Newey odetchnął z ulgą, że nie będzie czterocylindrowego silnika
Szef techniczny obwinia Volkswagena/Audi za całe zamieszanie z nowymi silnikami
30.06.1114:39
2652wyświetlenia
Szef techniczny Red Bull Racing - Adrian Newey przyznał w tym tygodniu, że odczuł wyraźną ulgę, iż nie będzie musiał pracować nad samochodem Formuły 1 napędzanym czterocylindrowym silnikiem, który był planowany na sezon 2013.
Agencja informacyjna AAP zacytowała Brytyjczyka mówiącego, że plany wprowadzenia czterocylindrowego silnika miały przyciągnąć takie firmy, jak Volkswagen/Audi do zaangażowania się w Formułę 1.
Oni jednak podjęli decyzję, że nie będą się w to wszystko mieszać i serdecznie nam dziękują. Zostaliśmy więc z niechcianymi czterocylindrowymi silnikami turbo- powiedział Newey.
Z pewnością z inżynieryjnego punktu widzenia, nie jest łatwo zainstalować w samochodzie czterocylindrowy silnik turbo - ogólnie rzecz biorąc trzeba zbudować kratownicę wokół niego; nie można uczynić takiego silnika pełnoprawną częścią strukturalną podwozia. Wyścigowe V6 to znacznie przyjemniejszy silnik pod tym względem. To będzie teraz naszym motorem od 2014 roku.
Anglik wypowiedział się też w kwestii zwiększenia maksymalnych obrotów nowych silników:
Obroty są ciągle przedmiotem dyskusji, ale wygląda na to, że prawdopodobnie będą oscylowały pomiędzy 14-16 tysięcy obr./min. Ciągle jednak nie wiadomo, czy zadowoli to promotorów wyścigów, którzy niedawno twardo opowiedzieli się za utrzymaniem obecnych silników V8 z 18 tysięcy obr./min.
Źródło: crash.net
KOMENTARZE