Wymarzona Formuła Jeden - Karun Chandhok

Hindus chciałby m.in. jeździć dla zespołu Hesketh czy ścigać się na ulicach Londynu
02.11.1119:07
Mateusz Szymkiewicz
2120wyświetlenia

Karun Chandhok jest drugą nadzieją Hindusów w F1. Zadebiutował rok temu w barwach HRT, jednak nie dane było mu dokończyć sezonu, gdyż zastąpił go Sakon Yamamoto.

W tym sezonie Karun pełni rolę kierowcy testowego Team Lotus, co pozwoliło mu pojechać w kilku sesjach treningowych i wystartować w Grand Prix Niemiec. Mimo to, Hindus nie stanął na starcie GP Indii, co nie poprawiło humoru jego fanów. Teraz nadeszła kolej, aby podzielił się swoimi marzeniami odnośnie Formuły 1.

Gdybyś miał wybrać miejsce dla nowego toru ulicznego, to w jakim mieście z całego świata byś go ulokował i dlaczego?
Londyn. Myślę, że Grand Prix Wielkiej Brytanii w samym sercu miasta, otoczone wszystkimi historycznymi parkami i zabytkami byłoby fantastyczne.

Gdybyś miał wybrać jednego z byłych mistrzów świata jako kolegę zespołowego, kogo byś wybrał i dlaczego?
Alain Prost - mam wrażenie, że mógłbym się wiele od niego nauczyć. Nie bez powodu nazywają go 'profesorem'!

Innowacje związane z dawną Formułą 1 - efekt przyziemienia, aktywne zawieszenie, turbodoładowanie, sześć kół - lista jest długa. Jeśli miałbyś przywrócić jedną z dawnych innowacji, co by to było i dlaczego?
Kocham pomysł aktywnego zawieszenia, myślę, że była to genialna koncepcja w tamtych czasach, kiedy wiedza o aerodynamice nie była na takim poziomie jak dzisiaj.

Jakie nowości chciałbyś w przyszłości zobaczyć w F1?
Myślę, że obecna Formuła 1 jest teraz w całkiem niezłym stanie. Mamy dobrą równowagę pomiędzy torami i zasadami dotyczącymi wyprzedzania, a także samą esencją F1.

Załóżmy, że możesz jeździć tylko na jednym torze przez resztę swojego życia. Który z torów całego świata wybierzesz i dlaczego?
Monako - na zawsze!

Maserati, Alfa Romeo, Tyrrell i March - to tylko niektóre z zespołów, które odeszły z tego sportu. W jakim byłym zespole chciałbyś się ścigać i dlaczego?
Z największą przyjemnością pracowałbym dla Hesketha. To brzmi jak świetna zabawa.


Projektujesz nowy tor wyścigowy Formuły 1, łącząc wszystkie ulubione zakręty z obiektów całego świata. Jakie trzy zakręty są na szczycie twojej listy i dlaczego?
Zakręty lewo-prawo przy Hotel de Paris i kasynie w Monako, ponieważ to fantastyczne wyzwanie wejść w ślepy zakręt. Ascari na Monzy, bardzo trudno tam przejechać po prawidłowej linii jazdy z małym dociskiem, oraz Maggots/Becketts na Silverstone, ponieważ tak szybka zmiana kierunku jazdy jest wyzwaniem.

Możesz podróżować w czasie i konkurować w każdej dekadzie Formuły 1, od 1950 do 1990. Jakie lata byś wybrał i dlaczego?
Najprawdopodobniej lata dziewięćdziesiąte. Kocham wygląd bolidów z początku tego okresu, były bardzo wyrafinowane i nie miały milionów przycisków na kierownicy.

Co w obecnych przepisach chciałbyś zmienić i dlaczego?
Nie jestem wielkim fanem systemu KERS, wydaje się być bardzo kosztowny i tak naprawdę nie wspomaga widowiska, jeśli każdy ma taką samą ilość dodatkowej mocy.

Gdybyś miał wybrać dwóch mistrzów świata Formuły 1 z różnych epok, aby obejrzeć ich ścigających się między sobą, to kto by to był?
Senna i Schumacher na szczytach (swoich karier)!

Gdybyś był szefem zespołu, kogo z obecnej stawki kierowców F1 wybrałbyś na pierwszego w swojej ekipie?
Fernando Alonso.

Tylko 19 z wszystkich torów wyścigowych na świecie jest w bieżącym kalendarzu F1. Możesz dodać jeszcze jeden. Który tor byś wybrał i dlaczego?
Laguna Seca - wygląda na fantastyczny tor i popieram ideę powrotu F1 do Ameryki.

Urządzasz przyjęcie przy obiedzie i możesz zaprosić cztery osoby ze świata sportów motorowych przeszłości lub czasów obecnych. Kogo zaprosisz?
Franka Williamsa, Rona Dennisa, Kena Tyrrella i Colina Chapmana - pomyśl tylko jakie mogliby opowiedzieć historie.


Masz szansę poprowadzenia dowolnego legendarnego samochodu Formuły 1 z przeszłości (z wyłączeniem tych skonstruowanych przez twój obecny zespół). Który z bolidów byś wybrał?
Williamsa FW15C z sezonu 1993 lub Ferrari 641 z sezonu 1990.

Basen na dachu, kręgielnia, obrotowy bar sushi - to tylko niektóre z rzeczy, których nie posiadają motorhome'y. Jeśli miałbyś dodać jedną rzecz do siedziby swojego zespołu na torze, to co by to było?
Winda, schody są naprawdę strome!

Wyobraź sobie, że właśnie zdobyłeś tytuł mistrza świata. Gdzie zjadłbyś posiłek dla uczczenia tego faktu i co wybrałbyś z menu?
Ach, to proste, udałbym się do The Khushboo w Brackley i zamówił 'specjał Karuna'.

Źródło: formula1.com

KOMENTARZE

9
Tom_Bombadil
05.11.2011 06:22
Bystrzak! :-)
kusza
02.11.2011 08:28
Sympatyczny gamoń ! :]
jpslotus72
02.11.2011 08:24
@Mahilda111 Fakt - i może przeszedł do F1, bo miał już dosyć tej wspinaczki... :)
Mahilda111
02.11.2011 08:03
@jpslotus72 Karun już był na tych samych podiach co kierowcy F1, tyle, że w GP2...
Karol26
02.11.2011 07:36
Laguna Seca! Prawidłowo świetny tor :)
Nirnroot
02.11.2011 07:33
Ile im zapłacił Fernando za te odpowiedzi? :D Poza tym, bardziej różnorodne odpowiedzi niż zwykle. Brak 'esek' z Suzuki, czy 8 z Turcji. I basenu. Wspaniale.
konradosf1
02.11.2011 07:24
nie wiedziałem, że jest coś takiego jak 'specjał Karuna'. Idea Laguny też mi się podoba. I zaproszenie dla Chapmana, Tyrella, Williamsa i Denisa. Normalnie lepszej ekipy zaprosićby nie mógł. Chyba, że Sennę i Fangio. Nigdy bym nie opuścił takiej imprezy (o ile wogóle bym na taką trafił ;D)
katinka
02.11.2011 07:17
Fajny ten Karun, a tym Monaco podbil me serce na zawsze :) No i takich fajnych gosci zaprosil na obiad, bo ja takze, jak i chyba wszyscy, takich cudownych, legendarnych historii z F1 od tych 4 Panow bym sluchala i sluchala ;) A no i fajnie by bylo, by dali mu troche poscigac sie w F1.
jpslotus72
02.11.2011 07:03
Wymarzona Formuła 1 Karuna Chndhoka? - Formuła 1 z Karunem Chandhokiem w stawce wyścigowej... :) [quote]Mamy dobrą równowagę pomiędzy torami i zasadami dotyczącymi wyprzedzania, a także samą esencją F1.[/quote]Akurat co do tej równowagi i esencji F1 nie bardzo mógłbym się zgodzić - ale to temat na długą dyskusję (właściwie trzeba by zebrać w jedną całość wszystkie moje komentarze - kto czytał przynajmniej część z nich, powinien się domyślić, co mam na myśli). [quote]Z największą przyjemnością pracowałbym dla Hesketha. To brzmi jak świetna zabawa.[/quote]W pierwszej chwili Krun zaskoczył mnie tym wyborem - ale w sumie to niezły pomysł. Rzeczywiście, zespół Lorda Hesketha powstał z początku jako kaprys właściciela i bardzo dobre wyniki - przede wszystkim Hunta - były pozytywnym zaskoczeniem dla samej ekipy, która przynajmniej na kilka sezonów stała się liczącym się w stawce graczem - zachowując przy tym lekką, spontaniczną atmosferę. Frank Williams, Ron Dennis, Ken Tyrrell i Colin Chapman - sam chętnie posłuchałbym tych opowieści (siedząc cichutko gdzieś w kąciku, by nie profanować Seansu Legend). Z tym, że jeśli chodzi o Dennisa, to interesowałby mnie oczywiście czasy Laudy, Prosta, Senny i Hakkinena, a nie "afery szpiegowskiej"... PS[quote]Winda, schody są naprawdę strome![/quote]Chyba nie ma na myśli schodów na podium? Skąd miałby wiedzieć...