Haug: Schumacher nie zmieni zespołu po 2012

Kierowca koncentruje się obecnie na końcówce sezonu
11.11.1122:25
Mariusz Karolak
1533wyświetlenia

Mercedes nie śpieszy się z przedłużeniem umowy z Michaelem Schumacherem, ponieważ ten nie ma zamiaru zmieniać zespołu wyścigowego. Tak stwierdził w piątek Norbert Haug po tym, jak zespół przedłużył umowę z Nico Rosbergiem na rok 2013. Kontrakt Schumachera wygasa natomiast z końcem roku 2012.

Rosberga łączono jednak z innymi zespołami w 2013 roku, m.in. z Ferrari. Dlatego żeby go zatrzymać, zdecydowano się już teraz przedłużyć kontrakt. Co do Schumachera to wydaje się, że kierowca i szefowie Mercedesa muszą jedynie zdecydować, czy dalej chcą kontynuować współpracę.

Norbert Haug był pytany przez Sky o powody, dla których nie przedłużono jeszcze umowy z siedmiokrotnym mistrzem Formuły 1. Nie wydaje mi się, aby Michael przeszedł gdzieś indziej. To dlatego nie śpieszymy się - tłumaczył Niemiec. On koncentruje się teraz na końcówce sezonu i później wejdziemy w nowy rok. Dopiero potem zobaczymy, co będzie.

Haug dodał, że Schumacher i Rosberg tworzą razem perfekcyjnie kompletny duet.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

10
jpslotus72
12.11.2011 12:13
@schuey Nie powiem tego "zaraz" - bo już to mówiłem (i pewnie do tego się odnosisz). Z całym szacunkiem - ale nie dostrzegać różnicy pomiędzy bolidami z połowy lat 50-tych i dzisiejszymi, a tym samym wyzwań, jakie stawiają one przed kierowcą (przyspieszenie, prędkość, przeciążenia, dohamowania - poza tym dystans i liczba wyścigów w sezonie), to jednak przesada. Fangio w formie, jaką miał zdobywając swój ostatni tytuł, miałby nie tylko ogromne problemy z przejechaniem jednego szybkiego kółka w dzisiejszej maszynie, ale w ogóle z zajęciem pozycji w fotelu kierowcy. Doświadczenia z ostatnich wskazują, że okolice 40-tki to obecnie limit dla przeciętnych kierowców F1 - tzn. jeśli chodzi o utrzymywanie takiej formy i osiągów, które pozwalają jeszcze sensownie się ścigać. Schumi nie należy do kierowców "przeciętnych", więc ten limit w jego przypadku może być nieco większy (organizm może być trochę odciążony dzięki talentowi, umiejętnościom i doświadczeniu). Ale bez przesady (50-tka? 60-tka? - myślę, ze sam Schumi zareagowałby na to "hahahahah")... [quote="schuey"]Schumi jest calkiem innym organizmem niz wiekszosc kierowcow w stawce.[/quote]A jednak i on podlega "ludzkim prawom" - pamiętasz chyba, dlaczego nie mógł zastąpić Massy w Ferrari? Owszem, to były problemy spowodowane kontuzją - ale nawet Mistrz nie jest "ze stali". PS - nigdzie nie proponowałem Schumacherowi roli "prezentera - spikera", chyba że źle zrozumiałeś określenie "Twarz Mercedesa". Mówię o asystowaniu Brawnowi i ewentualnych startach w DTM. [quote="schuey"]Zreszta jak dobrze wiesz objechal ich wszystkich w swojej karierze.[/quote]Jednak przez Alonso sam został w końcu "objechany".
schuey
12.11.2011 12:00
@Busisko zaraz powiedza ze to byly inne czasy hahahahah...ale w tamtych czasach jakie oni mieli treningi? Nie bylo ich w ogole. Pili i palili podczas pit-stopow. Dzisiejszy organizm jest w stanie wiecej zniesc niz to co bylo kiedys. Wiec jezeli Fangio objezdzal młokosów ok 50tki to ja wierze ze Schumi bedzie mial jeszcze siłe zeby posmigac kilka lat. Czy sie to komus podoba czy nie!!! @jpslotus72 Funkcie prezentera zostaw wlasnie dlal swietnego duetu Coultard Mikka..Schumi jest calkiem innym organizmem niz wiekszosc kierowcow w stawce. Zreszta jak dobrze wiesz objechal ich wszystkich w swojej karierze. Ciezka praca, talentem i umiejetnosciami NIE ZOSTAJE SIE SPIKEREM. To tylko Maurycy potrafi
Busisko
12.11.2011 11:20
Fangio zdobywał mistrzostwa jak był starszy od MSC i tego też jemu życzę!
schuey
12.11.2011 09:32
nie no 60tka to troche hard core ale 47 lat..i dalej za kierownica F1 to dosc mozliwe i nie mowie tu o DTM
nij0
12.11.2011 07:11
Do 60-tki to on może jeździć co najwyżej na rowerze, wyobrażasz sobie przeciążenia 5G w wieku 60 lat ? :D
jpslotus72
12.11.2011 01:05
@twardy Ze względu na porę - dzięki za bajkę na dobranoc... :)
twardy
12.11.2011 01:01
wystarczy, że dostanie konkurencyjny bolid i może nawet do 60-tki jeździć
jpslotus72
11.11.2011 10:48
@schuey Oddam - jeśli zobaczę 50-cio letniego Schumachera na 6-tej pozycji (a nawet na 8-smej). :) A może miałeś na myśli DTM? - jeśli tak, to spokojnie mogą być zwycięstwa a nawet mistrzostwo... (Poważnie - myślę, że od 2013/14 Schumi mógłby łączyć funkcję "asystenta Brawna" w ekipie F1 ze startami w DTM w barwach Mercedesa - nie byłoby w tym nic "uwłaczającego" mistrzowi, który wykonywałby nadal świetną robotę dla Merca. Coulthardowi np. starty w DTM nie przeszkadzały w pracy dla BBC podczas weekendów GP w F1.) No bez przesady - sam Michael zastanawia się, czy w ogóle przedłużyć swoją karierę do 2013, a miałby szukać innego zespołu? Są chyba jakieś granice - nawet dla najlepszych kierowców i najwierniejszych fanów. Chyba, że komuś chodzi o bicie rekordów Guinessa a nie F1. A jeśli chodzi o szacunek - na serio - to dawno już oddałem go Schumiemu jako siedmiokrotnemu mistrzowi świata i nigdy tego nie cofnę. Myślę, że zostanie z Mercedesem także na 2013 i później - ale niekoniecznie jako aktywny kierowca F1...
Kamikadze2000
11.11.2011 09:40
Co Ty chrzanisz Panie Haug!? Schumi w innym zespole!? Jeżeli On dotrwa do 2013 roku, to będzie sukces. ;]
schuey
11.11.2011 09:34
a jak do 50tki bedzie jedzil...tak na pozycji 6tej srednio , lub 8? To oddacie w koncu nalezny mu szacunek co?!!!