Berger krytykuje polecenia zespołowe Mercedesa

"To powinien być wyścig, a nie zagrywka pod publiczkę".
01.09.1113:41
Nataniel Piórkowski
1936wyświetlenia

Gerhard Berger skarcił Mercedesa za wydanie polecenia zespołowego podczas wyścigu o Grand Prix Belgii.

Na krótko przed tym, jak Michael Schumacher wyprzedził Nico Rosberga, młody kierowca Mercedesa otrzymał polecenie oszczędzania paliwa. Gerhard Berger powiedział na antenie telewizji Servus TV, że doszło do tego celowo, aby pomóc siedmiokrotnemu mistrzowi świata w ukończeniu jubileuszowego wyścigu na wyższej pozycji. To powinien być wyścig, a nie zagrywka pod publiczkę.

Wydawanie poleceń zespołowych jest od tego sezonu dozwolone, ale Austriak uważa jednak, że zespół powinien prezentować inne podejście. W tych okolicznościach całkowitym błędem jest, że Mercedes stosuje takie strategie. Powinni raczej myśleć nad tym, jak stworzyć zwycięski samochód.

Berger odniósł się także do Lewisa Hamiltona i jego dwóch incydentów, do jakich doszło podczas kwalifikacji i wyścigu na torze Spa-Francorchamps. Jest bardzo agresywnym, a zarazem najlepszym kierowcą pod względem wyprzedzeń w całej stawce, ale czasami przesadza. Jeśli siedziałby w Red Bullu, to nie musiałby podejmować tak dużego ryzyka i brałby udział w wielu mniej incydentach.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

13
yaper
03.09.2011 04:05
I powiedział to osobnik mocno związany z rodziną Red Bulla... :)
RY2N
01.09.2011 07:22
Jeżeli nawet to było TO (a nie ma takiej pewności) to praktycznie było bez znaczenia. Moim zdaniem Schumacher i tak by doszedł Rosberga i na pewno by podjął próby wyprzedzenia. I jest bardzo prawdopodobne, że próba by się udała. Schumacher doganiał wtedy Rosberga po około 0,7 sek na okrążeniu (zdaje się że na skutek różnej mieszanki opon w tamtym momencie). Jeżeli do tego doszedł by DRS to udane wyprzedzenie jest prawie pewne. Chyba żeby Nico doprowadziłby do kolizji w trakcie manewru. I prawdopodobnie w celu uniknięcia ewentualnej kolizji wydano właśnie to polecenie zespołu, a nie po to żeby zamieniać kolejność obu zawodników na mecie. (Tak na boku - nie wiem czy nie lepiej byłoby tłumaczyć TO jako "polecenie zespołu" a nie "polecenie zespołowe" - choć fakt że to drugie mniej poprawne tłumaczenie jest stosowane od dawna)
jpslotus72
01.09.2011 03:49
"Wiele hałasu o nic" - Szekspir (Nasi klasycy powiedzieliby - "robić z igły widły".) Dla mnie decydujące jest to, co się osiąga za pomocą TO - jeśli w grę wchodzi wygranie wyścigu (Ferrari - Hockenheim, RBR - Silverstone), to jest to o wiele bardziej kontrowersyjne, niż jubileuszowy "upominek" dla zasłużonego weterana (poza zasięgiem podium). Żadna wielka krzywda się Rosbergowi przez tę jedną pozycję nie stała - i jak dla mnie, to jest wewnętrzna sprawa zespołu. (Co innego, gdyby to się działo w każdym wyścigu - ale na Spa była to może leciutka rekompensata za te fatalne kwalifikacje - ze względu na ten złoty kask...)
IceMan11
01.09.2011 02:09
@Dante - ja sądzę, że to było TO. Raz, że wiadomośc tą dostał od razu gdy Michael zblizył się do niego, a dwa, zanim wydali to polecenie to Schumacher owszem zbliżał się do Rosberga, ale za każdym razem w 1-szym sektorze Rosberg mu uciekał, a opony Michaela na takie gonienie nie były za pan brat :)
Dante
01.09.2011 02:02
@pepsi-opc - Ciekawe, że Schumacher miał znacznie lepsze czasy na okrążeniach (co było chyba wynikiem świeższych opon). Poza tym nie przypominam sobie, żeby Rosberg tak odwalił jak Massa rok temu i po prostu "nagle" nie zwolnił tylko tempo spadało z okrążenia na okrążenie... a ponieważ na prostej za Eau Rouge wyprzedzało w stylu "konsolowym" (przyciśnij, żeby wyprzedzić) to Schumi nie musiał się tak bardzo napocić. Poza tym ciężko stwierdzić czy może rzeczywiście nie zabrakło by paliwa(na dwoje babka wróżyła)... Ale co ja się tam znam. Nie żebym bronił TO albo całego teamu Merca (który od dwóch lat rozczarowuje) ale no "bez przesady".
pepsi-opc
01.09.2011 01:24
Jak dla mnie to było ewidentne TO. Ciekawe że dostał informacje akurat gdy miał 2-3s za sobą schumachera...
akkim
01.09.2011 12:59
Co nie jest zabronione ... i tak dalej, Znacie, Mistrz świętował, zatem o co kruszysz kopie bracie, a jeśli to "zagrywka pod publiczkę", by wyżej był Misiek, to na skrzydle ruchawym psy powinny wisieć.
Berni
01.09.2011 12:47
Kochany Berger. Kiedy Red Bull używał poleceń zespołowych, siedział on cicho. Po za tym to jego kolejna ,,inteligentna" wypowiedź.
Schumacher
01.09.2011 12:46
co za KRETYN ! Czy ty chłopie się z księżyca urwałeś jakie TO? Miałem nadzieję ze ten serwis nie publikuje takich brukowych wiadomości
Ferrarif1
01.09.2011 12:33
emm ? było jakieś polecenie zespołowe ? to tylko komunikat o możliwym braku paliwa na mecie a nie polecenie zespołowe :P (żyjcie tak jak ja, udawajcie że miejsca nie miało. A świat będzie piękniejszy)
IceMan11
01.09.2011 12:28
TO jest dozwolone, więc teraz taka gadka jest gorsza od tego co zrobił Mercedes. Nie było TO było źle, jest TO też jest źle.
jpslotus72
01.09.2011 12:27
Gdyby to decydowało o tytule mistrzowskim albo przynajmniej o zwycięstwie w GP, byłoby o co mieć pretensje - ale w takiej sytuacji chyba nie ma o co robić tyle Schumu... Może to było niepotrzebne, ale nic strasznego się nie stało (myślę, że sam Rosberg nie robi z tego "wielkiego halo" - jego manewru nie można przecież porównać do odebrania Massie szansy na zwycięstwo w Niemczech...).
kabans
01.09.2011 12:26
przecież rosberg wcale nie miał zamiaru oddawać mu pozycji gratis