McLaren: Postaramy się odciągnąć w czasie świętowanie Red Bulla

Whitmarsh zapewnia, że na Suzuce zespół będzie celował w zwycięstwo.
26.09.1115:18
Nataniel Piórkowski
1865wyświetlenia

McLaren uważa, że jest w stanie opóźnić świętowanie przez Red Bulla i Sebastiana Vettela zdobycia podwójnego mistrzostwa świata.

Pomimo wygrania przez Niemca wyścigu w Singapurze, nie mógł on cieszyć się z obrony mistrzostwa, ponieważ na drugim stopniu podium stanął Jenson Button. Choć bardzo mało prawdopodobne jest, aby Brytyjczyk wygrał wszystkie pozostałe wyścigi sezonu, a Vettel nie zdobywał w nich żadnych punktów, szef McLarena - Martin Whitmarsh twierdzi, że będzie usatysfakcjonowany, jeśli jego zespół zdoła powstrzymać Red Bulla przed przedwczesną koronacją.

Myślę że to trudne, ale matematycznie możliwe. Adrian Newey, Red Bull i Sebastian robią świetną robotę, ale po części jestem zadowolony, że nie zorganizowali już tu w Singapurze zwycięskiej imprezy. Jestem szczęśliwy z fanami i wszystkimi innymi i ciągle będziemy walczyć. Kto wie? Byłoby miło, gdyby nie zorganizowali imprezy także w Japonii, ale prezentują się bardzo dobrze.

Whitmarsh zapewnił, że McLaren będzie ciągle rozwijał bolid i wierzy, że na Suzuce MP4-26 będzie w stanie dorównać konstrukcjom Red Bulla. Myślę, że Red Bull będzie tam silny, ale my będziemy ciężko pracować. Będziemy nadal kontynuować rozwój samochodu i postaramy się być tam tak silni, jak tylko możemy. Wiemy, że pogoda może odegrać tam swoją rolę, a równie dobrze może być całkiem gorąco. Mogą się wydarzyć przeróżne rzeczy, ale postaramy się być tak szybcy, jak to możliwe i wygrać ten wyścig.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

10
marios76
26.09.2011 10:15
@Sar trek- z ust mi to wyjąłeś- dopiero przeczytałem tego newsa :) @marrcus ;) nie ma to jak trafna riposta @Lysy nie pisz publicznie, bo ci Lewis zrobi psikusa i Seba nie skończy wyścigu,(on już wie jak to zrobić, a w japonii nie ma tylu asfaltowych poboczy) i jest prawdopodobieństwo, że Button wygra ;) Whitmarsh gada bzdury! Gdyby to powiedział przed GP Singapuru, to jeszcze jeszcze... Może popsuć plany podwójnym nawet zwycięstwem i co z tego? Red Bull będzie miał dwie wspaniałe imprezy, zamiast jednej podwójnej :D Niech się skupi, żeby im wyrwać choć jedno Pole do końca sezonu, bo idą na rekord ! ;)
Lysy
26.09.2011 08:37
Stawiam w kasynie wszystko co mam że Vettel wygra i powtórzy ten sukces z 2009 i 2010 roku zaliczając na Suzuce 3 z rzędu (na tym torze) zwycięstwo
marrcus
26.09.2011 07:25
może okrążenie poczekać
Kamikadze2000
26.09.2011 06:09
Najpierw jeszcze musi go dogonic... ;)
Anderis
26.09.2011 05:25
Widzę, że nie tylko mi po przeczytaniu newsa przyszło do głowy, że Lewis będzie kasował Seba. :p
marwoj666
26.09.2011 04:16
@Adakar wow naprawdę? :P
marrcus
26.09.2011 02:17
Whitmarsh to chyba jest chory na głowę rotfl albo liczyć ni umie albo chce go Lewisem skasować
Adakar
26.09.2011 02:01
[quote]Kto wie? Byłoby miło, gdyby nie zorganizowali imprezy także w Japonii, ale prezentują się bardzo dobrze[/quote] yyyy ... jeżeli nawet kolejność na mecie będzie : 1. Jenson 2. Lewis 3. Sebastian ... to i tak jest już miszczem. Miałby wtedy 114 punktów przewagi. Do zdobycia w czterech wyścigach byłoby już tylko 100 punktów (4x25) więc ... pozamiatane. Seba Japonii musi NIE skończyć. Nawet 10 (!) miejsce i jeden punkt gwarantują mu mistrzostwo !!! 1. Jenson ... 10. Seba. Po wyścigu Niemiec ma 100 punktów przewagi, ale pokonałby Jensona ilością zwycięstw. Jeżeli wyścigu nie skończy, to ciągle ... będzie mu brakowało jednego punktu do tytułu (będzie miał 99 pkt przewagi ;-) ) i 100 do zdobycia
benethor
26.09.2011 01:35
No pewni, ze jest możliwe:) Skupic strategie na Jensonie, skupić Lewisa na Vettelu, Webber sam wyląduje z tyłu i mamy dublet:) Potem jeszcze kilka takich wyścigów i mamy nagła zmiane lidera klasyfikacji kierowców:D
Sar trek
26.09.2011 01:35
Czyli co wyścig Hamilton kasuje Vettela, a Button zdobywa tytuł. Patrząc jak jeżdzi Button, to pięć zwycięstw jest całkiem możliwe, gdy zabraknie na mecie Vettela, a co do Hamiltona, to nikt go nawet nie będzie podejżewał, że robi to celowo.