Boullier daje Kubicy więcej czasu na podjęcie decyzji o powrocie

"Jeśli Robert będzie mógł być kierowcą F1, to chcę, aby był z nami, więc muszę dać mu szansę".
16.10.1107:14
Nataniel Piórkowski
8531wyświetlenia

Szef zespołu Lotus Renault GP - Eric Boullier jest gotów dać Robertowi Kubicy więcej czasu na ostateczną decyzję co do jego powrotu do Formuły 1 w przyszłym sezonie.

Podczas przygotowań do GP Korei, menedżer Daniele Morelli rozmawiał z Francuzem o postępach w rehabilitacji Polaka. We wrześniu Boullier przyznał, że terminem, w którym chciałby poznać ostateczną decyzję, jest połowa października. Dziś jednak Francuz powiedział, że Polak otrzyma więcej czasu, aby podjąć decyzję o powrocie do F1 w przyszłym sezonie.

Pytany o to, czy pod koniec miesiąca podejmie decyzję dotyczącą Kubicy, Boullier odpowiedział: Może trochę później. Jeśli będę mógł poczekać trochę dłużej, być może będę musiał, ponieważ Robert nie jest jeszcze w pełni gotowy i chcę stworzyć sprawiedliwą sytuację, aby upewnić się, że może wrócić. Rozmawiałem z Daniele Morellim i są przekonani, że Robert powróci - miło jest to usłyszeć. Musimy przejść jeszcze kilka procesów, więc właściwie na nowo rozpoczyna się walka z czasem. Jeśli Robert będzie mógł być kierowcą F1, to chcę, aby był z nami, więc muszę dać mu szansę. Muszę być elastyczny.

Boullier przyznał jednak, że ciągle istnieje granica tego, jak długo może zwlekać z terminem, w którym Kubica udzieli mu jednoznacznej odpowiedzi na jego powrót do sportu - inaczej, mogłoby to zagrozić przygotowaniom zespołu do sezonu 2012. Jest więc mało prawdopodobne, aby termin przesunął się poza połowę listopada, w której można jeszcze znaleźć i zastosować alternatywne scenariusze. Nie mogę działać przeciwko interesom zespołu, więc jeśli zobaczę, że coś idzie nie tak z przyszłorocznym składem kierowców, będę musiał podjąć decyzję - powiedział Francuz.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

26
Damiano1992
19.10.2011 02:13
Robert negocjuje z warunki umowy z Renault. Za pewne chcą go zaangażować na kilka lat w ciemno a Robert chce kontraktu na rok. Jeśli wszyscy z środowiska Kubicy ( doktor , menadżer ) mówią, że wróci w 2012 to tak będzie. Po co mieliby ''strzelać sobie samobója'' jakby miało coś z początkiem sezonu nie wypalić. W listopadzie dostaniecie wszyscy do wiadomości, że Robert wraca a czy w LR GP to zależy od obecnych negocjacji.
kacperskyy
19.10.2011 01:16
@jpslotus72 tak slyszalem juz nie raz.. ludzie mowia w branzy ze bedzie to 2013... wiadomo nie maja badan przed soba itd ale z informacji ktore dostaja sie do mediow o stanie zdrowia i tym co sie dzieje (z miesiaca na miesiac odkladane terminy juz nie wspomne o GP Brazylii) .... jednak wroza 2013 :( @modlicha tez tak mysle.. juz pisalem na ten temat.. sztuczne napedzanie "juz za chwileczke, juz za momenci" nie wiem co ma na celu ale tak to wyglada.
Verticus
18.10.2011 06:42
Ach te niecierpliwe ludzie... Proponuję dobrze się zastanowić, jaki jest realny ostateczny termin, w którym LRGP będzie musiało podjąć decyzję o angażu kierowców. Będą czekać do tego dnia właśnie. Fakt, że rekonwalescencja się przedłuża jest niepokojący, ale nie przesądza o niczym. Tutaj nie da się wszystkiego realizować wg określonego z góry terminarza. Na dwoje babka wróżyła...
modlicha
17.10.2011 10:14
@tomato Myśle że Boullier to ma nie wiele do gadania. Na moje to wygląda że chętnie by "Groszka" wcisnął do LR. To Lopez każe mu czekać tak długo jak się da.W listopadzie znowu przedłużą do grudnia..zobaczycie.
tomato
16.10.2011 09:02
@marios76 - chodzi o to, żeby Boullier wreszcie sie zdecydował - raz u niego jest połowa października, drugi raz koniec października i połowa listopada - niech jasno powie na Kubicę będziemy czekac do lutego albo np. 28 listopada to ostateczny termin, bo musimy przygotować się do kolejnego sezonu z pewnym składem. A tak to jest taka zabawa w ciuciubabkę.
marios76
16.10.2011 08:15
@tomato- co się odwlecze to nie uciecze. Napisz po co zadajesz tendencyjne pytania na forum, wiedząc że nikt tu nie będzie tak głupi, żeby podać ci datę?!
Kojag
16.10.2011 07:34
Mogliby potwierdzić Roberta już tera, tylko po co? Nawet gdyby Robert był teraz w 100% sprawny, to tego nie mogą. Po wypadku nie jeździł jeszcze bolidem - nikt nie wie, jak on sobie z tym poradzi.
DonGemolo
16.10.2011 05:19
Przecież jakby sytuacja była opanowana, to juz dziś Roberta awizują do Renault.Oczywistym jest, że nie są pewni czy Robert powróci.Robert może nie wrócić wcale, i to jest prawdopodobny scenariusz.
tomato
16.10.2011 02:19
@marios76, a ty jak zwykle gotowy. Jak na razie wszystko stoi pod dużym znakiem zapytania: "Robert nie jest jeszcze w pełni gotowy", "jeśli Robert będzie mógł być kierowcą F1", "muszę być elastyczny", itd.
marios76
16.10.2011 02:09
@tomato- zapytaj się go. Skoro czeka to wiedz, że wie na co- bo inaczej by już dawno podpisali kontrakty. Oni dobrze wiedzą, że dla nich Kubica na sezon 2012 jest jedyną poważną opcją. Oczywiście zdrowy i sprawny. Głęboko wierzę, że właśnie taki wróci i czekam bardziej spokojniej, niż szefostwo Renault!
yaper
16.10.2011 01:57
Z tekstu wynika, że około miesiąc dłużej - z połowy października na połowę listopada. Jestem dobrej myśli, choć szczerze niepokoi mnie ta cisza wywołana wokół osoby Roberta - żadnych publicznych wywiadów, wystąpień...
tomato
16.10.2011 01:50
Ile to jest trochę później według Boulliera?
jpslotus72
16.10.2011 01:41
Komentując trening przed GP, Japonii komentatorzy BBC podjęli m.in. temat Roberta - w sumie stawiali na jego powrót w 2013... Któryś z nich (nie pamiętam który) opowiadał, jak dochodził do siebie po poważniejszym wypadku rowerowym - kiedy był już pewien, że wszystko jest w porządku i potwierdzały to odpowiednie testy, wsiadł do bolidu - i po dwóch okrążeniach miał dosyć: ciało odmawiało posłuszeństwa... Nie zamierzam tu siać defetyzmu, ale dopiero taki sprawdzian może pokazać, czy jest się naprawdę gotowym do powrotu - specyficznych obciążeń z jazdy bolidem F1 nie da się do końca "zasymulować". Gdyby Robert miał wrócić dopiero w 2013 miałoby to swoje pozytywne i negatywne strony: więcej czasu na pełną regenerację organizmu to plus, dłuższa przerwa w ściganiu to minus. Nie wiadomo też, jak wpłynęłoby to na sytuację kontraktową - kolejny rok przerwy zmusiłby Renault (czy już Lotusa) do zatrudnienia kogoś na dłużej (Grosjean? Sutil, który nie jest pewien miejsca w Force India?), ale z drugiej strony w 2013 powinno się już zwolnić miejsce Massy w Ferrari... Jak na razie wciąż jest wiele pytań - i chyba za daleko zapędziłem się w tych "dywagacjach". Ja sam mam nadzieję na powrót Roberta w 2012, ale teoretycznie można rozważać różne - mniej lub bardziej prawdopodobne - scenariusze. W każdym razie uważam, że nawet gdybyśmy musieli czekać na powrót Roberta do 2013, to byłoby szkoda (kolejnego sezonu), ale nie byłby to też "koniec świata" - i przede wszystkim, w co wierzę, nie koniec przygody naszego "jedynaka" w F1 ze ściganiem w "królewskiej serii".
General
16.10.2011 12:52
Po wypadku pisałem, że KUB wróci dopiero w przyszłym roku i raczej tak będzie. Czy do F1? Trudno powiedzieć, ale nawet jak nie będzie to F1, to spokojnie niektóre osoby będą monitorować jego sytuację. Jeżeli Schumacher wrócił po 3 latach i jeździ solidnie, jeżeli Raikkonen mógłby wrócić po przygodzie z rajdami, to nie ma problemu, aby wrócił i Kubica po rocznej regeneracji i jeździe w innej serii wyścigowej. Oczywiście chciałbym aby wrócił do F1 od razu, czyli w 2012 roku:)
al_bundy_tm
16.10.2011 10:12
Z Robertem jest lepiej niz gorzej to pewne i to wystarczy, jak dla mnie to najwazniejsze jest zeby Robert po prostu wrocil to nie musi byc nawet Renault - niech wroci po prostu do pelnego zdrowia (teraz w nowym sezonie a jak bedzie i potrzeba to i w polowie nawet jako Pay Driver). Jak wroci do swojej formy fizycznej to z nowa forma psychiczna nie bedzie mial zadnego klopotu aby wyladowac w Ferrari lub Red Bullu w 2013 roku i walczyc o swoj pierwszy tytul mistrzowski. Tego mu i sobie zycze.
michal132
16.10.2011 09:31
@modlicha ale była mowa o tym że zrezygnują z jazdy w symulatorze gdyż Robert wcześniej nie korzystał z symulatora i nie wiadomo jak by sie poczuł
Tom_Bombadil
16.10.2011 09:29
Zważywszy na postawę dotychczasowych kierowców, szczególnie w ostatnim wyścigu, to nie dziwi mnie decyzja Bouliera...
Ralph1537
16.10.2011 09:20
no co jest, mial wystapic na gp brazylii
modlicha
16.10.2011 08:58
@Qooler mam dokładnie takie same odczucia... Nie jest dobrze. Miał być symulator gdzieś we wrześniu, miał być bolid renault z przed 2 lat lub bolid niższej serii. Na razie cisza...myślę że Robert zrobił co mógł i to co zależało od niego. Teraz natura przejęła pałeczkę a jej prawa są nieubłagane (połączenia nerwowe i czas ich regeneracji)... Nie jest dobrze...
marios76
16.10.2011 08:30
Czyli Boulier i Renault przejrzało na oczy? Nick się nie podobał, teraz Senna nie daje rady- może jeszcze kogoś sprawdzą? Prawda jest taka, że Robert odbił ten zespół od dna i gdyby teraz uniemożliwili mu powrót, to było by samobójstwo!
prz20
16.10.2011 08:03
jak zwyklae nic nowego, morelli gra na czas bo che do jakiegos zespolu wepchnac roberta a reno dalej sie ludzi ze robert wroci w super dobrej formie, musza miec kubice bo inaczej nikt nie kupi od lopeza zespolu
MatiXF1
16.10.2011 07:44
I dobrze, że ma więcej czasu. Na spokojnie Robert podejmie decyzję, mam nadzieję, że jak najlepszą
Qooler
16.10.2011 07:12
Myślę, że w kategoriach info, to najbardziej wysublimowany sposób podawania niezbyt ciekawych informacji o Kubicy. Jest tu negatywna treść, z dozą pozytywizmu, ale takiego bardzo ostrożnego. Ja jako kibic bardzo chciałbym, aby udał się mu powrót, bez względu czy jestem jego fanem, czy nie. Dla Kubicy to walka o ideały i bardzo mu w tym kibicuję. Tak po ludzku. Push. Push Robert!!!
Phaedra
16.10.2011 06:39
Nie dziwie sie Boullier'owi. patrzac na dyspozycjie aktualnych kierowcow czekal bym nawet do lutego.
Lukas
16.10.2011 05:45
Przypominam, że prowokacje będą surowo karane.
vivon
16.10.2011 05:37
przygotowania zespołu=przygotowania Kubicy, bo bez niego ten zespół nie istnieje co zostało udowodnione w tym sezonie