Plotki na temat transferów pracowników pomiędzy czołowymi zespołami

Pojawiła się też informacja odnośnie rozmów Sama Michaela z Force India.
13.07.1115:09
Karol Zając
2283wyświetlenia

Włoski magazyn Autosprint łączy szefa aerodynamików Red Bull Racing - Petera Prodromou z przenosinami do ekipy Mercedes GP.

Twórca dominującego bolidu RB7 - Adrian Newey nie jest jak na razie zainteresowany przejściem do innego zespołu, jednak 42-letni Prodromou także pracował u boku utalentowanego Brytyjczyka w McLarenie.

Różne plotki w tym tygodniu donoszą także, że nowy dyrektor techniczny Ferrari ds. podwozi - Pat Fry pracuje nad transferem dwóch kluczowych inżynierów do słynnego włoskiego zespołu z ekipy jego byłego pracodawcy - McLarena.

Fiński Turun Sanomat i inne gazety nawet nazwały oba prawdopodobne cele Fry'a: starszy aerodynamik Rupad Darekar i ekspert CFD - Ioannis Veloudis. Źródła w Ferrari nie potwierdziły, ani nie zaprzeczyły tym spekulacjom.

Dużą zasługą niedzielnej wygranej Fernando Alonso na Silverstone były ostatnie poprawki aerodynamiczne: Teraz z lepszą aerodynamiką i zrozumieniem opon będziemy stale czynić postępy - powiedział Andrea Stella, inżynier wyścigowy Alonso.

Tymczasem sewis Italiaracing.net zasugerował wczoraj, że Force India jest w fazie rozmów z dyrektorem technicznym Williamsa - Samem Michaelem, który odejdzie z zespołu z Grove wraz z końcem sezonu 2011.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

8
badyl
13.07.2011 10:59
Tak, rzeczywiście, coś źle mi się pamiętało. http://www.grandprix.com/gpe/cref-propet.html
SirKamil
13.07.2011 10:24
z tego co wiem Peter całą swoją zawodową karierę do czasów Red Bulla związał z McLarenem.
badyl
13.07.2011 05:39
Chciałbym, żeby Prodromou odszedł, Newey zawsze ciągnie go za sobą (zdaje się, że razem pracowali i w Williamsie i w Mclarenie i teraz w Red Bullu) i się poważnie zastanawiam, czy to nie jest tak, że w tym geniuszu Neweya dużej roli nie odgrywa właśnie Prodromou. Jak się rozdzielą to z czasem moglibyśmy się przekonać kto tak naprawdę robi tą aerodynamikę.
yaper
13.07.2011 04:00
Sporo Greków piastuje wysokie stanowiska inżynierskie w F1. Ciekawe, w newsie sugeruje się przejście Veloudisa do Ferrari, a w jego profilu na Facebooku jako miejsce zamieszkania już jest wklepane Maranello. Pytanie, czy to ta sama osoba :]
zgf1
13.07.2011 03:06
Zreszta w Walencji Alonso byl juz zadziwiajaco szybki...
reamoon
13.07.2011 02:19
@Adakar - Paliwo Lewisa nieważne oni i tak tempem odstają, - Nakrętka Jensona nieważna tym bardziej, - Sebastian był wolny, - Mark Webbr nie startował w tym wyścigu, - Felipe ...jak to Felipe - Mercedes ...a oni jechali w tym wyścigu? Red Bull ...chyba już tak nie dzieli i rządzi. Alonso największą przewagę miał właśnie gdy było najcieplej, bez chmurki i w słońcu. Wtedy zabił wszystkich swoim swoim tempem. Konkurencyjni byli przez cały weekend w róznych konfiguracjach "dmuchania" dyfuzora. ;)
Yurek
13.07.2011 01:47
Kocham plotki, zaraz będzie, że Newey jest zainteresowany powrotem do Williamsa albo jeszcze lepiej do Leyton House (i co, że ich nie ma)
Adakar
13.07.2011 01:24
Ferrari NIE użyło twardszych opon, warunki były zmienne + błędy pozostałych ekip. Zwycięstwo zwycięstwu nie równe ... tak samo wygrana Jensona. Lewis miał za mało paliwa, Jenson nie miał prawej nakrętki Sebastian nie chciał oddać tylnego koła Mark Webbr i jego tempo przypominało sinusoidę Felippppe jak zawsze usłuchany i o dwa kroki z tyłu Mercedes bawił się wydechem Red Bull dzieli i rządzi. Gdyby to zwycięstwo było przy 30 stopniowym słońcu bez chmurki i bez błędów ekip, z dmuchaniem dyfuzorków, zrobiłbym ołtarzyk Ferrari i Fernando w pokoju i uwierzyłbym w ten bełkot PRowy co do "poprawek"