Rosberg przedłużył kontrakt z Mercedesem

Kolejne miejsce na przyszły sezon zostało obsadzone
10.11.1109:12
Mariusz Karolak
3205wyświetlenia

Nico Rosberg przedłużył kontrakt z zespołem Mercedes i pozostanie w nim przynajmniej do końca roku 2013.

Rosberga łączono przez pewien czas z posadą w Ferrari, jednak Niemiec zdecydował się pozostać w obecnym zespole. W wystosowanym dzisiaj przez zespół oświadczeniu nie napisano na jak długi okres czasu podpisano nowy kontrakt, jednak zawarto w nim określenie, że umowa dotyczy roku 2013 włącznie i dalszego okresu, a zatem można rozumieć, iż kontrakt zawiera opcję przedłużenia go na rok 2014.

Jestem bardzo podekscytowany przedłużeniem mojego kontraktu z Mercedes GP Petronas. Wygrywanie w Srebrnej Strzale będzie jednym z najważniejszych punktów mojej kariery i cieszę się, że będę pomagał ekipie stać się najlepszym zespołem w F1 - stwierdził Rosberg. Jestem głęboko przekonany, że zespół będzie w stanie zbudować dla mnie zwycięski bolid i że będziemy mogli podtrzymać fantastyczne dziedzictwo Srebrnych Strzał. Nie mogę się doczekać wspaniałych lat, które czekają na rodzinę Mercedesa.

Jesteśmy zadowoleni z rozszerzenia umowy z Nico, gdyż jest to kierowca, którzy może wygrywać wyścigi i zdobyć tytuł - przyznał szef zespołu, Ross Brawn. Nico bardzo dobrze wpasował się w nasz zespół, osiągał rezultaty, które były na limicie możliwości technicznych naszego obecnego samochodu. Charakteryzuje się doskonałą etyką pracy i razem z Michaelem tworzy parę, która ciągle naciska na zespół, by ten się rozwijał i poprawiał. Zamierzamy nadal wzmacniać naszą ekipę i z nadzieją patrzymy na to, co może zrobić Nico, jeśli tylko auto będzie mu pozwalało znaleźć się z przodu stawki.

Dzisiejsze oświadczenie oznacza, że Mercedes pozostanie z niezmienionym składem kierowców na sezon 2012, jako że Michael Schumacher podpisał kontrakt już wcześniej.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

21
NEO86
13.11.2011 10:17
W ubiegłym sezonie Nico miał blisko 2 razy więcej punktów niż Schumi a teraz różnica jest niewielka- to dobitnie świadczy o postępie Michaela. Niektórzy napiszą że to przez TO- pewnie wielu z nich tak samo pisali w przypadku Vettela i Webbera- ciekawe czy teraz myślą tak samo :))
sneer
11.11.2011 10:30
@schuey: No i właśnei przy pomocy TO i właściwej taktyki przewagę zniwelowali. Biedny Nico.
marios76
11.11.2011 08:49
@adamyo - Na pewno ma więkSZy talent do ścigania niż Ty do gramatyki ;)
schuey
10.11.2011 04:54
@sneer dobrze napisane BYŁ
adamyo
10.11.2011 02:23
Według mnie głupota.Taki talent jak Rosberg zmarnuje się w tak słabym bolidzie.On ma więkrzy potencjał niż większość kierowców w obecnej stawce
General
10.11.2011 01:22
Okey Nico... Michael is faster than you. Can you confirm you understood that message? - tak będzie wyglądało ściganie w Mercedesie przez najbliższe dwa sezony:)
jpslotus72
10.11.2011 11:52
@Kamikadze2000 Może być i Hulkenberg - bo di Restę wolałbym kiedyś zobaczyć w McLarenie (komentatorzy BBC, może z pobudek patriotycznych [Coulthard], wciąż widzą w nim ogromny potencjał - a w wywiadach Paul robi na mnie jak najlepsze wrażenie: ma dobrze poukładane w głowie, nie to co Lewis... :) ). W każdym razie wydaje mi się, że dwóch młodszych kierowców ze wsparciem duetu Schumacher-Brawn w "centrum sterowania" mogłoby Mercedesowi dać bardziej "pozytywnego kopa", niż konserwatywne obstawanie przy dzisiejszej obsadzie (43-44 lata to naprawdę nie jest idealny wiek dla kierowcy w zespole goniącym ścisłą czołówkę - trzeba myśleć bardziej przyszłościowo: już dzisiaj otwierać dłuższą perspektywę). Ale to tylko moja opinia - nie mój zespół, nie mój bolid, nie moja kariera - nie moje decyzje.
Rashad
10.11.2011 11:46
Uwaga bo zaraz znow ktos tu napisze, ze nikt nie docenia biednego Nico i ze Kubica w sezonie 2010 nie dal rady go pare razy wyprzedzic wiec i tak Nico jest szybszy :D:D
sneer
10.11.2011 11:18
@shuey, Był taki moment, że Rosberg miał ponad 2x więcej punktów niż Szumacher. A teraz różnica jest niewielka.
Kamikadze2000
10.11.2011 11:17
@jpslotus72 - nie wywalą przecież 7-krotnego MŚ, jeżeli chce dalej startowac. A poza tym di Resta nie jest nie wiadomo jakim talentem. Hulk jest lepszy! :))
katinka
10.11.2011 10:44
No to trzeba zyczyc Rosbergowi powodzenia i Mercedesowi tez, pewno wiedza co robia. Ciekawe, czy Nico cos zwojuje, to niezly i czasami szybki kierowca, o cos chyba jak Nick Heidfeld, ale jezdzi bez blysku, juz kilka lat w F1, a nie pamietam zadnej jego fajnej walki, bardzo dobry kierowca nr 2 mozna powiedziec. Moze i w punktacji wygrywa z Schumim juz drugi sezon, ale na torze nie potrafi tak jak tamten zdobywac pozycji, ani nawet bronic swoich P1, ktore juz 2 razy stracil, wiec sie zdziwie bardzo lub mi kaktus wyrosnie jesli kiedys Nico zdobedzie ten tytul ;) A co do Schumiego, to nie przeszkadza mi, ze jeszcze te 2 sezony pojezdzi w F1 i lat mu nie licze ;) On sie nie naprasza, a Mercedes z jakiegos powodu go nadal chce, moze chodzi o rozwoj bolidu i prace z Rossem Brawn, nie wiem. Patrzylam na sama koncowke jego kariery, wiec kiedys bede mogla sie pochwalic, ze chociaz tego jednego kierowce - legende na torze ogladalam :)
THC-303
10.11.2011 10:40
Asystentem dla Brawna byłby wymarzonym. Ale jeździ jednak minimalnie lepiej niż rok temu, a zespół robi wszystko, żeby go u siebie zostawić jako kierowcę bo to przynosi pieniądz.
jpslotus72
10.11.2011 10:34
@THC-303 Ja przez tę "wiedzę" rozumiałem bardziej "doświadczenie" kierowcy - którego Schumacherowi nie brakuje - ale właśnie ono mogłoby być z pożytkiem wykorzystane w inny sposób (np.w roli "asystenta Brawna" - taka para, już przez samo zestawienie nazwisk i ich wspólną historię, robiłaby przynajmniej mocne "wrażenie" - kultową atmosferę w teamie).
THC-303
10.11.2011 10:29
A ja temu zaprzeczę. Merc jest słabszy niż rok temu - to jest ta wiedza podczas budowy? Zresztą tyle razy już narzekał, że bolid mu nie pasuje. Jak to? 'Budował' go pod Rosberga. Ta 'wiedza' kierowcy opiera się na czuciu bolidu, które jest jednak inne u czterdziestolatka.
jpslotus72
10.11.2011 10:22
@schuey [quote="schuey"]przeciez to Schumi jest tak chodzaca wiedza[/quote]Temu nie zaprzeczę, ale przecież (w tym wieku) ta "wiedza" może już być naprawdę "chodząca" - nie musi być "jeżdżąca"... Nie jestem jakimś "zawziętym przeciwnikiem" dalszej jazdy Schumiego, ale wydaje mi się, że mógłby też Mercedesowi służyć swoim ogromnym doświadczeniem w inny sposób - na jakimś stanowisku w ekipie wyścigowej (podobnie Barrichello w Williamsie). Ale to tylko moja prywatna opinia - i Mercedes i Michael mają prawo do podejmowania własnych decyzji na podstawie własnej - najlepszej chyba - oceny sytuacji. Jednak porównanie do Fangio nie wydaje mi się najlepsze - to były jednak zupełnie inne czasy - przede wszystkim zupełnie inne bolidy. Wtedy w ogóle w stawce obowiązywała trochę wyższa średnia wieku i starsi - no, powiedzmy "dojrzalsi" - panowie z dosyć wydanymi brzuszkami nie budzili na starcie do GP żadnej sensacji. Dla mnie "prawdziwy, wielki Schumacher" zakończył karierę w 2006 - a w tej chwili jest to "gwiazda na gościnnych występach" - jak czasem bywa w serialach telewizyjnych (czy, inne porównanie kinematograficzne: jak kultowy film, pokazywany na festiwalu poza konkursem, przy okazji przyznania reżyserowi nagrody "za całokształt"). Jeszcze w sprawie Rosberga - nazwałem go "solidnym średniakiem" i ktoś mógłby to uznać za lekceważenie. Chciałbym podkreślić to: "solidnym". Porównałem go np. do Massy czy Webbera, którzy wygrywali wyścigi, stawali na podium i obaj po jednym razie bardzo blisko "otarli się" o mistrzowski tytuł - a jednak nie są to kierowcy, którzy w każdym sezonie brani są pod uwagę jako faworyci do głównej wygranej (jak Vettel, Alonso czy od pewnego czasu Button i - mimo wszystko, czyli mimo tegorocznego "zamętu" - Hamilton). Rosberg też - w sprzyjających okolicznościach - może się "otrzeć" o tytuł (z negatywnym bądź pozytywnym skutkiem), ale nie jest to, moim zdaniem, materiał na "multimedalistę".
Szkot
10.11.2011 10:02
a zdjęcie to takie trochę z serii "szpan na wsi" albo "co to nie ja" :-D
schuey
10.11.2011 09:49
@sneer lansuje i olbrzymia przewaga nad SZu..ile ta olbrzymia przewaga wynosila 3 sek na okr?? Rosberg owszem jest moze szybki ale do 2013 Schumacher go dojdzie i zostawi daleko w tyle... @jpslotus72 przeciez to Schumi jest tak chodzaca wiedza i on jest im potrzebny. Jak nikt kuma proces budowy bolidu i jego wiedza jest tam bezcenna. Po co im Resta czy ktos inny. Czy tego chcecie czy nie on bedzie jezdzil do 2013 roku. Przypominam ze Fangio w latach swojej swietnosci tez musial walczyc ze swieza krwia. Moze Schumi czuje sie lepiej niz Fangio wtedy, mimo obciazen jakie teraz wystepuja w F1..No coz geniusze sie zdarzaja..a duet Resta-Rosberg bylby po prostu jak duet Petrov-Heidfleld czy Senna...Nic by nie wniosl do sezonu
jpslotus72
10.11.2011 09:30
W następnych dwóch sezonach Schumacher będzie coraz starszy (w 2013 będzie miał 44 lata - chociaż z niektórych komentarzy pod newsem o przedłużeniu dla niego kontraktu można było odnieść wrażenie, że ich autorzy wierzą iż czas "biologiczny" się dla Schumiego nie tylko zatrzyma, ale wręcz będzie cofał) - a Rosberg coraz dojrzalszy. Tylko że, moim zdaniem, będzie to dojrzałość "solidnego średniaka". Rosberg zaliczył już kilka ładnych sezonów i wiele przyzwoitych wyścigów, ale niczym nadzwyczajnym też nie błysnął - wydaje mi się, że może stać się "drugim Massą" (początek bardzo obiecujący - ale niewiele z tych "obietnic" się spełni) - mógłbym też powiedzieć, że "w RBR byłbym raczej Webberem niż Vettelem". Moim zdaniem Mercedes zrobiłby lepiej, gdyby już 2012 - a co najmniej od 2013 - spróbował pary di Resta / Rosberg - może rywalizacja dwóch młodszych kierowców wprowadziłaby większe ożywienie w szeregach tej ekipy. PS Biedny Nico - jeszcze co najmniej przez dwa lata będzie pytany o Schumachera... :)
Kamikadze2000
10.11.2011 09:20
Rosberg po prostu nie chce się na dłużej związywac, aby miec wolne opcje. A może Ferrari się zwolni?? A Mercedes na pewno go chce, więc to raczej Nico ustala warunki. Moim zdaniem mądra decyzja. :)
sneer
10.11.2011 08:45
Merc na chama lansuje Szu - zniknęła między innymi dzięki TO olbrzymia przewaga jaką miał nad nim Rosberg jeszcze w połowie sezonu. Wcale mu się nie dziwię, że nie chce być drugim Barichello.
nuciula
10.11.2011 08:38
Coś krótki kontrakt. Albo Rosberg nie chce się wiązać z Mercedesem, albo mercedes nie upatruje w nim geniuszu?