Kierowcy Saubera przyczyną długich pit-stopów zespołu

Sergio Perez i Kamui Kobayashi w 80% przypadków nie trafiają w stanowisko serwisowe
10.11.1112:23
Michał Sulej
2327wyświetlenia

Menedżer zespołu Sauber uważa, że to Kamui Kobayashi i Sergio Perez są winni temu, iż szwajcarska ekipa notuje jedne z najwolniejszych czasów przeprowadzania pit-stopów podczas tegorocznych wyścigów.

Według analizy sprawności wykonywania pit-stopów, przeprowadzonej w oparciu o dane z dotychczas rozegranych 17 wyścigów, Sauber plasuje się na ósmym miejscu tej statystyki, ex aequo z zespołami Toro Rosso i Team Lotus. Mechanicy tych trzech ekip są podczas postojów wolniejsi średnio o 1,3 sekundy w porównaniu do dyktującej tempo pod tym względem załogi Red Bull Racing.

Menedżer Saubera - Beat Zehnder powiedział w Abu Zabi: W sezonie 2011 mamy problem z naszymi kierowcami. W osiemdziesięciu procentach przypadków nie zatrzymują się tam, gdzie powinni w obrębie stanowiska serwisowego. Tracimy przez to cenny czas. W Indiach Perez zatrzymał się o około trzy metry za daleko, co kosztowało nas trzy sekundy, ponieważ mechanicy musieli zmienić położenie wraz z całym swoim sprzętem. Przez to straciliśmy pozycję na rzecz Sutila.

Kolejnym problemem szwajcarskiego zespołu może być nieugiętość w kwestii tradycyjnego stosowania tak zwanego „lizakowego”, czyli mechanika informującego kierowców o możliwości opuszczenia stanowiska serwisowego, podczas gdy szybsze zespoły, takie jak Red Bull, McLaren, Ferrari czy Renault używają do tego celu zautomatyzowanego, świetlnego systemu. Automatyczny system wykorzystujący czujniki pozwala zaoszczędzić pół sekundy, ale kiedy coś pójdzie nie tak, jest to cholernie niebezpieczne - wyjaśnił Zehnder.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

4
cziken129
11.11.2011 08:38
jak znam zycie, nawet po tej zmianie i Kobayashi i Perez zatrzymają się o kolejne 3 metry za daleko :)
Sir Wolf
10.11.2011 07:13
O, a to niuans :) Jak widać, w F1 nie wszystko pracuje jak w zegarku, a kierowcy nie są jak zaprogramowane roboty. Chociaż, jpslotus72 być może dokonał słusznego spostrzeżenia.
corey_taylor
10.11.2011 11:48
^dokładnie. zwłaszcza że kierowcy całkiem dobrzy.
jpslotus72
10.11.2011 11:43
Przesunąć (po cichu) stanowisku o 3 metry dalej - i będą trafiać idealnie... :) Dziwne, że dotyczy to obu kierowców - czyżby jakaś charakterystyka bolidu przy hamowaniu? Bo statystycznie to trochę za duży procent, żeby to był przypadek.