Liuzzi z nowym kaskiem na Monzy, Button z restauracją

Włoch chce uczcić swój domowy wyścig, Jenson rozkręca własny biznes
07.09.1123:38
bigos95/Mariusz Karolak
2576wyświetlenia

Vitantonio Liuzzi jest jednym z dwóch Włochów, którzy wystartują podczas tegorocznego wyścigu na torze Monza. Z tej okazji, kierowca HRT postanowił przygotować specjalne malowanie kasku.

Chcę naprawdę dobrze wypaść - powiedział Włoch. Zawsze z niecierpliwością czekam na ten wyścig, to jest mój dom i chciałbym, aby wszystko dobrze się ułożyło. Jeśli dzieje się to na Monzy, to naprawdę nie ma nic bardziej satysfakcjonującego. Sądzę, że jest to specjalne Grand Prix dla moich fanów, dlatego przygotowałem dla nich specjalną niespodziankę.

Włoch zaprezentuje swój nowy kask w czwartek o godzinie 16:30 przed garażem HRT. Projekt malowania hełmu na tor Monza wykonał Gianluca Croci z Kaos Design.

Warto również dodać, że Jenson Button, otworzył niedawno własną restaurację w miejscowości Harrogate w Wielkiej Brytanii. Dziennik The Independent napisał, że restauracja nosząca nazwę Victus (łac. pokonany) będzie serwowała posiłki związane z drogą Jensona do tytułu w sezonie 2009. Mają one prezentować kuchnie krajów odwiedzanych podczas wyścigów F1.

Źródło: onestopstrategy.com, gpupdate.net

KOMENTARZE

9
Arya
08.09.2011 03:40
Hyhy, Button jest przewidujący, inwestuje, coby nie głodować po zakończeniu kariery :>
Kamikadze2000
08.09.2011 01:55
Cóż, Liuzzi byc może po raz ostatni pojawi się na starcie GP Włoch. HRT to niepewna dla niego posada, bo tam na pewno będą woleli płacącego, a nie płaconemu. Kiedy tylko znajdzie się ktoś, kto wniesie duże pieniądze, Tonio na pewno wyleci.
adept
08.09.2011 11:19
"Victuals" to po angielsku "prowiant", więc Brytyjczykom raczej się to z jedzeniem będzie kojarzyć :). @nuciula - pewnie od tego znaczenia o którym piszesz to angielskie "victual(s)" pochodzi.
Darondi
08.09.2011 10:13
a myślałem że restauracje to domena bokserów :p
nuciula
08.09.2011 07:01
Victus oznacza również życie, co ma przełożenie na polskie powiedzenie "wikt i opierunek".
Qooler
08.09.2011 05:57
Oczywiście, do knajpy będzie zapraszał kumpli z toru F1, przypominając im rok 2009. Nazwa aż nadto wymowna, ale.........dla nich. Myslę, że to już chamstwo z jego strony, że tak permanentnie im to wskazuje i przypomina ::))
katinka
07.09.2011 10:39
Szkoda Tonio, a mial kiedys podobno szanse na LR coby zastapic po wypadku Roberta. A z Buttona to niezly biznesmen, ciekawe co serwuje w swojej restauracji. Fajna jej nazwa, ale oby nie prorocza;) Ciekawe co Jens mial na mysli, bo chyba nie 2009, ktory byl dla niego taki szczesliwy.
Gie
07.09.2011 10:08
W przyszłym sezonie może już nie być żadnego Włocha w F1.
jpslotus72
07.09.2011 09:59
[quote]Chcę naprawdę wypaść dobrze[/quote]Jak nie można w klasyfikacji, to przynajmniej w przeglądzie wyścigowej mody... (Można też "wypaść dobrze" z toru - ale raczej nie o to chodzi.) Liuzzi będzie miał podobnie mieszane uczucia jak d'Ambrosio na Spa - z jednej strony ekscytacja związana z domowym GP, z drugiej - niepewność 107% w Q1 (chociaż i w tym przypadku pewnie zastosowano by "wyjątek") i walka o minimalną liczbę "dubli" w wyścigu.