Todt: Formuła 1 może powrócić do Meksyku

Szef FIA domaga się także, aby przyszłe regulaminy F1 były bardziej dokładne.
08.08.1111:19
Nataniel Piórkowski
1582wyświetlenia

Powrót Meksyku do kalendarza Formuły 1 jest możliwy - ujawnił szef FIA - Jean Todt.

Podczas piątkowej wizyty w Mexico City, Todt przyznał, że nie widzi żadnego powodu, aby wykluczać możliwość zorganizowania w przyszłości Grand Prix Meksyku. W ramach spotkań zamierzam obejrzeć tor Hermanos Rodriguez - dodał Francuz odnosząc się do miejsca, które jako ostatnie gościło Formułę 1 na meksykańskiej ziemi w sezonie 1992.

Meksyk jest dziś silnie gospodarczo krajem i jestem przekonany, że wiązane jego przyszłości z Formułą 1 jest możliwe. Wiemy, że wyścigi pociągają za sobą koszta. Jest również szereg kryteriów, które muszą zostać zatwierdzone, aby Grand Prix doszło do skutku - szczególnie dotyczą one kwestii bezpieczeństwa - cytuje Todta agencja Europa Press.

Francuz wyznał też - mając na uwadze ostatnie kontrowersje związane z dmuchanymi dyfuzorami - że Formuła 1 potrzebuje w przyszłości bardziej szczegółowych regulaminów. Zespoły interpretują przepisy w sposób tak dziwaczny, ze je łamią. Musimy być bardziej szczegółowi, aby każdy odnosił się do tego samego - cytuje szefa FIA włoska agencja AGI.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

6
Kamikadze2000
08.08.2011 02:26
Cóż, Carlos Slim to najbogatszy człowiek świata. Równie dobrze może szczelic mu do głowy pomysł, aby utworzyc własną ekipę! GP Meksyku będzie więc bardzo porządane. ;) @im9ulse - pamiętam bardzo dobrze! Bodaj ostatni wyścig ChampCar, jaki oglądałem na ES w 2007 roku. Właśnie podczas tego wyścigu dowiedziałem się o angażu Bourdais do F1 w STR! pzdr :)
im9ulse
08.08.2011 02:07
pamięta ktoś tu ChampCar'y na Hermanos ? piękny tor...
marios76
08.08.2011 01:31
Ja też jestem za - z kilku powodów: Pora wyścigu! Nie ma to jak wrócić z zawodów, trochę odpocząć i pooglądać F1 w USA Kanadzie czy Brazylii- tego nic nie zastąpi. Jeżeli nie będzie to kolejny tilkodrom, to tym bardziej może wypaść coś nudnego z kalendarza. Tylko żeby bezsensownie nie rozwijać kalendarza- moim zdaniem rozgrywanie więcej jak 20 GP w roku to nieporozumienie. Pomijam fakt, że statystyki wszelkie w łeb biorą... i porównania... Meksykowi nowy tor na pewno się przyda, ale rozbudowa istniejącego też może być cool. @ Loxley- o kasę się nie bój- na pewno wyjdzie im taniej niż polskie stadiony na Euro 2012 :D
Loxley
08.08.2011 11:27
Coś się boję, że jeśli już, to raczej to na Autodromo Hermanos Rodriguez nie będzie i znowu powstanie coś nowego. No bo przecież po co używać starych, dobrych torów, skoro można budować nowe i nierzadko słabe za grube setki milionów?
jpslotus72
08.08.2011 10:24
Meksyk z Argentyną oraz RPA - jeśli o mnie chodzi, to trzy razy "ZA". (Gdy kalendarz w Azji okiem się przeleci, to - poza Suzuką! - miałbym kilka "PRZECIW"...)
Yurek
08.08.2011 10:03
Chętnie. Na Autodromo Hermanos Rodriguez tym chętniej. Ale za co będzie chciał go upchnąć? Monako, Monza, Spa?