06.2011 05:08
sas,wskaż mi miejsce gdzie napisałem że bariera została rozkręcona,ja twierdziłem że ta została nie prawidłowo zamontowana,to ty przekręcasz moje słowa.Zresztą Ty też piszesz o sposobie montażu a nie o rozkręceniu,gubisz się człowieku i chyba sam za bardzo już nie wiesz o czym piszesz.Daruj sobie,bariera została nie prawidłowo zamontowana i tyle,piszesz że tam kończy się jedna bariera a zaczyna druga,i tu właśnie tkwi błąd w montażu,w tak nie bezpiecznym miejscu bariera powinna być cała,bez jakichkolwiek łączeń,jarzysz czy dalej nie.
Karas56
25.06.2011 04:21
moze sas to RK...kurde witamy Wodzu!!! Prowadz!!!... poza tym ten nieszczesliwuy pech jaki przydazyl sie Polakowi...to straszne. Sledztwo zakonczono nie wniesiono oskarzenia na sympatycznych przyjaciol (organizatorow rajdu do ktorego zaporszono RK) RK. Bo gyby tak sie stalo to musialby swoich ziomkow obciazyc za to to raz a dwa : puscilby ten rejon Wloch z Torbami za odszkodowanie.. @sas przejrzalem na oczy..cholera masz racje..po obejrzeniu tylu filmow i foto stwierdzam ze banda byla ok...calkowicie sprawna choc jacys rosjanie przy niej majstrowali..hahahahaha
sas
25.06.2011 03:46
A ja własnie mówie o przepisach, bo czym innym się tu kierować ja nie nimi? Włoska prokuratura (to jest własciwy organ a nie policja) wszczeła śledzctwo z urzędu tak jak się to zwykło robić i u nas w kraju w przypadku wypadku z tak ciężkimi obrażęniami. Sprawdza się wtedy, miedzy innymi czy do obrażeń nie doszło w skutek zaniedbań. Śledztwo było, bo jest zawsze a barierę oczywiście sprawdzano i nie stwierdzono uchybień. Bombka lepiej obejrzyj filmik który wrzuciłem i obejrzyj jak tam zaczynają sie bariery w tym rejonie Włoch. Ludzie na prawdę jesteście chyba ślepi jeśli tego nie widzicie. Ja w ogole nie chcialem rozpętać tutaj takiej burzy. Po prostu zauważyłem, ze ktoś ma mylne pojęcie i ok chciałem tylko was wyprowadzić z błędu. Sądziłem, że jak przestawie merytoryczne argumenty w postaci zdjęc to będziecie wdzięczni, że się czegoś nowego dowiedzieliście. W końcu w mniejszym bądź wiekszym stopniu każdy z nas uważa się za fana RK wiec takie szczególiki powinny być ważne co ja się potoczyło w czasie jego wypadku. Ale do Was to nie trafia, bo "bariera była rozpięta" i już. Jak betony z PZM się zachowujecie. Uśmiewacie się po pachy, mówicie, że bredzę i wyzywacie od cwoków. Wychodzi na to, że choćby nie wiem co to zdania nie zmienicie... za cholerę. Choćby i sam RK was próbował przekonać. [quote]nikt nie mówi że przyczyną wypadku była bariera,przyczyną wypadku był najprawdopodobniej błąd Roberta,natomiast bariera była przyczyną tak rozległych obrażeń,i temu chyba???nie zaprzeczysz.[/quote] doskonale wiesz, że rozawiamy tutaj o tym czy bariera była rozkręcona czy nie , a nie o tego skutkach. Nie próbójcie teraz stoczyć dyskusji na inne tory, jak powoli się okazuje, ze nie macie racji co do samej bariery. Bariera nie była rozkręcona. Była to najzwyklejsza bariera która zaczyna się na ostro zaraz za poprzedzającą i takie są fakty co do samej konstrukcji bariery.
bombka
25.06.2011 03:37
sas,Boże człowieku,uśmiałem się po pachy,co Ty wypisujesz za brednie. Policja włoska nie wskazała winnego bo nikt nie wniósł oskarżenia. Sam w swoim poście stwierdzasz że tego typu bariera stwarza zagrożenie a jednocześnie chcesz nas przekonać że wszystko było w porządku(i nie mówię tu o przepisach),zdecyduj się. Niech do Ciebie w końcu dotrze że nie masz racji,jestem tego pewien na 100%. I jeszcze jedno,nikt nie mówi że przyczyną wypadku była bariera,przyczyną wypadku był najprawdopodobniej błąd Roberta,natomiast bariera była przyczyną tak rozległych obrażeń,i temu chyba???nie zaprzeczysz.
sas
25.06.2011 03:35
to jescze tylko sobie zobacz ten filmik - to przejazd po trasie mniej więcej jak na tamtym rajdzie, w tej samej okolicy. Zastopuj na 48 sekundzie. (najlepej na HD choć liczę, że i bez tego przejrzysz na oczy) http://www.youtube.com/watch?v=YDuEhjqrBcs Co widzisz na tej 48 sekundzie? A teraz porwónaj. Dziękuję za uwagę. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f5a08610c476afd.html Jak mówiłem widziałęm analizę ze zdjęciami tej bariery wiec totalnie nie rozumiem o co wy sie chcecie kłocić. Chodzi w tym momencie chyba tylko o to, że ktoś się nie potrafi przyznać do błędu, bo od 4 miesięcy wierzy, że to wina bariery a tu nagle się okazuje, że nie i nie potraficie z tym żyć. Chodzi po prostu o brak umiejętności przynania komuyś racji....Jak wy tego nie widzicie to ja odpuszczam...pozdro
cravenciak
25.06.2011 03:17
Bredzisz to i trzeba Twoje podejście naprostować, nie da się jednak więc odpuszczam. Miłego
sas
25.06.2011 03:09
@cravenciak wybacz ale nie mam zamiaru tracić czasu i na Ciebie wiec krótko...na tej klatce z filmu mimo, że jakość słąba widać doskolane, że jest to bariera która się tam zaczyna, ale żeby móc to stwierdzić to musiałbyś dysponować zdjęciem takiej nowej barierki w dobrej jakości, np ze strony producenta. Wtedy byś sam stwierdził, że tam się jedna bariera kończy a druga zaczyna....dalsze dyskusje na ten temat są bezcelowe....Moze jak znajde na dysku zdjecie to wrzuce....Inaczje do Was nie dotrę co? :) Na obrazkach trzeba pokazywać bo słowo pisane nie dociera. Powiem Ci, ze Ciebie bym o takie podejście nie podejrzewał, bo z tego co kojarzę po nicku to zawsze raczej senswonie piszesz.
cravenciak
25.06.2011 02:59
http://szykana.files.wordpress.com/2011/02/bariera-onb1.jpg Widać, że jest rozłączona więc sas wyhamuj troszkę z tym entuzjazmem.
sas
25.06.2011 02:46
Doprezyzuję, bo niektórzy mają problem ze zrozumieniem. "Właściwej wysokości" czyli takiej jak jej konstruktor przewidział. Proszę nie wysnuwać z tego jakichś wniosków. A dlaczego ty masz jakieś tam swoje urojone wrażenie to wybacz ale ja Ci tego nie powiem, bo nie wiem.
Karas56
25.06.2011 02:27
@sas to istny spec od wypadkow RK cyt " Ta barierka się zaczyna w ten sposób, od razu na właściwej wysokości, bez płynnego wyłaniania się z ziemi itp rzeczy" tylko czego mam wrazenie ze ta bariera zaczela sie w miejscu nie gdzie RK trafil tylko wczesniej. A po drugie dlaczego znow mi sie wydaje, ze łaczenie było "przestrzelone" w osi góra-dół?
sas
25.06.2011 01:35
To, że każesz mi czytać to co sam napisałem daje mi już pewien obraz Twojej osoby, ale moze do rzeczy :). Otóż mylisz sie, ta berieira wlasnie tak ma sie tam zaczynać. Jest to typ bariery którym rozpoczyna się dłuższe fragmenty, wszystko jest OK. To, ze dokładnie w tym samym miejscu kończy się framgent innej bariery i od razu czyna się ta o której rozmiawiamy, nie ma nic do rzeczy. Tam są dwie bariery, tę pierwszą zostaw w spokoju. Jedna się kończy druga zaczyna. Nie da się połączyć dwóch różnych typów barier ze sobą bo takie coś nie miałoby homologacji. Tam się jedna bariera kończy a druga od razu zaczyna co widać choćby po jej podporach. Przyjrzyj się. Dotrzyj też może do paru zdjęc z miejsca wypadku innych niż pulikowane szeroko w necie. Nikt nie popełnił żadnego błędu przy montażu, co potwierdziło śledztw włoskiej prokuratury (na to jaki masz argument?).To, że taka bariera sama w sobie stanowi zagrożenie to inna sprawa, trzeba udoskonalić przepisy, ale na tamtą chwilę wszystko było zgodnie z prawem. Niech to do Was w końcu dotrze, że nikt nie jest winny temu wypadkowi. Ani bariera ani nic innego. Po prostu przeanalizuj, ja nie mam zamiaru tyle miesięcy po wypadku wyprowadzać paru ignorantów z błędu, którzy w kółko klepią to samo...sorry. W necie na jakimś forum jest analiza człowieka z branży że tak powiem "barierkowej", gdzie dokładnie pokazuje zdjęcia tej bariery nowej, opisuje do czego służy itp, wiec proszę nie trwaj przy swoim tak twardo bo nie masz racji. Jestem tego pewien na 100%, że z barierką było wszystko ok. Nie była przerwana, rozkręcona, źle zamocowana ani nic z tych rzeczy. Ta barierka się zaczyna w ten sposób, od razu na właściwej wysokości, bez płynnego wyłaniania się z ziemi itp rzeczy. Jadąc drogą w okolicach mostków , kładek na pewno takie znajdziesz jak się przyjrzysz, ale do tego musisz wyjść z domu a nie siedzieć i pisać odrealnione komentarze. Dodam tylko, że kompletnie mi nie zależy czy Ty w to uwierzysz czy nie.
bombka
25.06.2011 01:15
sas,to Ty jesteś człowieczku żałosny,nikt na Ciebie nie najeżdża. Przeczytaj raz jeszcze co napisałeś,piszesz że ona tak się po prostu zaczyna,ale to nie oznacza że tak ma być. A tak w ogóle to w tym miejscu bariera się nie zaczynała tylko była łączona. Aha i jeszcze jedno,matołek to cię zrobił,ćwoku.
sas
25.06.2011 11:53
@Karas56 @bombka cieszę się, że daliście ten link do filmiku. Odpal sobie i zatrzymaj na 3 sekundzie. Tak samo zaczynała się banda w miejscu, gdzie wyłożył się RK. Nie była źle zamocowana tylko tak się po prostu zaczynała. Jak mnie wkooorwia, że tyle miesięcy po wypadku ludzie się madrzą a goowna wiedzą, choć wystarczy dobrze przeanalizować zdjęcia dostępne w internecie i rzetelne analizy wypadku a nie jakieś z tvn. I jeszcze na mnie najeżdzacie. Jesteście żałośni. Nawet mam na dysku zapisanę zdjęcie bariery w którą uderzył RK, tzn takiej samej, kiedyś znałem też jest dokładne nazwa i onaczenie producenta. Pokazałbym Wam zdjęcie takiej bareiery nowej, ale nie zrobię tego. Samo poszukajcie na stronach producentów barier leniwe matołki które chapią to co media im rzucą.
Kajt
25.06.2011 08:53
Co Wy na to, żeby każdego oskarżonego o kradzież elementów barier karać jak usiłujących zabić? Przecież to element bezpieczeństwa, jeżeli stwarza realne zagrożenie dla życia, to można mówić o usiłowaniu. To tak, jakby ktoś odpiął przewody z płynem hamulcowym przecież...
Kubicomaniak
25.06.2011 08:00
A wciąż będę się upierał przy swoim , gdyby ta trasa była porządnie skontrolowana , to na pewno wykryto by tą usterką bariery i naprawiono zanim rajd się zaczął. A poz tym ktoś kto ma minimum wyobraźni nie musi oglądać tego eksperymentu żeby zrozumieć że Kubica "cudem" uniknął śmierci. Wystarczy że zobaczył auto Kubicy.
mbwrobel
25.06.2011 02:14
@marios76 - nareszcie jakiś rozsądny człowiek z rozsądną opinią, a nie: "w drugiej minucie słychać strzały". Wprawdzie technologia barier na tamtym odcinku włoskiego rajdu była przestarzała, bo bariery zaczynały się "od słupka", a nie "z ziemi" (jak w Polsce), ale w miejscu wypadku ewidentnie ta bariera nie była zamontowana poprawnie, co widać na filmach z kamer załóg jadących przed Robertem i co przyznała włoska Policja badająca miejsce wypadku (wybaczcie, ale nie chce mi się szukać linka - jest czwarta nad ranem). Teraz to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Pozostało dziękować Bogu, że Robert żyje i ma sie coraz lepiej.
marios76
24.06.2011 08:22
Tak myślałem. Nic nowego ten eksperyment nie pokazał. Tzn dobrze, że powstał- niedowiarki będą wiedzieć "co by było gdyby". Zawsze mówiłem, że to dzieło przypadku, że to mogła być niegroźna kolizja, może urwane koło uszkodzenia lewej przedniej strony auta i koniec rajdu- ale nikomu by się nic strasznego nie stało. (przypadek Jakuba Gerbera!) A jak wyszło- Robert żyje, wraca do zdrowia i życzę Mu, by i do F1 wrócił- "po swoje", bo zasłużył jak nieliczni. I nie ma sensu rozmyślać o przeszłości- bo ta barierka mogła po prostu przejść przez Niego. Nietrudno to sobie wyobrazić- choćby patrząc na symulację- która moim zdaniem wyszła świetnie. Proszę tylko, by krytykanci wyciągnęli wnioski, i przestali najeżdżać na Roberta, że wystartował w tym rajdzie- bo to co się zdarzyło nie powinno zaistnieć. Ciężko było sobie wyobrazić, że coś takiego mogło się wydarzyć. Dlatego takie sytuacje nazywa się wypadkami, decyduje szczegół i to wystarcza:( Robert- powodzenia w rehabilitacji i powrotu do pełni zdrowia! :) @ bombka- oczywiście, że nie jest! Wcześniej kierowca też mijał groźne "przerwy" w ciągłości bariery! Ale niektórzy i tak swoje wiedzą ;)
bombka
24.06.2011 05:37
sas,czy według Ciebie to jest dobrze zamontowana bariera???,nie rób sobie jaj proszę,widać na filmie wyraźnie że ta bariera była źle zamontowana. http://www.youtube.com/watch?v=H-qrB4dJaI4&feature=related
Karas56
24.06.2011 04:20
@sas nie nie byla zle zamocowana..wcale za to widze żes kolejny expert w temacie
slipstream
24.06.2011 04:12
[quote="michal132"]mnie ciekawi filmik pierwszej próby jak wyglądał samochód jak uderzył w poprawnie zamocowaną barierę[/quote] http://www.tvn24.pl/-1,1708058,0,1,odtworzyli-wypadek-kubicy--ma-szczescie--ze-zyje,wiadomosc.html @sas — czepianie się słów i sformułowań. Tym gorzej dla włoskiej bariery skoro była poprawnie zamocowana, a stwarzała realne zagrożenie zupełnie jak ta źle zamontowana. Efekt ten sam, idea i pokazanie jaka jest różnica miedzy poprawną barierą, a barierą z przerwami (czy to złego montażu, czy tym gorzej poprawnego), Niczego w obrazie wypadku i zagrożenia to nie zmienia, a jeśli to tylko na minus.
sas
24.06.2011 03:25
Powtarzam ponownie, ze bariera w którą uderzyuł RK nie była źle zamocowana! Ludzie już wyciągają pochopne wnioski z tych dwóch filmików, nie mając wiedzy o wypadku RK.
michal132
24.06.2011 03:16
mnie ciekawi filmik pierwszej próby jak wyglądał samochód jak uderzył w poprawnie zamocowaną barierę
Bambek
24.06.2011 03:05
Właśnie tego filmiku szukałem bo widziałem na tvn24 no raczej słyszałem że odtworzony został wypadek Kubicy .
Iwan
24.06.2011 02:02
Nie chce wiedzieć co by się stało gdyby tam siedział kierowca, ta bariera wyszła przez okno obok kierowcy, normalnie mogła by odciąć głowę...
Kamikadze2000
24.06.2011 01:54
@sas - dlatego też zaśmiałem się na słowo amatorski. Wiem, że u nas o tym rajdzie tak mówiono. Cóż, niestety nie dotrzymano wszystkiego w najlepszym porządku i niestety pech chciał, że ta usterka miała tak brzemienny skutek. No ale z drugiej strony w każdym rajdzie mogłoby dojśc do czegoś takiego. Każdy zresztą mógł tak skończyc, nawet sam Loeb. Cóż, miejmy nadzieje, że Roberto wróci na tor taki, jak przedtem! ;) Amatorski to może byc bieg maratoński. No ale w naszym kraju wszystko, co mało medialne, to amatorskie. Można jeszcze uznac to za półamatorskę, ale amatorka to nie była. Tak jak piszesz, licencja tylko to potwierdza. Pzdr ;)
akkim
24.06.2011 01:41
Dzisiaj, to już wszystko swe znaczenie traci, są zgdni z prognozą i anty Polacy, wypadek miał miejsce ale chyba Wiecie, są proste i trudne sytucje w świecie. Grono pewne mówi, ja tego nie zrobię, można w padok zerkać, piwko trzymać w chłodzie, bez sprawdzianu w życiu, jak "JA", odnajdziecie ? Skoro zawsze macie czas wyborów w świecie.
sas
24.06.2011 01:39
Tak, lecz kryterium jest proste. Trzeba było mieć licencję, więc o rajdzie amatorskim mowy być nie może. Nie twórzmy atmosfery, że Kubica jechał w czymś przypominającym kręciołek pod marketem.
Kamikadze2000
24.06.2011 01:12
@sas - heh, rajd amatorski. Cóż, ja twierdze, że ten rajd był bardzo niskiej klasy. Na pewno w porównaniu do chociażby IRC. pzdr ;D
sas
24.06.2011 12:40
@Kamikadze2000 Niektóre media u nas ciągle z uporem powtarzają, że był to rajd amatorski.
Kamikadze2000
24.06.2011 12:33
Cóż, tak to jest w rajdach takiej klasy. Robert niestety sam to odczuł... ;((
sas
24.06.2011 12:23
Jedna mała różnica, bariera która wbiła się w auto RK nie była rozpięta, a po prostu tak się zaczynała.
Huckleberry
24.06.2011 12:22
Ważne żeby ten wypadek czegoś nauczył organizatorów rajdów i zarządców dróg.
Lukas
24.06.2011 12:21
Tragiczny widok...