Ceccarelli pewny powrotu Kubicy

"Mogę z pewnością powiedzieć, że Robert będzie kierowcą F1 w 2012 roku"
28.09.1112:37
Łukasz Godula
6920wyświetlenia

Riccardo Ceccarelli twierdzi, że Robert Kubica wróci do Formuły 1 w 2012 roku. Taka sama wiadomość pojawiła się ostatnio od Daniele Morelliego, gdy szef zespołu Renault - Eric Boullier - wyznaczył ostateczną datę na ustalenie swojego składu na 2012 rok. Jeśli ciągle to opóźniasz i opóźniasz, to stawiasz zainteresowanie zespołem w niebezpieczeństwie - powiedział Francuz podczas ostatniego weekendu. Dlatego musieliśmy wyznaczyć datę.

Jednak Morelli powiedział włoskiej prasie w tym tygodniu: Nie jesteśmy w stanie przewidzieć dokładnej daty powrotu Roberta, ponieważ nie mamy wpływu na naturę. Jednak jesteśmy optymistycznie nastawieni, bardzo optymistycznie i myślę, że kilkutygodniowe opóźnienie nie wpłynie na nasze plany. Jedna rzecz jest pewna - powróci. Jedynym problemem są teraz mięśnie.

Doktor Ceccarelli, który prowadzi rehabilitację 26-latka potwierdził: Mogę z pewnością powiedzieć, że Robert będzie kierowcą F1 w 2012 roku. Nie mogę powiedzieć, kiedy będzie gotowy, jednak stanie się to pomiędzy listopadem a styczniem. Zdradził również, że poprzednie problemy z prawą dłonią Kubicy zostały już pokonane. Tak, nawet jeśli leczenie jest stopniowe. Nie zapominajmy, że Robert miał kontuzje dwóch z trzech nerwów i poważne uszkodzenia ścięgien oraz mięśni. Czucie powróciło już w końcówkach palców - powiedział Ceccarelli.

Prawdą jednak jest, że Kubica nie jest jeszcze gotowy do jazdy w bolidzie, a nawet w samochodzie drogowym. To prawda, Robert ciągle ma stabilizator na nodze i nie śpieszymy się z jego usunięciem, im dłużej będzie go miał tym lepiej i lepszy będzie efekt. Tak więc czekamy aż dłoń i ramię się wyleczą, nie ma pośpiechu - stwierdził Ceccarelli. Dodał, że gdy usunięty zostanie stabilizator, Kubica będzie mógł wrócić do swojej pracy. Mięśnie nie były aktywne przez całe miesiące i dlatego potrzebują czasu na odzyskanie mocy. Jednak ważne pytanie - czy ponownie pojedzie w Formule 1 - już zniknęło.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

50
kacperskyy
30.09.2011 01:50
Ambrozya ma racje.. nie komentowalem tego do dzis.. robert spoko gosc na prawde ale realnie trzeba do tego podejsc.. cala ta szopka o powrocie "juz za chwileczke juz za momencik" to napedzanie chyba tylko widzow do ogladania polsatu. robson mial wrocic pod koniec sezonu i to wg wypowiedzi bylo pewne a tu? co mamy? a teksty "profesjonalnych" komentatorow typu "zobaczcie Heidfelda - co by bylo gdyby to Robert jechal" robson wracaj i oby to byl 2012 i..... tylko w jakim bolidzie.. na hi-life nie licze :(
yama46
29.09.2011 12:59
Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie sytuacji, że po symulatorze stwierdzą, że ręka nie wytrzyma przeciążeń i jest za wcześnie, wszystkie zespoły będą miały już kierowców i będzie kolejny rok w plecy. anyway miła wiadomość i się przekonamy co z tego wyniknie. Oby pozytywnie
BlindWolf
29.09.2011 08:12
[quote="Ambrozya"][/quote] Tylko Ty wiesz jak jest , a wszyscy się mylą :)
Aeromis
29.09.2011 12:50
Wyobraźnia lubi skrajności, stąd tyle sprzeczek, tymczasem więcej nam "szkiełko i oko" powie niż urojenia i zabobony. Wracaj Robert w miarę szybko, bo ktoś musi utrzeć nos paru kierowcom co się panoszą zbytnio, zresztą Robert pewnie ma już od dawna na to ochotę, sam kiedyś mówił, że oglądać F1 to by nie wyrobił, bo to nudne :)
SirKamil
28.09.2011 11:07
[quote]Lotus zakontraktował już Trullego, a Kovalainen jest pewniakiem. Fernandes by nie ryzykował.[/quote] To Caterham. Nikt Robert do tej karykatury zespołu marzącej o pojedynczym punkcie nie wpycha.
Ambrozya
28.09.2011 09:40
Jestem jestem, nie martwcie się:) Gdyby Kubica miał uciętą rękę to doktur Czekarelli też by kłapał, że powrót jest możliwy. Ale niestety nie jest... Łykacie wszystko jak młode pelikany. Aż mi przykro jak czytam te komentarze... Yurek jedynie coś z sensem pisze.
sielski
28.09.2011 08:37
czekalmy juz prawie 8 miesiecy... poczekajmy jeszcze troche, maks 5,5 miesiaca i wtedy bedzie wszystko jasne i klarowne... RK wróci i bedzie jeszcze lepszy w to wierze bo to jest taki typ człowieka, ma mocny charakter ... tworzy swoja własna historie w F1....
raafal
28.09.2011 08:20
Miła wiadomość :) i mimo różnych komentarzy, myślę, że wszyscy fani F1 się cieszą i to nie tylko w Polsce :)
Lolkoski
28.09.2011 08:16
@up- do Minardi to jeszcze parę lat im brakuje, bo tam kłopoty z kasą to chyba był standard, ale w nowszej historii mamy np. HRT i tam płacą i nc z tego nie wynika
Yurek
28.09.2011 07:51
@Lolkoski - dobrze, że Minardi też zawsze wychodziło z podobnego założenia.
Lolkoski
28.09.2011 07:19
@up- a jeden pokroju Kubicy pieniążki na koniec sezonu za miejsce w generalce i jest chyba trochę lepszy pod względem pracy nad bolidem i jego rozwojem
Yurek
28.09.2011 06:52
[quote="francorchamps"]Wróci do Renault, bo Francuzi nie mogą sobie pozwolić na 2-kierowców pokroju Pietrowa...[/quote] Mogą. Bo dwóch kierowców pokroju Pietrowa przynosi pieniążki, które przynajmniej w małej części umożliwiają tej ekipie przetrwanie. [quote="bass001"]jak to gdzie? Do Lotusa[/quote] Lotus zakontraktował już Trullego, a Kovalainen jest pewniakiem. Fernandes by nie ryzykował. Ta wiadomość oznacza mniej więcej tyle, że Kubica odzyska 100% albo prawie 100% sprawność fizyczną. Ale nie, że będzie zakontraktowany w jakimś zespole w 2012.
Marxiusz
28.09.2011 06:03
@francorchamps padłem jak przeczytałem o tym papieżu xD A co do tematu to Robert powróci, najbardziej się bałem o czucie w ręce, ale skoro problemy neurologiczne zniknęły to będzie dobrze :) A mięśnie sobie wyrobi, zje parę stejków (jak inny słynny Robert) i będzie ok :)
Simi
28.09.2011 05:59
Powróci, powróci... Ale z jakim skutkiem? Jak będzie się spisywał? Co z formą? Konkurencyjnością? Tego wciąż nie wiadomo, dlatego należy powstrzymać się przed hurraoptymizmem.
katinka
28.09.2011 04:28
Tak wyczekana wiadomosc o Robercie i w dodatku jak z pierwszej reki, coz wiecej chciec:) Teraz chyba juz nikt nie ma watpliwosci, ze wroci i to w 2012, a dokladnie kiedy, to mniej wazne. Moze Robert sam cos powie, gdy bedzie juz niedlugo w Polsce. @marla @akkim @marios76 Wasze wierszyki sa tak wciagajace, ze az chce sie samemu rymowac, ale nie potrafie, na szczescie dla innych tutaj ;)
yaper
28.09.2011 04:10
Nie wiem po co to całe bicie piany ze strony zawistnych rodaków. Kubica ma być gotowy na styczeń, a testy zaczynają się w lutym. W czym problem? LRGP dostanie potwierdzenie i mogą się koncentrować na budowaniu bolidu pod Polaka. Robert chyba nie jest w tak fatalnym stanie, żeby nie udać się do fabryki co tydzień-dwa i udzielać porad niczym na przełomie 2010-2011.
Adam1970
28.09.2011 02:54
@Crav, ale jak napisać jaśniej? Jeśli będzie mi dane to ucałuję dłonie, które przywróciły Roberta do życia. Chodzi jednak o niepotrzebne szarganie emocjami bo lekarz nie może zapewnić żadnemu kierowcy miejsca w jakimkolwiek kokpicie. Sam już obgryzam paznokcie w zniecierpliwieniu i nie mogę doczekać się właśnie miejsca na 2012r. dla Roberta. Ale czekam na tą wieść od szefa zespołu/Morellego/Roberta.
SirKamil
28.09.2011 02:39
[quote]Czasami mam wrażenie że niektórzy na tym forum chcieliby przeczytać newsa o tyt: Ceccarelli: Robert już nigdy nie zasiądzie w kokpicie[/quote] Niestety tak. To kwestia jakieś dziwaczej żółci, zawiści, "miałemracjonizmu" i "aniemówiłem?lizmu" ...
cravenciak
28.09.2011 02:37
Ty naprawdę nie wiesz kto to Ceccarelli?
Adam1970
28.09.2011 02:14
Jeśli nie jest od Lopeza czy Franka to nie ma prawa używać słów typu "będzie jeździł w F1 w 2012" bo to nie jego działka.
cravenciak
28.09.2011 02:01
No wiesz co Adam...
Adam1970
28.09.2011 02:01
A ten doktor to z LRGP?
akkim
28.09.2011 01:54
Dziś już sporo namotałem to tylko dwa zdania, dla wątpiących w powrót, powrót do ścigania, nie wiem czy tu mogę F1 Racing reklamować, jeśli nie, to usuńcie zaraz moje słowa. Okładka a na niej jest górny róg prawy, to o pierwsze jazdy rozwieje obawy, a innym w dół od połowy na stronie dziesiątej, tym chciałbym zakończyć od dni kilku wątek.
francorchamps
28.09.2011 01:32
Czasami mam wrażenie że niektórzy na tym forum chcieliby przeczytać newsa o tyt: Ceccarelli: Robert już nigdy nie zasiądzie w kokpicie napisaliby wówczas : a nie mówiłem, odrazu wiedziałem, to było do przewidzenia, i co Kubicomaniaki? Ogarnijcie się, kto jeszcze jak nie Lekarz Roberta ma potwierdzić że on wróci? Papież w Niedziele?
Kamikadze2000
28.09.2011 01:26
Robert najpewniej zacznie od turystyków, w których nie ma aż tak dużych przeciążeń. Później pewnie GP2, a dopiero potem F1.
Karol26
28.09.2011 12:51
:) To jest pewne wróci :)
cravenciak
28.09.2011 12:38
[quote="renegade"]zaraz! Morelli i ten bajkopisarz gutowski mowili/pisali ze Kubica bedzie jezdzil juz w pazdzierniku. Lol proponuje jakis wywiad z Kubica, zdjecia... nie, to by potwierdzilo przypuszczenia wiekszosci. [/quote] A pisali czym będzie jeździł? -_-
kasia087
28.09.2011 12:26
Macie fantazję, nie ma co :) (do wszystkich, którzy rymują) Gratuluję pomysłów :) A co do artykułu, najbardziej podoba mi się fragment: "Mogę z pewnością powiedzieć, że Robert będzie kierowcą F1 w 2012 roku." - I tak znajdą się Ci, którzy będą twierdzić, że w ogóle nie wróci, ale co tam, jeszcze się zdziwią :D A czytał ktoś plotkę ("plotkę") o rzekomym testowaniu Roberta w Ferrari i ewentualnych piątkach w ich ekipie? ;)
renegade
28.09.2011 12:20
zaraz! Morelli i ten bajkopisarz gutowski mowili/pisali ze Kubica bedzie jezdzil juz w pazdzierniku. Lol proponuje jakis wywiad z Kubica, zdjecia... nie, to by potwierdzilo przypuszczenia wiekszosci.
marla
28.09.2011 12:02
@maciejas512 Tu nie chodzi o to, aby w szranki z nim stawać, Ja np. po prostu z grzeczności na rym rymem odpowiadam :)
maciejas512
28.09.2011 12:00
akkimowi konkurencje stwarzają on na to, a niech ciut satysfakcji z tego mają Już nadchodzi obfitośc rymowanek Aż ktoś powie dość, znudziło mi się czytać rymki, rymowanki w każdy ranek.
marla
28.09.2011 11:53
@marios76 Ale żeś bardzo ostry w swoich rozważaniach… lecz mnie się podoba – niedowiarków ganiać. A tak swoją drogą, czyżbyś postanowił rymami swymi zrobić konkurencję Akkimowi? ;) Bardzo dobrze Ci idzie. Pozdro :)
Kamikadze2000
28.09.2011 11:46
Ostatnio pisałem o tym. Gadanie Morelliego może i jest mało wiarygodne, ale kiedy specjalista mówi, że jest dobrze, że wręcz trzeba wierzyc!!! :))
marla
28.09.2011 11:40
Jeżeli Ceccarelli tak mówi, lekarz, a nie menago, nie media, nie zębowa wróżka czy Święty Mikołaj, to ja się cieszę na tego newsa. Baaaardzo się cieszę :) :D
akkim
28.09.2011 11:40
@Lukas Czytałem tą wiadomość w kilku miejscach rano, tyle, że tam źródła raczej nie podają, a Tu fakt, w pewnym wieku refleks nie atutem Możesz o to spytać Mistrza, jak nie rzuci butem ;)
Baart Racing
28.09.2011 11:37
ufff ;)
Lukas
28.09.2011 11:28
akkim - ogólnie zawsze pod newsem dajemy link, który pokazuje źródło - możesz w niego klikać i tam powinno być rozwiązanie :)
marios76
28.09.2011 11:28
Wierzyłem, nie przestałem, wciąż nadzieję miałem! I mam teraz kolejne życzenie, Roberta na podium i punktów liczenie! @bass001- Ja tu na forum kilku pewniaków, znalazłem, którzy zgrywali cwaniaków, że niby wiedzą, że nigdy nie wróci, więc im spróbuję zwrotkę zanucić: Idę do sklepu- kaktusy kupię, podadzą adresy- do domu wyślę niech sobie włożą po jednym w dupę! To będzie kara, tak sobie myślę!!!
jpslotus72
28.09.2011 11:26
Doktor Ceccarelli:[quote]Mogę z pewnością powiedzieć, że Robert będzie kierowcą F1 w 2012 roku.[/quote]Wystarczy? - czy Boullier potrzebuje to jeszcze mieć na piśmie?...
tomato
28.09.2011 11:17
88 wiadomość od czasu wypadku na wiejskim rajdzie, że Kubica powróci - skończmy z gadaniem o tym jak to będzie. Poczekajmy do pierwszych testów – jeszcze o nich nic nie wiadomo - kiedy się odbędą, gdzie i na czym?
akkim
28.09.2011 11:15
@Lukas Dzięki, bo nie mogłem znaleźć oryginału, tłumaczenia trzy czytałem - październik podały.
Fjedynak
28.09.2011 11:13
Osobiście nic optymistycznego w tej wiadomości nie widzę. LR nadal, żadnej informacji nie uzyskało, a lada moment trzeba się wziąć ostro do pracy. Sezon 2011 mają totalnie zaprzepaszczony. Nie chcę pisac czyja to wina bo to teraz już nie istotne i na falę krytyki również nie chcę się narażać. Problem polega na tym, że LR jest skazany na Roberta i jednocześnie najprawdopodobniej będą zmuszeni do konstruowania bolidu bez niego. To może zaowocować kolejnym marnym sezonem pomimo, iż będą mieli Roba za kierownicą. Inne teamy będa Kubicę obserwować i jeśli faktycznie sezon Roba wypadnie kiepsko to sytuacja nie będzie ciekawa. Przykładem jest Massa. Pomimo, że i w tym i w zeszłym sezonie Ferrari nie jest tam gdzie chciało to spadek poziomu wyników Massy w głównej mierze jest upatrywany w jego wypadku na Hungaro. Fakt, Massa to solidny rzemieślnik, a Kubica to wyjątkowy talent ale, jak sezon 2012 pójdzie słabo to sentymentów raczej nie będzie. Pragnę być w błedzie jak nigdy dotąd!!!
bass001
28.09.2011 11:11
Yurek - jak to gdzie? Do Lotusa - tam ma miejsce pewne, no chyba że Morelli dogada się z jakimś innym teamem. Ciekawe gdzie podział się Ambrozya??? Czyżby szukał odpowiedniego kaktusa?
Lukas
28.09.2011 11:07
akkim - źródło podaje november :)
francorchamps
28.09.2011 11:02
Yurek@ Coś Ty się chłopie urodził 13 w Piątek? Wróci do Renault, bo Francuzi nie mogą sobie pozwolić na 2-kierowców pokroju Pietrowa... Robert w zeszłym sezonie ciągnął ten wózek sam, a w wyścigach w których bolid nie dmomagał to, właśnie RK robił różnicę.. A z resztą, dla mnie może wrócić nawet do HRT, byleby tylko trzy magiczne litery : [quote]KUB[/quote] , przewijały się przez szarą tabelkę z czasami a jak Bóg da purpurowo w Live Timingu :)
Huckleberry
28.09.2011 10:53
:D [najkrótszy komentarz jaki napisałem ;]
akkim
28.09.2011 10:52
Jest nieścisłość czy inaczej ktoś tekst ten tłumaczy? Październik czy listopad, miesiąc też coś znaczy.
gornik
28.09.2011 10:49
[quote]Jedynym problemem są teraz mięśnie[/quote] No to tera do lutego :]
Yurek
28.09.2011 10:46
Pewny powrotu Kubicy gdzie? Bo coraz więcej miejsc w zespołach jest pozajmowanych. Pomijam to, że Kubica nie jeździł przez rok. No, chyba że sypnie groszem, to HRT przyjmie go z otwartymi ramionami. Może nawet Virgin się skusi...
eljakubo
28.09.2011 10:39
cud miod i malina ;) oby nie zatracil nic ze swoich umiejetnosci i szybkosci sprzed wypadku