Hamilton akceptuje karę za ignorowanie żółtych flag
"Gdy powiewały żółte flagi, miałem aktywowany system DRS, a to jest niedozwolone".
28.10.1114:57
2428wyświetlenia
Lewis Hamilton powiedział, że w pełni akceptuje karę przesunięcia o trzy pozycje na starcie wyścigu o Grand Prix Indii, jaką nałożyli na niego sędziowie za ignorowanie żółtych flag w pierwszym treningu.
Kierowca McLarena uzyskał najlepszy czas podczas inaugurującej weekend sesji, ale został później wezwany na spotkanie z Zespołem Sędziów Sportowych, po którym otrzymał karę za zbyt szybką jazdę w obszarze, w którym porządkowi sprzątali uszkodzony bolid Pastora Maldonado.
Gdy powiewały żółte flagi, miałem aktywowany system DRS, a to jest niedozwolone. Pojechałem w taki sposób, podniosłem ręce w górę i powiedziałem im, że przyjmuję karę, którą na mnie nałożyli- przyznał mistrz świata z sezonu 2008 dodając, że irytacja incydentem może sprowadzać się wyłącznie do jego osoby.
Jestem sobą sfrustrowany. Nie mam kogo za to winić, to była wyłącznie moja jazda. Jak zwykle to moja wina i po prostu muszę zrobić to, co mogę w jutrzejszych kwalifikacjach. Na dzień dzisiejszy mamy szanse na pierwsze pole, ale jutro może być już całkiem inaczej.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE