Joker wyścigu - Safety Car i Grand Prix Singapuru

Mercedes przybliża interesujące statystyki związane z osławionym, srebrnym samochodem.
21.09.1117:55
Nataniel Piórkowski
3763wyświetlenia

Pod względem planowania strategii wyścigu, kluczowym elementem jest wyliczenie prawdopodobieństwa wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa. Czynnik ten jest uzależniony od wielu uwarunkowań, takich jak układ obiektu, łatwość usunięcia zniszczonych bolidów lub ich części oraz prognozy pogody. W Singapurze dochodzi do kumulacji ich wszystkich - w ostatnich trzech wyścigach, jakie odbyły się do tej pory, samochód bezpieczeństwa wyjeżdżał na tor aż pięć razy, więc niemal pewne jest, że w najbliższy weekend ujrzymy go ponownie w akcji...

Jakie wyścigi charakteryzują się największym prawdopodobieństwem wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa?
Na podstawie danych z ostatnich dziesięciu lat obliczono, że w Singapurze i Korei za każdym razem wyjeżdżał na tor samochód bezpieczeństwa, choć w przypadku Korei opieramy się tylko na jednym wyścigu. W każdym z trzech wyścigów w Singapurze rozegranych do tej pory pojawiał się safety car, w sumie prowadząc stawkę przez dwadzieścia okrążeń. W rzeczywistości więc tylko Fernando Alonso (93 okrążenia) i Lewis Hamilton (57 okrążeń) mogą poszczycić się liderowaniem przez więcej okrążeń niż Bernd Maylander. Po Singapurze kolejnymi wyścigami z największym prawdopodobieństwem wyjazdu samochodu bezpieczeństwa są Brazylia, Monako i Kanada - wszystkie na poziomie 70 procent.

Jak często podczas sezonu 2011 wyjeżdżał na tor samochód bezpieczeństwa?
Z trzynastu rozegranych do tej pory wyścigach, tylko w czterech doszło do okresów neutralizacji - stało się to w Monako, Kanadzie, Belgii i we Włoszech. W sumie zanotowano dziewięć takich wyjazdów, z których pięć miało miejsce w przypadku GP Kanady. W sumie aż 5,5 procent dystansu wszystkich wyścigów odbyło się pod żółtymi flagami. Dla porównania, w 2010 roku, po trzynastu wyścigach było w sumie 12 wyjazdów w różnych Grand Prix, co stanowiło 4,1 procent pełnego dystansu przejechanych kilometrów. Zmniejszenie ilości neutralizacji może dziwić, zważywszy na ilość ścigania koło w koło, jakiego doświadczamy w tym roku. Rzeczywiście, samochód bezpieczeństwa nie został użyty w żadnym z pierwszych pięciu wyścigów sezonu 2011. Pierwszy taki przypadek odnotowano w 2004 roku, a więc jest to dopiero druga taka sytuacja w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Ponadto w tym sezonie mieliśmy dwa mokre wyścigi, w których samochód bezpieczeństwa w ogóle nie wyjechał na tor - stało się tak w Wielkiej Brytanii i na Węgrzech.

Ile okrążeń prowadził w tym roku samochód bezpieczeństwa?

Do tej pory samochód bezpieczeństwa liderował 49 okrążeniom, które odpowiadają 218,3 kilometrom. Najwięcej z nich zostało nabitych podczas wyścigu w Kanadzie - 140 km. Pięć okresów neutralizacji w tym wyścigu sprawiło, że znajdował się on na torze przez 45 procent pełnego dystansu. Był to najdłuższy wyjazd samochodu bezpieczeństwa w ostatniej dekadzie. Kolejnym było GP Korei z sezonu 2010 (26 okrążeń/146 km) i GP Japonii z roku 2007 (26 okrążeń/119 km). Wyścigiem z najdłuższym okresem neutralizacji jest GP Kanady 2011.

Który z sezonów w ostatnich dziesięciu latach był naznaczony najczęstszymi wyjazdami samochodu bezpieczeństwa?
Od początku roku 2001, samochód bezpieczeństwa prowadził w sumie przez prawie 2500 kilometrów, co odpowiada długości około ośmiu Grand Prix. W 75 wyścigach, safety car wyjeżdżał na tor 117 razy na 510 okrążeń. Sezonem, w którym najczęściej dochodziło do wyjazdów srebrnego Mercedesa był 2010, gdy w sumie stało się to 21 razy w 12 wyścigach. Było to więc 7,8 procent okrążeń wyścigowych, a ogólnie samochód bezpieczeństwa prowadził w 87 okrążeniach, czyli 452,3 kilometrach, co odpowiada półtorej długości jednego wyścigu.

W którym sezonie odnotowano najmniej wyjazdów samochodu bezpieczeństwa?
Sezonami z najmniejszą ilością neutralizacji były 2001 i 2002, w których samochód bezpieczeństwa pojawiał się na torach tylko pięciokrotnie. W 2001 roku okrążenia za safety car'em stanowiły 2,6 procent wszystkich w sezonie, a w kolejnym roku liczba ta spadła do 2,3 procent. Ogólnie pomiędzy 2001 i 2010, okrążenia za samochodem bezpieczeństwa stanowiły średnio 4,2 procent wszystkich okrążeń wyścigowych. Oznacza to, że w sezonie 2011 odnotowano ponadprzeciętne użycie Mercedesa SLS AMG. Nie wliczając Grand Prix Kanady, safety car prowadził tylko 2 procent okrążeń wyścigowych - to znacznie niżej, niż średnia z ostatnich dziesięciu lat.

Źródło: formula1.com

KOMENTARZE

2
kabans
21.09.2011 04:16
"ścigania koło w koło" to raczej chodzi o oszczędzanie opon w kwalifikacjach :)
THC-303
21.09.2011 04:01
Że w 2001 było najmniej a w 2010 to nie dziwne. Teraz SC wyjeżdża nawet przy relatywnie słabych opadach (w Kanadzie od razu po zjeździe SC niektórzy zmieniali na intery, w Korei 2010 chyba też jechali za SC zbyt długo). "Zmniejszenie ilości neutralizacji może dziwić, zważywszy na ilość ścigania koło w koło, jakiego doświadczamy w tym roku" W tym roku nie ma walki w koło (nie licząc wyjątków) jest omijanie.