Block nie mieści się w bolidzie F1 Toyoty z 2009 roku
Amerykanin miał przetestować samochód Formuły 1 na torze Monza we Włoszech w te wakacje
01.07.1120:10
3174wyświetlenia
Ken Block miał przetestować samochód Formuły 1 na torze Monza we Włoszech w te wakacje, jednak jest możliwe, że nic z tego nie wyjdzie...
Block miał odbyć test w samochodzie wykorzystywanym przez Pirelli, czyli w zmodyfikowanej Toyocie z 2009 roku. Amerykanin przybył w czwartek do niemieckiej Kolonii, by dopasować fotel w fabryce Toyota Motorsport. Gdy zasiadł do symulatora okazało się, że jest zbyt wysoki. Kierowca WRC zmieścił się w kokpicie, lecz miał problemy ze skręcaniem kierownicą.
AUTOSPORT dowiedział się, że nogi Blocka są zbyt długie do kokpitu symulatora i może być problem z dostosowaniem bolidu wyścigowego do jego wzrostu, choć pracownicy Toyoty szukają podobno alternatywnych rozwiązań, także w swoich wcześniejszych konstrukcjach F1, by dopasować je pod wzrost Amerykanina.
Block przyznał podczas Grand Prix Kanady, że był niezwykle podekscytowany perspektywą poprowadzenia samochodu Formuły 1:
Nigdy nie wyobrażałem sobie, że coś takiego będzie dla mnie możliwe, ale Pirelli wpadło na taki pomysł, chcieli zrobić dla mnie coś wyjątkowego. Są dla mnie wspaniałym partnerem we wszystkim, co dotychczas robiłem, więc dla mnie to tak, jak spełnienie marzeń.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE