Rosberg: Kluczowe było wzmocnienie pionu technicznego

Tymczasem Bild szacuje, że za każdy przejechany sezon Niemiec otrzyma 12 milionów euro
10.11.1118:10
Nataniel Piórkowski
1182wyświetlenia

Nico Rosberg przyznał, że jego decyzja o przedłużeniu kontraktu z Mercedesem bazowała głównie na wzmocnieniu pionu technicznego zespołu, do jakiego doszło w tym roku.

Czwartkowego poranka Niemiec i jego team poinformowali o przedłużeniu obowiązującej umowy co najmniej do końca sezonu 2013.

Rosberg powiedział dziennikarzom na torze Yas Marina, że zatrudnienie Boba Bella na stanowisko szefa technicznego, Geoffa Willisa jako dyrektora technologii oraz zbliżające się objęcie przez Aldo Costę stanowiska dyrektora inżynierii, były głównymi powodami, które zaważyły na jego decyzji.

Tak, zdecydowanie. Tego lata zobaczyłem, że zespół rozumie biznes i robi co tylko może, aby stać się najlepszym. Oczywiście latem czekałem trochę, aby zobaczyć jak rozwiną się sprawy, ale to absolutnie oczywiste, że sytuacja ulega poprawie wraz z Rossem Brawnem jako szefem zespołu oraz jego olbrzymim zaangażowaniem, wszystkie zmiany idą naprzód. Wiem, że muszę być cierpliwy, ale jestem pewien, że przed nami wielkie dni.

Nowy kontrakt Rosberga wart 50 milionów euro?



Dziennikarze niemieckiego tabloidu Bild szacują tymczasem, że nowy kontrakt Rosberga jest wart niemal 50 milionów euro, jeśli kierowca zostanie z zespołem do końca sezonu 2014.

W czwartek Mercedes ogłosił, że 26-latek, który już wcześniej posiadał umowę gwarantującą mu reprezentowanie zespołu Srebrnych Strzał w sezonie 2012, przedłużył z nim kontrakt do 2013 roku z opcją na jej przedłużenie o kolejne kilka lat. Bild twierdzi, że Rosberg, którego kontrakt ma w rzeczywistości obowiązywać do sezonu 2015, zarobi około 12 milionów euro za każdy przejechany sezon.

Źródło: autosport.com, onestopstrategy.com

KOMENTARZE

4
Tom_Bombadil
11.11.2011 05:25
Podniecacie się wyssanymi z palca informacjami dziennikarzy Bild...
IceMan11
10.11.2011 07:46
@Adakar Zgadzam się. 12mln dla zawodnika, który nic nie osiągnął? Który tak naprawdę nie pokazał na co go stać? Równie dobrze Sutil może tyle dostać. Rozumiem gdyby kierowca był rozchwytywany, ale tak naprawdę to Mercedes dyktował warunki w tej sytuacji.
Karol24
10.11.2011 06:34
Pensje kierowców w F1 w ostatnich latach spadły i teraz powoli rosną. Nikt juz nie dostanie 50, czy 60 mln jak to było jeszcze 6 lat temu.
Adakar
10.11.2011 06:08
To DUŻO za DUŻO ! Ludzie ... 100 GP i zero zwycięstw. Kubica ze swoją ósemką ... to już było za dużo.